Może prowadzić część zajęć dotyczącą tylko tego w czym jest specjalistą. Np d-ca JRG nie jest operatorem sprzętu specjalnego i może się nie znać na szczegółach obsługi autopompy (bo nie musi - od tego ma ludzi). Przeprowadza swoją część szkolenia dotyczącą sprawdzenia obecności, podania tematu, zakresu szkolenia, przewidzianych założeń, czynności porządkowych, zasad BHP podczas szkolenia i może w części szczegółowej powierzyć prowadzenie szkolenia specjaliście strażakowi. Po czym, po części specjalisty kończy szkolenie pytaniami, dyskusją, wolnymi wnioskami, czynnościami porządkowymi.
Czasami d-cy stosują metodę aktywizacji zasobów ludzkich poprzez przygotowanie tematów szkolenia przez ratowników (sam to czasami robię - jak ludzie nie doceniają wkładu pracy, który wykonuje aby szkolenie było jak najbardziej profesjonalne) nie mniej takie sytuacje są rzadkością i ostatecznością. Nie wolno zapomnieć że za czynności organizacyjne oraz nadzór odpowiada osoba wyznaczona w planie szkolenia.