Autor Wątek: Likwidacja Korpusu Aspirantów?  (Przeczytany 14225 razy)

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 09, 2006, 19:33:20 »
Cytuj
Oficerowie, to nie po to są żeby pracować fizycznie ( praktycznie) tylko powinni mieć predyspozycje na dowódców , komendantów, biegłych sądowych, rzeczoznawców ds. ppoż.  i po to są w tej szkole.
A co jeśli tych predyspozycji brak czy nie przeceniasz przypadkiem tego korpusu tu też bywają taborety. Za pare lat jak tak  dalej będzie to na jednostce ci nowi kandydaci na dowódców  będa kible czyścic tylu ich będzie.
Pozdrawiam Cięń em.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 09, 2006, 21:10:35 »
Aspirantos napisał:
Cytuj
Oficerowie, to nie po to są żeby pracować fizycznie ( praktycznie) tylko powinni mieć predyspozycje na dowódców , komendantów, biegłych sądowych, rzeczoznawców ds. ppoż. i po to są w tej szkole

To żeś gościu błysnął. Kto ci powiedział, że biegły sądowy z zakresu ochrony p.poż. to ma być oficer PSP? A tym bardziej rzeczoznawca?
Niech zgadnę: pewnie właśnie jesteś w SGSP na zaocznych? I to pewnie zaraz po SA. Plecaczek był za mały, żeby od razu się dostać?
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline kz69

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 151
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 09, 2006, 21:32:01 »
Moim zdaniem , aby być dobrym oficerem - dowódcą należy być najpierw aspirantem i dlatego nie należy likwidować tego korpusu.
Wszystko jest trudne zanim stanie się proste.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 09, 2006, 21:49:45 »
Z całym szacunkiem, ale nawet pobieżnie narazie czytając zamieszczon na tym szacownym Forum linki to... żadnego sekc. ogn. asp. jakoś w tych spisach niie znalazłem - nawet na emeryturze <_<
Cytuj
Kto ci powiedział, że biegły sądowy z zakresu ochrony p.poż. to ma być oficer PSP? A tym bardziej rzeczoznawca?
Chyba muszę dokładniej!
Więc, co cywile pewnie po KUL...obecnie? :)
Pozdr.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 09, 2006, 23:21:02 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 10, 2006, 00:15:29 »
Cytuj
Z całym szacunkiem, ale nawet pobieżnie narazie czytając zamieszczon na tym szacownym Forum linki to... żadnego sekc. ogn. asp. jakoś niie znalazłem - nawet na emeryturze 

QUOTE 
Kto ci powiedział, że biegły sądowy z zakresu ochrony p.poż. to ma być oficer PSP? A tym bardziej rzeczoznawca?

Chyba muszę dokładniej!
Więc, co cywile pewnie po KUL...obecnie? 
Pozdr.

Jesli chodzi chodzi ci Ajax o rzeczoznawców, to prosze bardzo:
Małopolska - 12 na 30 to cywile
Wielkopolska - 1 na 31
Kujawsko-Pomorskie - 2 na 11
Dolny Śląsk - 4 cywili
na Podkarpaciu - tylko jeden
W łódzkim - coś koło siedmiu, to samo na Pomorzu Gdańskim
oficerów WP nie liczyłem, a kilku też by się znalazło

To jak to jest - trzeba być oficerem po SGSP, żeby być rzeczoznawcą?
Jąką to specjalistyczną wiedzę posiada inż. pożarnictwa, której absolwent WAT, Politechniki Łódzkiej, Poznańskiej, AGH nie przyswoiłby sobie w kilka tygodni?
Nie przeceniajmy absolwentów SGSP, bo wielu z nich orłami nigdy nie było, nie jest i nie będzie. Nie wspominając o tym, że zdażają się również tępaki, dla których chemia spalania czy budownictwo to czarna magia i dwa dni po egzaminie już nic nie pamiętają. A i z "pomocy" na zaliczeniach tez potrafią korzystać.

A najlepiej zerknąc do Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 czerwca 2003 r. w sprawie uzgadniania projektu budowlanego pod względem ochrony przeciwpożarowej (Dz.U. 2003 nr 121 poz. 1137) LINK
I co z niego wynika? A to, że nawet ja mogę być rzeczoznawcą, chociaż nawet aspirantem nie jestem. Wystarczy mieć wykształcenie wyższe i np. pięć lat stażu w ochronie p.poż.
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 10, 2006, 11:46:20 »
No.... fajnie! Mniej więcej o to w mojej wcześniejszej wypowiedzi również chodziło ;) Dzięki za przykłady.
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 10, 2006, 11:51:11 »
a ja mysle ze to jest tak:

niedoszli aspiranci lub obecni oficerowie, którym duma rozpiera i niechcieli by byc aspirantami prowokują takie tematy, i ovzywiscie odwrotnie aspiranci  niedoszli oficerowie nagaduja na oficerów,
a wszyscy tak tylko dla zasady zeby tylko kogos jebac bo w tym kraju nie może byc przeciez jednego dnia bez zadymy....


pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2006, 11:51:42 wysłana przez emer »

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 10, 2006, 11:51:56 »
pozwolę sobie zabrać głos bo niektóre posty wyprowadzają mnie z równowagi- nie będę wskazywał po nazwach piszących aby oszczędzic sobie wymianę niepotrzebnych zdań- zrobię to w punktach
1.śmieszy mnie jak sie pisze że aspirant po 2 latce jest lepszy czy to teoria czy praktyka od oficera po 4 latce --przypomne że istniała jeszcze sgsp 5 letnia- ponieważ pomimo że ilość wyjazdów zmniejszyła się na jrg szkolnej w porównaniu z 1 oddziałem na Żeraniu to jeśli ktoś chce się nauczyć i zdobyć praktykę to tego dokona.miałem takich kolegów co przez 4 lata praktyki na podziale zapisywało się na SD SPGaz lub na służbę dyżurną ale i miałem takich dla których sl€żba na podziale na 3 samochodzie wyjazdowym była służbą straconą(do tych ja się zaliczam).dlatego znam oficerów zaraz po szkole o wystarczającej praktyce aby rozpocząć służbę w podziale bez trzesienia portkami, ale znam aspirantów którzy przychodząc po swojej szkole mają sporo zaliczonych wyjazdów ale są też tacy którzy weyjazd zaliczyli na SOPie
2.praca na podziale zależy od atmosfery danej zmiany--ja rozpoczynając pracę od p.o. d-cy zmiany trafiłem na nieciekawą zmianę-aspirant pełniący przede mną tę funkcję aż kipiał ze złości pomimo że ani sie nie wywyższałem ani nie stroniłem od pracy,podoficerowie i strażacy wychwytywali błędy jakie popełniłem przy akcji(początkowo zawsze jest trema i brak doswiadczenia) i zamiast pomóc korygować te błedy to podśmiewali się po kontach. niewytrzymałem długo i poprosiłem d-cę jrg o przejście na inną zmianę( nie byłem pewny jaka tam atmosfera) i cóż się okazało ano pomimo że dowodziłem od początku to przesunięty aspirant (staż około 10 lat) służył mi pomocą , doradzaniem, wspólnie omawialiśmy błędy( nie tylko moje ale i jego) podoficerowie i strażacy odnosili się z szacunkiem i pomocą w każdej sytuacji. Wniosek z tego że dużo zależy od ludzi z jakimi się pracuje i nie ważne czy to będzie oficer czy aspirant czy też szeregowy strażak
3.jestem przeciwko likwidacji jakichkolwiek szkół ale jak najbardziej zwolennikiem nieotrzymywania stopni po szkołach cywilnych--w ten sposób stworzył się nadmiar oficerów a także i aspirantów--przypomnieć należy że od 30 lat jest szkoła oficerska i szkoły aspiranckie i jakoś wcześniej nikomu to nie przeszkadzało
4.należy też napisać że od nieodpowiedniego rozłożenia sił wiedzy itp. zależy od komendantów powiatowych. ja żeby rozpocząć pracę na podziale musiałem udać się z pomocą do wojewódzkiego gdyż powiatowy widział mnie w biurze na stanowisku kadrowego--
tak że panowie przemyślcie najpierw co piszecie , przypomnijcie sobie swoją szkołe i kolegów, swój początek w pracy a oszczędzicie takich niesprawiedliwych postów w stosunku do innych czy to do oficera czy aspiranta.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 10, 2006, 13:55:24 »
Bartek6! RESPECT 4U
Podczas mojej krótkiej służby na podziale przewinęło się przez moją zmianę dwóch oficerów i kilku aspirantów zaraz po szkołach. Miałem to szczęście, że byli to kumaci goście i nie mogę nic złego o nich powiedzieć. Ale mam kilka uwag. Mł. kpt. po SGSP jeżeli nie upomni się o skierowanie do służby w podziale trafi do biura i to jest obiektywny fakt. Tych dwóch z którymi słyżyłem i tak się za długo nie uchowali na podziale. Dostali propozycje nie do odrzucenia i trafili do MSK (oops! teraz to CPR!) Dla nich o tyle dobrze, że to jeszcze nie biurko w pełnym znaczeniu tego słowa. Piszesz, że byłeś p.o. szefa zmiany. U mnie tak nie było. Obaj byli dowódcami sekcji i początkowo pomimo tego, że byli wprawdzie pisani w KPB z przodu, to faktycznie dowodził któryś z bardziej doświadczonych kolegów - do czasu aż nie zdołaliśmy ich poznac z tej dobrej strony. Co do aspirantów to kiedyś trafiając na podział od razu dostawali mianowanie na d-cę zastępu, ale to była fikcja, ponieważ długo nie mogli sobie podowodzić. Od kilku lat aspiranci po SA byli mianowani na mł. ratowników. Jak już pisałem ci z którymi przyszło mi służyć byli w porządku, ale o kadetach na praktykach to mógłbym książkę napisać. Takie dzieła się zdarzały, że ręce opadały. Garbusy, plecaki, zamoty - to właściwe określenia. Oczywiście nie dla wszystkich. Zdarzali się też i tacy, którzy pomimo ewidentnego zgarbienia wykazywali się predyspozycjami do służby w PSP. Nie było tutaj reguły. Ale wierzcie mi, że momentami zastanawiałem się co oni robią w SA. Dlatego uważam, że kształcenie kadr dla PSP (tak samo jak dla innych służb mundurowych) powinno opierać się na wewnętrznym doborze kandydatów. Ale wracając do głównego wątku.
Uważam, że korpus aspirantów będzie zlikwidowany i będzie to słuszne posunięcie. Być może nie wiecie, ale w WP ostatni nabór do szkół chorążych był w 2000 r. i tam ten korpus wymiera śmiercią naturalną. A co do SA, to nie muszą być zlikwidowane.
Cytuj
Aspiranci tak samo są potrzebni jak oficerowie i podoficerowie.
Jest to pośrednia kadra która nadaje się na podział bojowy.Jako d0ca zmiany,sekcji i zastępu
I to jest własnie błąd! Nie są potrzebni ASPIRANCI, tylko ludzie posiadający takie kwalifikacje. Uważam, że przy właściwym szkoleniu obowiązkom d-ców niższego szczebla sprostają podoficerowie. Poza tym cały system awansów jest chory w PSP. Awanse są najczęściej automatyczne. Jest zbyt wiele grup zaszeregowania, zbyt wiele stopni. Ale widocznie komuś to odpowiada. Pomyślcie sami, ile mniej pracy miałyby wydziały organizacyjno-kadrowe gdyby nie było tak wiele mianowań każdego roku. Poza tym wielu z was zakłada, że jak ktoś jest już aspirantem, to musi być od razu d-cą zastępu. A może nie ma predyspozycji dowódczych? Bo kto miał to niby sprawdzić? I gdzie? Uważam, że każdy strażak powinien rozpoczynać karierę w PSP od służby przygotowawczej, a ścieżka tejże kariery powinna zależeć od predyspozycji jakimi wykaże się przed swoimi przełożonymi. Koniec, kropka.  
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 10, 2006, 14:50:36 »
Lang:

jest sens w tym co piszesz ale nie do końca....

ale chciałbym zadać Ci pytanie: gdyby zlikwidowali korpus aspirantów to co z tysiącami  osób którzy mają ten stopień...?? degradacja czy awanse...?? Jak Ty to sobie wyobrażasz bo ja kiepsko!!

Co do osób bedących w SA: owszem, jest tam wielu ludzi z przypadku, którzy tak naprawde chcieli co innego ale żeby zaspokoić aspiracje tatusiów brygadierów o synu strazaku sostali wepchnięci do SA-wiem bo poznałem takich- i to przez takie postepowania nastepuje obniżenie wartości stopnia aspiranta. To samo się tyczy sgsp-w tej szkole równiez wystepują takie przypadki. Jednak wiem tez ze w SA sa ludzie którzy  pracując w straży traktują ja nie tylko jako miejsce zeby sie wyspać ale jako pasje i hobby!!

I jeszce jeden wątek... pomyśl co bedzie w chwili gdy bedzie przerwa miedzy podoficerem a oficerami- wyobrażasz sobie jaki będzie pęd tych wszystkich ludzi na szkołe oficerska? wtedy dopiero bedzie wystepowała korupcja, kolesiostwo i wójostwo!!

Każdy ma swoje ambicje i nie kazdy sie pcha po wyzszy stopień tylko dla "kariery" ale dla własnego zadowolenia i spełnienia!

Pozdrawiam

Offline bartek6

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 572
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 10, 2006, 14:58:34 »
lang o jednej rzeczy do końca nie napisałem a mianowicie że pomimo p.o.d-cy zmiany to sam zgłosiłem gotowość do wyjeżdzania na każdą akcję a na miejscu w zależności od sytuacji oczekiwałem wsparcia i pomocy od starych wyjadaczy a nie głupawych uśmieszków i oczekiwania na wydanie rozkazu ustawiającej sie roty z tyłu samochodu-to sa właśnie uroki naszej służby i z tym trzeba się godzić lub zmieniać wiedząc że będzie się miało wielu wrogów

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 10, 2006, 15:07:42 »
i jeszcze jedna osobista myśl....


ilu z Was krytykujących jest w korpusie aspirantów...???

Bo widze ze bardzo łatwo przychodzi mówienie: aspiranci sa nie potrzebnie w strazy, zlikwidować, zniszczyć, zakopać....!

Tak panowie bardzo łatwo przychodzi wam taka polemika patrzeać z góry - ze "stołka" oficera!!

i taki te,at prowokuje do tego by znowu szerzyć podzialy i do tego by za tydzień powstał nowy temat: zlikwidowac korpus oficerów....itp

PS. a to dla niektórych:

"Nie pamięta wół jak cielęciem był"

Offline fireman5

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 10, 2006, 15:24:47 »
Witam.
bartek6 napisał:

Cytuj
ja rozpoczynając pracę od p.o. d-cy zmiany

A nie uważasz, iż powinieneś zacząć pracę od stanowiska mł. ratownika i stopniowo poznawać szczeble działania i dowodzenia? Myślę, iż dało by to obraz Twojej osobowości i Twoich umiejętności Twoim przyszłym podwładnym oraz przełożonym ;) .

Pozdrawiam.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 10, 2006, 15:35:02 »
Do Bartek6
Cytuj
lang o jednej rzeczy do końca nie napisałem a mianowicie że pomimo p.o.d-cy zmiany to sam zgłosiłem gotowość do wyjeżdzania na każdą akcję a na miejscu w zależności od sytuacji oczekiwałem wsparcia i pomocy od starych wyjadaczy a nie głupawych uśmieszków i oczekiwania na wydanie rozkazu ustawiającej sie roty z tyłu samochodu-to sa właśnie uroki naszej służby i z tym trzeba się godzić lub zmieniać wiedząc że będzie się miało wielu wrogów

I dlatego właśnie RESPECT 4U ;) .  Właśnie z takimi gośćmi pracowałem. A tak na marginesie to, że szef zmiany wyjeżdrza na pierwszym powinno być zjawiskiem powszechnym. Chociaż byłem już świadkiem takiej sytuacji, że p.o. d-cy zmiany pisał notatkę wyjaśniającą dlaczego pojechał na pożar mieszkania zamiast dopilnować pozostałych w JRG strażaków przy skuwaniu lodu. Chociaż ta sprawa miała akurat drugie dno....

Cytuj
aspiranci sa nie potrzebnie w strazy

To nie aspiranci są niepotrzebni, tylko korpus aspirantów.... W MON już dawno do tego doszli i za kilkanaście lat nie znajdziesz już chorążego. Taki aspirant to tak prawdę mówiąc śmieszny twór (nie mam na myśli ludzi tylko stopień) Można powiedzieć ni to oficer ni podoficer. Skoro dowódcą sekcji może być oficer, a dowódcą zastępu podoficer, to po co jakieś stopnie pośrednie? A poza tym panowie aspiranci - ilu z was jest na stanowiskach ratowników bez perspektywy zostania d-cą zastępu w najbliższym okresie? Czy do pełnienia służby na waszym stanowisku nie wystarczyłoby przygotowanie na poziomie podoficerskim? Jeżeli tak, to nie uważacia, że ktoś gdzieś kiedyś wywalił pieniądze w błoto?
Kiedyś po prostu zapadnie taka decyzja, że nie będzie prowadzony nabór do SA i CS, a szkoły te zostaną przekształcone w centra kształcenia kadr albo inne wynalazki. Taki właśnie los spotkał szkoły chorążych.

do fireman 5

Cytuj
A nie uważasz, iż powinieneś zacząć pracę od stanowiska mł. ratownika...

Nie mógł. Najniższym stanowiskiem przewidzianym w tabelce dla mł. kpt. jest d-ca sekcji. Ale z drugiej strony to to jest chory układ, żeby szefa zdejmować z funkcji, aby w to miejsce wstawić p.o. mł. kpt. po szkole.
A tak na marginesie - zagadka. Jaki jest rekord bycia p.o. Komendanta Powiatowego w PSP? Dla zwycięscy beer!
« Ostatnia zmiana: Styczeń 10, 2006, 15:41:42 wysłana przez lang »
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 10, 2006, 15:58:03 »
Rekord? Hm... ja byłem prawie 4 lata, ale to przypuszczam pryszcz ;)
Odnośnie aspirantów kiedyś dawno... pozwoliłem sobie na założenie takiego tematu:
 Nowy stopień

Coś czuję, że znowu wywoła dyskusję ;) Niech tam....
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline pifos

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 103
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 10, 2006, 17:41:47 »
Nie wiem skąd biorą się te pomysły, przyznam że słyszę to po raz pierwszy. Temat wydaje się bardzo mało prawdopodobny, ponieważ każdy z korpusów w straży jest przydatny.
Ze spotkania z KG
"Komendant zapowiedział i zagwarantował wolę bezwzględnego zwalczania patologii w PSP, zapowiedział przywrócenie rangi stopnia nadbrygadiera, poprzez ograniczenie jego dostępności. Komendantowi Głównemu zależy również na przywróceniu „wartości” korpusów podoficerskiego i aspiranckiego."
Od jakiegoś czasu słyszy się o zmianie systemu kształcenia aspirantów, co w znacznym stopniu ograniczyło by ilość absolwentów , domyślać się można że chodzi o nabór do szkół podoficerów ze stażem w PSP.
 

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 10, 2006, 20:26:12 »
Cytuj
Nurtuje mnie jedno pytanie... Jeśli już dojdzie do likwidacji korpusu aspirantów to co stanie się z aspirantami? Zostaną zdegradowani do stopni podoficerów?
Cytuj
ale chciałbym zadać Ci pytanie: gdyby zlikwidowali korpus aspirantów to co z tysiącami osób którzy mają ten stopień...?? degradacja czy awanse...?? Jak Ty to sobie wyobrażasz bo ja kiepsko!!

Bardzo prosta sprawa. W MON-ie jakoś z tym sobie poradzili. Od trzech lat MON nie jest zasilany chorążymi i korpus ten wymiera śmiercią naturalną. Za kilkanaście lat może zostanie kilku dinozaurów. Osobiście jestem przekonany, że aspiranci w MSWiA również podzielą ten los. Taka kolej rzeczy. Ale nie zapominajmy o wpływach panów komendantów SA i CS + SP w Bydgoszczy i w Opolu oraz ośrodków szkolenia. Dla tych pierwszych byłaby to degradacja, a pozostali obawialiby się likwidacji swoich folwarków.

Cytuj
każdy z korpusów w straży jest przydatny

Powtórzę się: to nie korpusy, są potrzebne, ale ludzie.
 
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline fireman5

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 10, 2006, 20:33:06 »
Witam
lang napisał:

Cytuj
A tak na marginesie - zagadka. Jaki jest rekord bycia p.o. Komendanta Powiatowego w PSP?

Ajax odpowiedział:

Cytuj
Rekord? Hm... ja byłem prawie 4 lata, ale to przypuszczam pryszcz

A teraz ja zadam pytanie...........za co "wykopali" z p.o. Pana Komendanta Ajax-a?

Pozdrawiam.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 11, 2006, 11:00:12 »
Usunełem swoją wcześniejszą wypowiedż z tego miejsca. Była zbyt osobista, a dla firemama5 i tak każdy kto zajmował lub zajmuje stanowisko powyżęj ratownika jest byłym komuchem i konfidentem, a jedynem sposobem i motywem zmiany stanowiska jest  wykopanie z niego :(  
« Ostatnia zmiana: Styczeń 12, 2006, 07:26:30 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline fireman5

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 11, 2006, 14:42:29 »
Witam.

Będzie długo i bez cytatów.

1) Pan "Komendant" Ajax zapomniał zapewne, iż używając cudzysłowu robimy to aby dać komuś do zrozumienia, iż mówimy w przenośni a nie dosłownie więc uwaga o "wykopaniu" była tylko przenośnią z mojej strony.......ale cóż czasem różnie bywa.
2) Dziwię się"koledze", iż mieszkając przez prawie cztery lata w takich warunkach (tak wynika z wypowiedzi) nie zrezygnował z pełnionej funkcji i nie poszukał sobie lepszego miejsca egzystencji wraz z rodziną. Czytając Twą wypowiedź odnoszę wrażenie, iż strasznie Ci zależało na tym stanowisku skoro narażałeś rodzinę na takie niebezpieczeństwa. Ja bedąc na Twoim miejscu zrezygnował bym po dwóch miesiącach. A pozatym grupy zaszeregowania takich stanowisk (KP) nigdy nie były aż tak niskie aby nie było Cię stać na wynajęcie lepszego lokalu mieszkalnego. Tylko nie pisz, iż zarabiałeś niewiele bo ja Ci napiszę, iż nikt Cię nie zmuszał do przyjmowania tego "stołka". Twój wybór!!
3) Jeżeli chodzi o moją osobę, o której tak barwnie pisałeś to powiem Ci, iż znam "pożarnictwo" od junaka i nie dostałem służbowego mieszkanka, nie wybudowałem domu za pomoc mieszkaniową i do dziś nie mam własnego "M". Mam rodzine jak każdy i staram się im zapewnić w miarę godny byt. Nie byłem nigdy p.o.KP a mimo to cały czas staram się "walczyć" (ZZ) z nieprawidłościami naszej służby. Ty miałeś prawie cztery lata aby wprowadzić jakieś pozytywne zmiany w naszej służbie więc proszę pochwal się na forum co takiego zrobiłeś dla strażaków Tobie podległych aby im ulżyć.?
4) A ja Cię zapewniam, iz pamietam czasy Zawodowej Straży Pożarnej gdzie jak przyjeżdżał Komendant Wojewódzki do Komendy Rejonowej Straży w danym mieście to wszyscy "latali na wysokości lamperi z prędkością światła" ponieważ KW mógł bardzo dużo.
5) I już na koniec..........to czy jesteś karierowiczem, wazeliniarzem czy masz stanowisko za "prosiaka" pokazuje Twoje postępowanie wobec Twoich współpracowników na codzień w służbie a nie lustro. ;)

Pozdrawiam.

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 11, 2006, 15:24:51 »
Co "Ty" o mnie i wogóle  możesz wiedzieć, żeby pisać tak bez powodu!!!
Więc ja też Ci powiem w przenośni - już krótko! Jesteś po prostu dla mnie osobiście "chory" - nie wspomnę nawet - jak ta choroba się obecnie nazywa - nie rozumiesz i już napewno nigdy nie zrozumiesz - widać - czasów komuny <stanu wojennego> Żyjesz i pracujesz w  zupełnie innych czasach. Do Ciebie wogóle nie docierają pewne sprawy, więc o czym ja mogę z Tobą nawet ewnet. polemizować? Trudno są ludzie i ... Nie jest moim najmniejszym zamiarem obrażanie kogokolwiek, ale szlag mnie autentycznie trafia jak czytam pewne teksty podobnych Tobie. Może właśnie o to <Tu>, co niektórym  obecnym " Trolom" chodzi?
Trudno! :angry: Wszystko nt.
Ps.Nie będę już komentował poniższej wypowiedzi, bo i tak widać szkoda zdrowia /na priv. mimo ręki - posty też mniej niż "O"/ i nie na nt. jw. Same te "duże kolorowe słowa" wbrew... regul. i ich treść... już świadczą o!:( Nie ma więc najmniejszego sensu dostosowywać się do pewnego poziomu wiedzy i "kultury" wypowiedzi :)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 12, 2006, 07:30:13 wysłana przez Ajax »
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline fireman5

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 11, 2006, 15:46:33 »
Witam.

Widać Pana "Komendanta" ponoszą nerwy.....................to Pan "Komendant Ajax" napisał o sobie, iż był p.o. KP a nie ja. Ja tylko się zapytałem za co Cię "wykopali"?
Jak nie chcesz odpowiadać to to nie pisz takich rzeczy, wtedy unikniesz tego typu pytań!!
A jak chcesz polemizować to przynajmniej odpowiadaj na zadawane Ci pytania!!!
I na koniec moja rada:

Przestań uważać się za "pempek swiata" inni też w swoim życiu wiele przeszli i wiele wycierpieli lecz nie "skomlą" jak Ty!!!!![/size]

EOD[/size]

Offline mirek1

  • Jeszcze nigdy w dziejach tak wielu nie mówiło tak wiele do tak wielu, mając do powiedzenia tak niewiele.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 941
  • "Tylko głupiec ma odpowiedź na wszystko."A.France
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 16, 2006, 08:41:22 »
Czytając wasze wypowiedzi jedno sie nasuwa - że nasz system kształcenia kadr jest chory. W większości cywilizowanych krajów oficerem zostaje ten najlepszy , który poprzez przechodzenie wszystkich stopni kariery zawodowej od strażaka , wykazał się fachowością - myślę że i tak powinno być w Polsce. :blink:A poprzez 20 lat swojej kariery zetknąłem sie z takim oficerami i jak sie okazało to Ci byli najlepszymi fachowcami w każdej dziedzinie służby z jaką się zetkneli.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 16, 2006, 08:45:04 wysłana przez mirek1 »
Tylko dwie rzeczy są nieskończone : wszechświat i ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
                                      Albert Einstein

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 16, 2006, 09:27:41 »
Cytuj
Czytając wasze wypowiedzi jedno sie nasuwa - że nasz system kształcenia kadr jest chory. W większości cywilizowanych krajów oficerem zostaje ten najlepszy , który poprzez przechodzenie wszystkich stopni kariery zawodowej od strażaka , wykazał się fachowością - myślę że i tak powinno być w Polsce. :blink:A poprzez 20 lat swojej kariery zetknąłem sie z takim oficerami i jak sie okazało to Ci byli najlepszymi fachowcami w każdej dziedzinie służby z jaką się zetkneli.
Cytuj
A poprzez 20 lat swojej kariery zetknąłem sie z takim oficerami i jak sie okazało to Ci byli najlepszymi fachowcami w każdej dziedzinie służby z jaką się zetkneli

Też mi to było dane kilka razy, chociaż przesłużyłem niespełna sześć lat. Zapewniam was, że kiedyś była możliwa kariera od junksa do brygadiera. Teraz nie za bardzo to widzę.
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Likwidacja Korpusu Aspirantów?
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 16, 2006, 13:21:19 »
Likidacja korpusu wiąże się : raz ze wzorców służb mundurowych na zachodzie (USA), dwa oszczędności - mówił o tym kiedyś generał Buk. Obecnie  natomiast mówi się , że grupa oficerów ma być zredukowana - polityka aktualana KGPSP.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 16, 2006, 13:22:07 wysłana przez delete »
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)