Fire - wszystkie takie praktyki muszą się skończyć. Rzeczywiście masz rację - lekarz prowadzący prywatną praktykę w pomieszczeniu państwowym, na sprzęcie państwowym, w godzinach pracy państwowej - to występuje, nauczyciel udzielający korepetycji swojemu uczniowi - to też nie zdrowy układ. My jednak mowimy o straży pożarnej. Nie chciałbyś słyszeć tego co mówią o rzeczoznawcach inwestorzy, kierownicy kontraktów budowlanych. Nie projektanci, bo tym uzgdanisza projekt i oni się nie martwią, ale Ci którzy wg tego projektu szacują koszty w przetargu, a potem dowiadują się że Rzeczoznawca był cienki jak polsilver i teraz wykonawca musi ponieść finansowe konsekwencje jego błędów - w pełni zgadzam się tutaj z jarkiem123.
Proszę bardzo Fire - wykonuj swoją pracę, ale nie wykorzystuj do tego celu stanowiska służbowego, poddaj się warunkom rynku i konkurencji, pracuj prywatnie w swoim wolnym czasie, a nie jak to rzeczoznawcy maja w zwyczaju - projektanta przyjmują u siebie w biurze w straży, w godzinach służby, weź odpowiedzialność finansową również za ekspertyzy które sporządzisz i ponieś konsekwencje swoich niedopatrzeń i błędów - i myślę że będzie ok.
Pozdrawiam.