Witam.
Jestem funkcjonariuszem Policji, lecz zastanawiam się nad zmianą 'munduru'. Nurtuje mnie kilka pytań.
W policji jestem jeszcze w służbie przygotowawczej, 2 lata odsłużone, w stopniu sierżanta. Jeśli spróbowałbym swoich sił w straży pożarnej i zachowałbym 'ciągłość w służbie' to jak się ma stopień policyjny i lata odsłużone do stopnia w straży? Zaczynałbym od samego dołu, czy jest jakiś odpowiednik tak jak to się dzieje między przejściami z policji do wojska i na odwrót?
Oczywiście przeszkolenia z OSP wszystkie do bycia strażakiem zawodowym posiadam, jak i inne dodatkowe.
Jak się ma też zwolnienie ze służby? Istnieje coś takiego w resorcie jak wypowiedzenie? Piszę się raport o zwolnienie ze służby, komendant przystaje na to lub nie, co jeśli nie wyrazi zgody? Jeśli zaliczyłbym testy do PSP, przeszedłbym lekarzy, a Komendant nie wyraziłby zgody? Czy odbywa się to w jakiś inny sposób?
Kolejne pytanie, można by mówić że dla pieniędzy się do służby nie idzie, ale bądź co bądź jest to ważne. Mam świadomość, ze w policji mam większe zarobki niż miałbym w straży, ale chciałbym dowiedzieć się jak to wygląda dokładnie. Jakie wynagrodzenie dostaje się będąc przed szkoła podoficerską i po jej skończeniu? w w/w służbie na szkole i po jej ukończeniu (odliczając ubezpieczenie) wygląda to 1500/2100, bez wcześniejszych przepracowanych lat, a u Was? Mówię o kwotach bez równoważników za brak lokalu itd.Z
Moje chęci zmiany wywodzą się z tego ze od małego żyje strażą, pasjonuję się tym, ale z uwagi na fakt że liczą się znajomości złożyłem papiery do policji, no i bez znajomości sie udało, ale wciąż w głowie mam straż. I coraz bardziej myślę o zmianie, mam nadzieję na lepsze.
Czekam na Wasze odpowiedzi !