Mam takie pytanko jeżeli grupa kumpli w wieku 21-25 lat, postanowi założyć OSP(np. dlatego że w miejscowości nie ma innej), to czy nie będzie dziwne, że prezes jest taki młody? Oczywiście żaden z założycieli nie miał wcześniej styczności z OSP, ale powiedzmy, że kilku ma przydatne kursy(kat C, kurs płetwonurka, KPP, mł. rat. wysokościowy GOPR etc.) i zna się na ratownictwie. Spotkaliście się może kiedyś z takim przypadkiem??
Szanowny Kolego !
Założyć OSP to nie problem:
1/ minimum 15 osób żeby założyć stowarzyszenie
2/ ściągnąć wzorcowy statut i ewentualnie go podkręcić do Waszych potrzeb - tylko ostrożnie z poprawkami żeby nie przedobrzyć
3/ ściągnąć ze strony związku wszystkie niezbędne druki
4/ zwołać zebranie założycielskie, zaprosić Wójta/Burmistrza, KM lub KP PSP oraz innych gości i macie OSP
I wtedy zaczynają się dopiero problemy
1/ rejestracja w sądzie
2/ nip, regon i konto bankowe (nie wspominając o wstąpieniu do związku i itp.)
3/ siedziba
4/ sprzęt
5/ badania i ubezpieczenie
6/ no i oczywiście wyszkolenie !!! A to trochę potrwa, zwłaszcza jak wszyscy są zieloni !
Tak więc przy bardzo sprzyjających wiatrach, poparciu Władz Samorządowych, Związku OSP (szczebla gminnego i powiatowego), KP lub KM PSP i samozaparcia to za rok może wyjedziecie do akcji !!!
Mimo wszystko życzę powodzenia !