Na pływaniu nie było żadnej dziewczyny, podzielono nas na 4 grupy po 24 osoby, na końcu pozostała 4 płynęła sama. Byłem w grupie B, w której nie było 2 osób, więc rezerwowi szykujcie się.
Płynąłem kraulem, dotknąłem ściany i odbiłem się nogami, nic więcej. Nie zatrzymywać się na środku, ani przy ścianie.
To wszystko chyba.