Co Sądzicie O Dotacjach Z Mswia Dla Osp Za Pośredn

[prezesbogdan]

Co sądzicie o dotacjach z MSWiA na dopłaty do sprzętu rozliczanych za pośrednictwem biur wojewódzkich i sprzedaży sprzętu.
Moim zdaniem to wielki przekręt bo jak dostaję dotację w ramach KSRG to kasę przelewają na konto i nikogo nie obchodzi gdie ja ten sprzet kupiłem i za ile. Mam się rozliczyć z kasy, a związek narzuca zakupy . Mundury tylko z Brzezin chociaż są bylejakie pozostaly sprzęt też tylko z pewnych firm.
 

[alex]

Dyrektor biura ZW OSP też che żyć może nie do końca legalnie.
( para skuterów u producenta 100zł, w zarządzie 120zł tyle tylko że 50% dotacji czyli 60 zł), czysty biznes.

[bartek6]

kolego nie we wszystkich województwach jest tak samo--zależy to zapewne od komendanta

[SenseY]

I to jest właśnie jedna z rzeczy która mnie bardzo mocno bulwersuje. Związek jak poczuje zapach pieniędzy to wszędzie wtyka swój nos.
Prezesbogdan ma rację, Brzeziny mundury robią rzeczywiście nienajlepsze, koszarówki są u nich drogie. Zgadzam się również z Alexem - my znaleźliśmy krawca który nam szyje undury i wychodzi to dużo taniej niż mundur zakupiony w Związku, mimo że z dotacją. A więc te dotacje też są jakieś dziwne, to chyba jakiś chwyt reklamowy.
Zakup samochodu - my mamy tylko wpłacić, Związek decyduje jakiej marki auto nie uzgadniając tego z właściwymi OSP. Zakup sprzętu tak samo - wszystko narzuca nam Związek. Pozostaje pytanie: jakim prawem? Statut ZOSP RP mówi wyraźnie że ZOSP ma wspierać jednostki a nie nimi rządzić!
Wg mnie to jest skandaliczne.
 

[BigJaro]

My zawsze kupujemy sami. Juz pisalem tu na forum o tym jak chcieli od nas za PSP R1 6 tys. zł, a my kupiliśmy za 4,9 tys. i to taki zestaw jak nam odpowiada. Głównie mam tu na myśli deskę ortopedyczną. Bo może nie wszyscy wiedzą, ale taka deska musi byc przepuszczalna dla promieni X i nie powinna mieć elementów metalowych !!! (poszkodowany moze uledz poparzeniu w rezonansie magnetycznym, gdyż to żelastwo się mocno nagrzewa)

[młody prezes]

jak wg. mnie zarabiają na nas jak tylko i gdzie tylko mogą
ceny producenta a zarządu się różnią i to fakt
proste wiedzą (firmy i np. zarządy) że sprzęt do straży musi być kupiony a pieniądze i tak się znajdą tak więc można zarabiać i to nie tylko przez złodziejski podatek VAT ale i przez zawyżanie cen
pomyslcie o ile można więcej kupić gdyby nie VAT i normalne ceny      

[strazakg]

Moim zdaniem sprzedaż sprzetu z dopłatą w Biurach Zarządu Wojewódzkiego to jedno wielkie złodziejstwo.
Z dopłatą jeszcze czasem coś kupujemy ale bez dopłaty to głupota i rozrzutność. Np. maszt oświetleniowy w biurze jakieś 1200 zł a u konkurencji 700 zł (ten sam). Takie są relacje cenowe.
 

[toma]

My także kupujemy tylko sprzęt z dopłatą, a i tak jeszcze sprawdzamy czy gdzieś nie ma taniej. Wkurzające jest jeszcze to że związek bez porozumienia z daną OSP dobiera dla niej sprzęt. Pamietam jak kiedyś mieliśmy do odebrania koszarówki z dopłatą. Chcieliśmy same małe rozmiary. Przyjeżdżamy do związku idziemy na magazyn a tam same koszarówki rozmiar King Kong'a i zapewnienie że mniejszych i tak nie będzie.

[antoni]

Nie rozumiem dlaczego tak krytykujecie biura terenowe. Ja zawsze tam kupuje i co najważniejsze, że sprzet tam zakupiony jest zawsze tańszy niż u konkurencji. Krytykujecie ze związek narzuca wam marke samochodu czy rodzaj sprzetu, jest to w wynik przetargu. Jak sie komuś nie podoba, to po co kupuje. Jeden z was płacze że skutery sa droższe o 20 złotych, pokaz mnie jakiego kolwiek handlowca, który by  sprzedawał towar bez marży. A czy wiecie że wypracowane pieniądze przez biura terenowe też przeznaczane są na dotacje. Owszem jest dużo sprzetu tańszego, ale czy ten sprzęt posiada wymagane atesty. Porównajcie ceny Kadimexu, Suponu z cenami w biurach terenowych to zobaczycie jakie oni mają marże. Przykład drabina nasadkowa DN 2,7 w biurze 200zł netto w Kadimexie 250 netto (ostatnio kupowałem). Mundury z Bzrzezin są bardzo dobre, te uszyte przez krawca na pewno będa inne niz wzór przyjęty w regulaminie. Obowiązuje nas jednolitość umundurowania.
Widać że my Polacy to tylko umiemy narzekać, i plotkować. Jak podejmujecie jakąś dyskusje to najpierw sprawdźcie fakty.
Cześć druhowie krzykacze!!!!

[strazakg]

Czy antoni to oby nie redaktor ze "Strażaka"?
Straszna nie obiektywność z jego posta bije.

[SenseY]

Mundury mają dobre? Chyba żartujesz. Dla mojego kolegi (trochę on niewymiarowy) kupowaliśmy mundur wyjściowy. Rozmiary podaliśmy. Przyszedł po jakimś czasie mundur. Mundur był taki że tam by weszło dwóch. Oni sobie jaja robią. Chłopak jest otyły, ale żeby spodnie w pasie miały 20cm więcej niż zamawialiśmy, to tylko można żartem nazwać, bo pomylić się to można o centymtr, 2 góra 3.
A po co druhu Antoni Związek marże robi - skoro ta marża ma być przeznaczona na dotacje?

A czy Związek handluje sprzętem z atestami? Też nie zawsze druhu Antoni, kupiłem 3 lata temu bodajże 5 par butów, i nie miały one atestów. Zostałem zrobiony "w konia". Wszystkie były za duże ja nosze rozmiar 46 i dostałem 46, tylko że jak założyłem na nogę to stwierdziłem że powinienem sobie kupić 44 lub 45. Do 46 - 3 pary wkładek włożyłem żebym mógł w nich jakoś funkcjonować. Koledzy skarżyli się na to samo.

Druhu Antoni a skąd wiesz jakie krawiec szyje? I kto dziś patrzy na wasze regulaminy? Wystarczy pojechać na wieś do jednostki OSP typu M i popatrzeć na ich umundurowanie, całkowicie się różnią, czapki przerabiane z okrągłych czapek kolejarzy, mundury jeszcze z czerwonym paskiem wzdłuż nogawki itd. Więc nie strasz mnie że będę się różnił, bo tego to ja się nie boję. I z większym dystansem używaj słowa "obowiązuje", bo jesteśmy ochotnikami. A Ochotnicy mundurów sami sobie nie kupią, a kasę znaleźć jest ciężko. A jak mamy do wybory kupić dwa mundury w BT lub 4 mundury u krawca, to ja kupię te 4 a różnić to one się wcale tak nie różnią jak myślisz.
Sznowny druhu co nazywasz nas krzykaczami, z twojego postu można również wyciągnąć wniosek że regulamin był napisany po to aby nas zmusić do zakupów Brzezińskich ubrań. Jeżeli to nie prawda to pisz bardziej uważnie.

A i jeszcze te samochody i sprzęt i narucanie marki. Ile razy uzgadnialiście z właściwymi zainteresowanymi OSP kwestię ustalenia zasad przeprowadzania przetargu, czy Ci ochotnicy mieli szanse wyjasnić wam czego naprawdę potrzebują. Powiedzcie gdzie do takiego tranzita można schować deskonosze, węże ssawne, drabinkę itp. Te samochody moim zdaniem są wykanane "na sztukę". Bo ochotnicy i tak będą się cieszyć że dostali go za niepeną kwotę. I dlaczego zawsze wygrywa tranzit, precież są dużo lepsze samochody. Nie tylko forsa wazna w życiu jest, liczy się również jakość

[Szamil]

mundury jeszcze z czerwonym paskiem wzdłuż nogawki itd.

A co w tych mundurach jest zlego? My tylko takie zamawiamy - super sie prezentuja. Bo zwykly mundur za bardzo niestety kolejowym traca

[SenseY]

Ja nic w nich złego nie widzę, zaznaczyłem tylko że w OSP jest bieda i nie każdego stać na regulaminowe umundurowanie, tak jak to Antoni by chciał.

[młody prezes]

w mojej straży jeśli chodzi o mundury od kolejarzy to jeden z druhów ma taki i niczym specjalnie się nie wyróżnia od pozostałych był u mnie z tym mundurem i się pytał czy moze go nosić bo wie że kasy nie mamy na nowy
i pozwoliłem a ten regulamin co do szycia mundurów (śmiechy chyba "sztuka dla sztuki")
znam jednostkę w której część strażaków myśla ze 1/3 ma takie kolejowe chyba lepiej wyjść w takim i reprezentowac jednostkę niż wogóle sie nie pokazywać z braku mundurów i jeszcze jedna  wewnątrz solidarna sprawa często jest tak ze to druhowie którzy są lub byli w PSP (oni przecież co jakiś czas dostają nowe) przekazują innym
jakoś sobie radzić trzeba  

[prezesbogdan]

rozpocząłem tę dyskusję i widzę że jest dość ostra. Jeśli chodzi o mundury z Brzezin to nie są one najgorsze ale przekonałem się że do dobrych dużo im brakuje. Kilka lat temu kupiłem dla jednostki 6 kompletów koszarówek z dotacją . W tym samym czasie trafiła się okazja bo likwidowali straż zakladową w kopalni i kupiłem 4 nowe koszarówki. Te cztery były z firmy z Warszawy nie będę zdradzał nazwy bo powiecie że robię reklamę.
Ja mam ten z Brzezin a mój brat ten z Warszawy. W moim po roku trzeba było rzepy wymieniać bo nic z nich nie zostało. Gumy na nogawkach też się rozleciały. Mój brat ma swoje jak nowe . Użytkujemy jes tak samo i różnicę widać. Jeśli chodzi o zakupy przetargowe to odczułem to na własnej skórze. Dostaliśmy dotację na sprzęt hydrauliczny i pomimo tego że we wniosku pisałem że chcemy Holmatro bo na całym naszym rejonie taki sprzęt pracuje to kupili nam Lukasa. Nie jest on zły ale nie kompatybilny z tym co mają w JRG i innych OSP. Co do samochodów lekkich to ktoś się uparł na Forda i nic innego nie kupują. W naszym powiecie są takie trzy ale tylko na lato .W terenie górskim się nie nadają.    

[ksiwek]

Kilka dni temu przywieźlismy  4 ubrania WUS-4 (drogie i podobno porządne) Ubrałem je i przy pierwszym użyciu pękł plastikowy zatrzask do szelek (chodzą bardzo opornie) i rozpruło się zszycie szelek na plecach.  To tyle o jakości. A zakupy z dotacją robię jak najczęsciej bo to sporo taniej pomimo wyższej niz gdzie indziej ceny wyjściowej. Chociaż w porównaniu do innych mamy więcej swobody w tym co kupujemy.  Ja na ten układ nie narzekam. Bez dopłat nie mielibyśmy wielu sprzetów, które użytkujemy.  Co do samochodów to chyba rzeczywiści ZG powinien pomyśleć o zmianie zasad.   Tylko, która OSP prawidłowo przeprowadzi procedurę przetargową.  

[młody prezes]

Co do samochodów to chyba rzeczywiści ZG powinien pomyśleć o zmianie zasad.   Tylko, która OSP prawidłowo przeprowadzi procedurę przetargową.

myślę ze ta która dogada się z wójtem lub jeszcze lepiej z osobą z Urzędu Gminy czy Miasta która właśnie przetargami się zajmuje.
Ale tu też problem ze nie każda OSP ma taką możliwość tak więc i tak nie kazdy z tego skorzysta  ale moze warto by było spróbować  ja znam sie z osobą ode mnie z gminy która robi przetargi i sądze ze bez problemu by nam pomogła

[antoni]

najmłodszy prezesie OSP, przeprowadzić przetarg na zakup samochodu potrafią w każdej gminie. Cały wic polega, że ZOSP przeprowadza przetarg na ponad setkę samochodów.  Przy zakupie dwóch czy trzech samochodów na przetargu i tak nie uzyskasz takiej ceny jak przy ponad setce. Nie wiem dlaczego ktoś sie czepia Fordów. Znam ten samochód z eksploatacji w firmie w której pracuje jest bardzo dobry wcale sie nie psuje. Jesli chodzi o rozmieszczenie sprzetu w nim jako pożarniczy to raczej jest dobrze przemyslane. Proponuje sprawdzić  http://www.stolarczyk.pl/start.html

[prezesbogdan]

ford nie jest złym samochodem jednak nie nadaje się do wszystkiego i w każdym terenie. Myślę że wracamy do czasów z lat siedemdziesiątych . Było wtedy hasło >motoryzacja OSP< wszystkim kupowano Żuki i do tej pory tym jeździli. Teraz się je wymienia  jest to ta sama opcja tylko w nowszym wydaniu. Można je kupować ale jako dodatkowe samochody do ratownictwa drogowego na teren równinny. W terenie górskim musi być napęd 4x4 a takiej oferty w lekkich pojazdach Związek nie ma.  

[SenseY]

Niektórym jednostkom wystarczy taki ford, ale to nie znaczy że wszytskim. Zastanawiałem się gdzie można tam schować np deskonosze czy węże ssawne. Tu nic nie podałeś. Czy się samochód psuje otóż osmiele się powiedzieć że tak. Są kłopoty z akumulatorem, po tygodniu rozładowuje się niemal że do zera. Są to samochody które muszą w każdej chwili wyjechać, bo są w podziale. My już ładowaliśmy go na szybko i podejrzewam że nie tylko my.

[młody prezes]

i tu sensey się z tobą zgodze znam jednostkę gdzie starali się o ford no fakt ze go dostali ale jak spytałem (przy wójtowej)"panowie macie bardzo fajne auto z pieniędzy publicznych ale po co wam takie i gdzie będziecie tym jeździć bo do wypatku PSP was nigdy nie wyśle?" no to zaczeli się śmiać i mówie no tak na pijaństwo i zawody a nie do ratowania ludzi
miny im pobladły jak wójtowa przyznała mi racje hahaha

[hose]

Drodzy druhowie.
Kiedy czytam tę dyskusję zastanawiam ilu wypowiada się strażaków ochotników, a ilu członków Zarządow od powiatowych wzwyż.
Dotacje przyznawane przez związek...... LUDZIE PRZECIEŻ TO KPINA!!!!
Przykład?! Zakup pompy szlamowej i ceny: Związek - 4 400; hurtownik - 2 400!!!
Pytam sie (szczególnie antoniego) ile w takim wypadku związek daje dotacji??       2 200, czy raczej 200PLN??!!??
Mundur z Brzezin (tak często wywoływany) w BT kosztuje 380PLN, a u prywatnego dwie ulice dalej 320!!! Czyżby prywatny nie narzucał marży??!!??
Bardzo mądre ktoś zadał wcześniej: dlaczego te dotacje nie są tak rozliczane jak z KSRG? Sam się zastanawiałem i już wiem: po prostu "druhowie ochotnicy" z Zarządów i biur terenowych by nie zarobili!!!
Druhowie popatrzcie na fakt, że zamiast Ziązek być dla nas ochotników (pierwotne założenie), to właśnie my jesteśmy dla nich!!! My tych darmozjadów, którzy uprzykrzają nam życie utrzymujemy!!! Pytam PO CO BIURA TERENOWE z ich pracownikami?!?!?!?! Dajcie pieniądze na nasze konta a my się z nich rozliczymy w wyznaczonym terminie!!!
Następny problem to 1% z podatku przekazywany na ZOSP, z ktorego 70% ma trafić do jednostek. Pytam CZY WIDZIELIŚCIE TE PIENIĄDZE NA WŁASNE OCZY?!?!?!?!?! Znów ktoś sie dorabia naszym kosztem!
antoni pisał że można wywalczyć zniżkę na 100 samochodów. Dlaczego, wątpliwy druhu, wygrywa przetarg firma która robi szajs??? Jak samochód, którego podwozie jest najdroższe, w jednej firmie kosztuje 660 tyś., a w drugiej 580tyś?!?! Wiadomo, że wygra ta druga, pewnie jeszcze ktoś gdzieś tam coś..... , a i tak strażacy OCHOTNICY będą się wk... jak nie będzie można otworzyć schowka, jak się okaże że podwozie straciło gwarancję producenta, itd.
Podsumowując. Moim zdaniem Związek w obecnym stanie jest komunistycznym tworem, który wcale ochotnikom nie pomaga, ale rozkazuje i w obecnej sytuacji prędzej, czy później MUSI upaść!!!
I proponuję DOPROWADŹMY DO TEGO, ŻEBY TO G... SIE ROZPADŁO!!!
Ze strażackim pozdrowieniem

[strazakg]

Zgadzam się z Tobą kolego hose.
Ja uważam, że jak ZOSPRP chce dopłacać to niech dopłaca ale na zasadzie przedstawiamy im fakturkę za 10 kpl. ubrań specjalnych z firmy przez nas wybranej a oni nam dają po 800 zł od kompletu. Wtedy rozumiał bym sens ich pomocy. W obecnej sytuacji jest to ściema i utrzymanie kilku stanowisk za całkiem dobrze płatne pieniądze, które powinny trafić do OSP.
I kolejny aspekt tej nie zdrowej sytuacji to aspekt polityczny. Nie oszukujmy się, przecież to taka ciągła kampania pewnego ugrupowania politycznego, które to przywłaszczyło sobie OSP. Daliśmy wam dotacje, to dzięki prezesowi, oni by wam nie dali, nam tylko zależy itp.

[Fredek]

Następny problem to 1% z podatku przekazywany na ZOSP, z ktorego 70% ma trafić do jednostek. Pytam CZY WIDZIELIŚCIE TE PIENIĄDZE NA WŁASNE OCZY?!?!?!?!?!

Tak, co roku fizycznie 100% wpłaconej  kwoty  plus proporcjonalnie niezidentyfikowane wpłaty, do dowolnego, zgodnego ze statutem wykorzystania. Zrzedła Ci mina? Jak widzisz związek choć ten sam, nie wszędzie taki sam, wszystko zależy od zarządu a ten sam sobie wybraliście i rozliczacie go.

[hose]

Fredek z tym wybieraniem Zarządów na zjazdach to mam strasznie mieszane uczucia, natomiast w zarządzie naszej OSP sam jestem członkiem i jeszcze NIGDY FIZYCZNIE tych pieniędzy nie dostaliśmy. Owszem dochodzą, ale tylko do biura terenowego i tam musimy je wybrać w towarze. O marżach biura już chyba pisałem, więc nie będę się powtarzał.