Autor Wątek: Wizja swojej przyszłosci w psp  (Przeczytany 1528 razy)

azotan

  • Gość
Wizja swojej przyszłosci w psp
« dnia: Lipiec 02, 2012, 20:16:11 »
Witam!Czytając wypowiedzi takich legend tego forum jak "Ogniowy" na temat pracy w PSP i zarobkach w tej pracy postanowiłem głebiej zastanowić się nad swoimi planami(startuję na SA,ewnetualnie atak na nabór z ulicy do KP).

Czy rzeczywiście jest tak ciężko z zarobkami, że trzeba brać drugi etat na czarno gdzieś indziej?Czy można się zatrudnić np w ochronie przeciwpożarowej...
Mam 22 lata i za kilka lat pewnie pojawi się w moim życiu dziecko,żona...Wiadomo każdy by chciał mieć swój kawałek mieszkania i życie by nie martwić się czy starczy do pierwszego ale czytając wypowiedzi Ogniowego(odszedł na emkę bo pewnie za mało kasy na życie) nabrałem poważnych obaw czy będzie mnie na to wszystko stać bez wielkiej pomocy rodziców(nie jesteśmy za bogatą rodziną). Praca mnie ciągnie,lubie to od 3 lat jestem w OSP i do tej pory nie widziałem innej przyszłości dla siebie jak PSP. Ale te zarobki przytłaczają.
Przeleciałem wiele tematów na tym forum ale nie znalazłem dla siebie odpowiedzi na podstawowe wydaję sie pytania:
1. Po SA PSP będę więcej zarabiał niż na poborze z ulicy dobrze rozumiem?(większy dodatek za stopień i płaca zasadnicza)
2. Czy po pójściu z ulicy da radę jakoś wyżyć?Bo o ile mi wiadomo to na kurs Podoficerski to można czekać parę lat - a znajomości nie mam żadnych.

Temat traktuję poważnie i być może było już kilka podobnych ale proszę o odpowiedzi i wyrażenie swojego zdania o moim wyobrażeniu PSP.

Offline Michał:)

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 398
  • SAPSP
Odp: Wizja swojej przyszłosci w psp
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 02, 2012, 21:18:14 »
Skoro znajomości nie masz żadnych, łatwiej będzie dostać Ci się do SAPSP, smutne, ale prawdziwe.

pozdrawiam.

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Wizja swojej przyszłosci w psp
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 02, 2012, 23:39:27 »
Czy rzeczywiście jest tak ciężko z zarobkami, że trzeba brać drugi etat na czarno gdzieś indziej?Czy można się zatrudnić np w ochronie przeciwpożarowej...
Mam 22 lata i za kilka lat pewnie pojawi się w moim życiu dziecko,żona...Wiadomo każdy by chciał mieć swój kawałek mieszkania i życie by nie martwić się czy starczy do pierwszego ale czytając wypowiedzi Ogniowego(odszedł na emkę bo pewnie za mało kasy na życie) nabrałem poważnych obaw czy będzie mnie na to wszystko stać bez wielkiej pomocy rodziców(nie jesteśmy za bogatą rodziną). Praca mnie ciągnie,lubie to od 3 lat jestem w OSP i do tej pory nie widziałem innej przyszłości dla siebie jak PSP. Ale te zarobki przytłaczają.
Zastanów się najpierw jak wygląda sytuacja w ogóle jeśli chodzi o pracę w naszym pięknym kraju: Zakładając że nie masz żadnych znajomości, ani szczególnych uprawnień to znaleźć pracę za więcej jak najniższa krajowa będzie Ci bardzo trudno, zwłaszcza jako młodemu bez doświadczenia. A ile ta najniższa krajowa jest warta to wszyscy wiemy... Praca w PSP tyle też Ci zagwarantuje, a nawet więcej, bo masz możliwość awansu i podwyżki, jakieś dodatki służbowe czytam ewentualnie nagrody. W tzw. sektorze prywatnym to zapomnij - najczęściej jest tak że jak przyjdziesz po podwyżkę to Ci powiedzą "nie podoba się to do widzenia". Pewnie że płaca nie jest adekwatna do tej pracy oraz wiążącej się z nią odpowiedzialności i ryzyka, ale cóż zrobić.

A co do własnego mieszkania - takie mamy czasy, że nawet jak ktoś BARDZO dobrze zarabia, to bez kredytu ani rusz - i tutaj masz kolejny plus państwowej posady - pewność, że o ile sam sobie nie nagrabisz, to nie wylecisz, firma nie splajtuje. A to jest duży plus.

Praca w ochronie ppoż? Ciekawe co masz na myśli...
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE