Powiem tak : zdawałem wczoraj egzamin Z23!!!
I muszę wylać swoje spostrzeżenia co do klucza :
- uważam , że pisanie pod klucz nie ma żadnego sensu. Jeżeli ciągle się będziemy uczyli pod klucz to coś tu nie gra. To chodzi tylko o to , żeby się wstrzelić w słowa
- ocena powinna się składać z merytorycznej oceny jak to rozwiązałeś i czy faktycznie przyniosło to oczekiwane skutki,
- wszyscy się przyznają do tego : żeby to wykuć , zdać i zapomnieć ...
- ludzie dążymy to upodlenia tej straży.
Ludzie przestają przy tym myśleć tylko modlą się o wstrzelenie w słowa.
Miech ktoś na to spojrzy normalnym okiem ....
Zaznaczam , że egzamin maturalny został wyrzucony "spod klucza".
I mam nadzieję , że szanowna komisja , która sprawdza egzaminy spogląda na całość treści rozwiązania i w przypadku sensu zalicza to pozytywnie.
A i jeszcze jedn =o . Czy myślicie , że osoby które to wymyśliły zdały by tak łatwo . Czarno to widzę ....