Wcześniej stosowałem plan Amstronga i biegałem, wiadomo, że jak za bardzo przesadzisz to organizm może powiedzieć STOP, dlatego wszystko z głową, jest czas na trening i na odpoczynek, ale nie widzę żadnych przeciwwskazań do biegania i podciągania się, nawet wyjdzie to na dobre. Teraz chodzę na crossfit 3 razy w tygodniu w pozostałe 2 biegam i drążek, a w sobote przeważnie biegam, choć jak przytrafi się jakaś hala, bądź deska póki jeszcze są warunki
to odpuszczam bieganie, a w niedziele całkowity leniuch, przynajmniej teraz bo jak zrobi się cieplej wpadnie zapewne rower rekreacyjnie