Autor Wątek: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"  (Przeczytany 6544 razy)

Offline b07

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 454
  • Everyone goes home

Offline Sgt.Jacob

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 182
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 21, 2012, 17:32:23 »
Psychiczna baba...oby ona nie potrzebowała naszej pomocy jak dzięki cichym syrenom nie będzie można się przebić przez korki... Idiotów do zoo a nie na RPO!!!!!
"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia" Albert Einstein

Offline awaqatal

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 64
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 21, 2012, 17:43:01 »
No tak, Może w ogóle zakazać używania wszelkich sygnałów, świetlnych też bo mogą oślepić. Zresztą nawet z sygnałami były przypadki mandatów dla kierowców karetek w akcji , bo fotoradar zrobił zdjęcie i akurat żadna lampa nie błysnęła,

 W mojej ocenie działanie hałasu nawet dla przechodniów szkodliwe nie jest, a już na pewno nie jest długotrwałe. Wóz przejeżdża i robi się cicho. Hałas jeśli nawet znaczny to nie trwa zbyt długo. Dla takiego przechodni na pewno nie dłużej niż 5mni. Bo jakoś nie wyobrażam sobie, żeby karetka czy samochód straży stał w korku i wył przez pół godziny. Przynajmniej w Lublinie tak nie jest. Ciekaw jestem czy w Waszych miastach samochody w akcji stoją długo w korkach?

A w sumie z tymi sygnałami to chyba o to chodzi, żeby pojazd uprzywilejowany było widać i słychać. Dla bezpieczeństwa innych użytkowników ulic. Przechodniów też.

Offline Marcin1986

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 486
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 21, 2012, 19:42:05 »
http://www.rpo.gov.pl/index.php?md=8592

niech się puknie w głowę i zajmie czymś pożytecznym !

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 21, 2012, 20:17:55 »
Jestem jak najbardziej za tym pomysłem , ale najpierw niech wprowadzą przepis obniżajacy poziom hałasu emitowanego przez pojazdy do poziomu szeptu, ze szczególnym uwzględnieniem cieżarówek, tramwajów, autobusó i innych maszyn poruszających się po drogach, niech bedą zakazane reklamy dżwiękowe na ulicach , niech będzie zakazane słuchanie radia i róznych odtwarzaczy w pojazdach ,  oraz uzywanie przez  wszystkich uzytkowników ruchu drogowego (ze szczególnym uwzględniem pieszych), wszelkiego rodzaju zestawów słuchawkowych, itp ipd. Powinno by tez zakazane używanie świateł przez samochody, jak równiez wszelkiego rodzaju reklam świetlnych w pobliżu jezdni i ulic. Należałoby sie równiez zastanowic nad prawnym uregulowaniem intensywności świecenia słonca, bo przecież to tez może powodowac mniejszą widzialnośc pojazdów, a jednocześnie szkodzic oczom.
Gdy juz na ulicach bedzie totalna cisza i półmrok nie szkodzacy uszom i oczom  mieszkańców, to w samochodach uprzywilejowanych wystarczy mała błyskająca żaróweczka i głośniczek z telefonu komórkowego ... wtedy każdy to usłyszy i ustąpi pierwszeństwa...

Offline szeregowy

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 145
    • OSP Olszanica
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 22, 2012, 12:05:53 »
Panowie,

Dyskutujcie i wyrażajcie opinie ale nie obrażając innych ludzi.
Jeśli uważacie ten pomysł za coś złego z czym się nie zgadzacie wysilcie się chodź troszkę i napiszcie choćby maila do Rzecznika w tej sprawie i przedstawcie swoje zdanie jako osoby bezpośrednio stykające się z potrzebą użycia sygnałów dźwiękowych.

pozdrawiam,
szeregowy
"By inni mogli żyć.."

Offline kruger

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 124
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 22, 2012, 21:13:38 »
Niech ludzie w Polsce zajmą się tym o czym mają pojęcie.

Kolejny prawnik podobnie jak Pan Kała który wciskał ludziom, że straż w nocy powinna jeździć bez sygnałów dźwiękowych.  :gwiazdki:
OSTRY HAJC - lejesz wode a to h... daje

Offline Ren

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 206
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 24, 2012, 07:38:58 »
Zdarza się narażenie na hałas od sygnałów na poziomie kilku minut. Jak jedzie kolumna wybrańców narodu a wpadną w korek. Tam nie wyje jeden na przodzie, tylko wszystkie, a zwłaszcza ten ostatni.

Offline wolszczanin

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 265
    • OSP Nowy Targ
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 25, 2012, 07:51:30 »
http://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/19707/RPO_karetki_i_wozy_Strazy_Pozarnej_trabia_za_glosno.html

komentarze są rewelacyjne - najlepiej mamy jeździć jak zwykli użytkownicy dróg czyli np. stać w korkach czy na światłach i czekać, wyłączyć syreny na samochodach czy remizach i spać w domach spokojnie :)

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 25, 2012, 13:47:50 »
http://www.ambulancevisibility.com/index.php?p=1_12

To i my może zaczniemy protestować bo przecież te syreny bardziej szkodzą nam niż zwykłym pieszym którzy mają tylko chwilowy kontakt z dźwiękiem syren.

Propozycja pewnie przepadnie. W pełni popieram remfire`a.

Offline Marcin1986

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 486
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 25, 2012, 19:08:07 »
Remfire, jesli pozwolisz zaczerpnę ( zacytuję) treść twojej wypowiedzi i wyśle do szanownej pani ?

Ależ to jest głupota z tą babą ( bez urazy dla innych kobiet)...

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 25, 2012, 20:56:49 »
Pozwalam .. proszę tylko poprawic literówki i  podpisac że autor słucha znacznie czesciej i przez dłuższy czas owych sygnałów , niz statystyczny przechodzień ;)
I zapytac jak się ma owa "szkodliwośc" sygnałów, w stosunku do szkodliwości  kilku minut późniejszego dotarcia karetki do osoby rannej, lub wozu straży pożarnej do  pożaru budynku mieszkalnego. 

Offline ryflak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 198
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 25, 2012, 21:27:52 »
Ok, do osoby rannej lub do pożaru. Ile jest jednak takich przypadków że na sygnałach jeździ się do bzdetów typu osy,pszczoły,koty, jakieś sprzątanie czy pompowanie. O ile ja sam nie dopuszczam do tego to np koledzy z innych zmian czy jednostek chętnie nadużywają tego system ostrzegania. Tak że panowie oburzający się na rzecznika - trochę pokory i spróbujcie zrozumieć że nie wszyscy muszą słyszeć i widzieć każdy wasz wyjazd z garażu.

Offline szeregowy

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 145
    • OSP Olszanica
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 25, 2012, 22:20:27 »
Ok, do osoby rannej lub do pożaru. Ile jest jednak takich przypadków że na sygnałach jeździ się do bzdetów typu osy,pszczoły,koty, jakieś sprzątanie czy pompowanie. O ile ja sam nie dopuszczam do tego to np koledzy z innych zmian czy jednostek chętnie nadużywają tego system ostrzegania. Tak że panowie oburzający się na rzecznika - trochę pokory i spróbujcie zrozumieć że nie wszyscy muszą słyszeć i widzieć każdy wasz wyjazd z garażu.


Ale przecież łatwiej jest kogoś obrażać, wyzywać zamiast podjąć konstruktywną dyskusję. Mail do biura  RPO to przecież zbyt wilki wysiłek.

pozdrawiam,
szeregowy
"By inni mogli żyć.."

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 25, 2012, 23:15:13 »
Ok, do osoby rannej lub do pożaru. Ile jest jednak takich przypadków że na sygnałach jeździ się do bzdetów typu osy,pszczoły,koty, jakieś sprzątanie czy pompowanie. O ile ja sam nie dopuszczam do tego to np koledzy z innych zmian czy jednostek chętnie nadużywają tego system ostrzegania. Tak że panowie oburzający się na rzecznika - trochę pokory i spróbujcie zrozumieć że nie wszyscy muszą słyszeć i widzieć każdy wasz wyjazd z garażu.
Sprawa kiedy uzywac sygnalów , a kiedy nie to cos zupełnie innego.  To wg mnie faktycznie prosi się o zmianę , bo jest wiele takich sytuacji gdzie nie ma zupełnie potrzeby uzywania sygnałów, ale uzywa się ich ze względu na przepisy nie przystające do życia. Gdyby więc pani rzecznik  postulowaa o zmianę przepisów, tak aby nie zawsze była koniecznośc uzywania sygnałow, to bym slowa tu nie napisał ... Jednak postulowanie o ograniczenie głosnosci sygnałów w czasach gdy wszystko dookoła czasami aż huczy , a kierowcy jeżdzą coraz bardziej wytłumionymi pojazdami , zakrawa mi na próbe utrudniania dojazdu słuzbom ratowniczym , a w konsekwencji obnizenie poziomu bezpieczeństwa społeczeństwa.

Offline szeregowy

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 145
    • OSP Olszanica
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 25, 2012, 23:21:55 »
Ok, do osoby rannej lub do pożaru. Ile jest jednak takich przypadków że na sygnałach jeździ się do bzdetów typu osy,pszczoły,koty, jakieś sprzątanie czy pompowanie. O ile ja sam nie dopuszczam do tego to np koledzy z innych zmian czy jednostek chętnie nadużywają tego system ostrzegania. Tak że panowie oburzający się na rzecznika - trochę pokory i spróbujcie zrozumieć że nie wszyscy muszą słyszeć i widzieć każdy wasz wyjazd z garażu.
Sprawa kiedy uzywac sygnalów , a kiedy nie to cos zupełnie innego.  To wg mnie faktycznie prosi się o zmianę , bo jest wiele takich sytuacji gdzie nie ma zupełnie potrzeby uzywania sygnałów, ale uzywa się ich ze względu na przepisy nie przystające do życia. Gdyby więc pani rzecznik  postulowaa o zmianę przepisów, tak aby nie zawsze była koniecznośc uzywania sygnałow, to bym slowa tu nie napisał ... Jednak postulowanie o ograniczenie głosnosci sygnałów w czasach gdy wszystko dookoła czasami aż huczy , a kierowcy jeżdzą coraz bardziej wytłumionymi pojazdami , zakrawa mi na próbe utrudniania dojazdu słuzbom ratowniczym , a w konsekwencji obnizenie poziomu bezpieczeństwa społeczeństwa.

Mam propozycję.

Jakie zmiany proponujecie ?
Kiedy nie należy używać sygnalizacji dzwiękowej ?
Jakie kryteria zastosować ?

Jesli odpowiecie przekaże tą propozycje Pani Rzecznik jako alternatywe dla proponowanych przez nią zmian.

Pozdrawiam,
szeregowy
"By inni mogli żyć.."

Offline miggru

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 961
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 26, 2012, 13:09:22 »
Zaczyna się konstruktywna dyskusja więc trzeba poddać propozycje obróbce tak aby się coś wyklarowało.

Należy zmienić pojecie samochodu uprzywilejowanego- tak aby miał on pierwszeństwo bez użycia sygnałów dźwiękowych
np. sygnały dźwiękowe włączane na skrzyżowaniach i innych niebezpiecznych zdaniem kierowcy/dowódcy miejscach. Jadąc prostym, długim odcinkiem drogi można by je wyłączać (najczęściej takie drogi są poza miastami, jadąc przez las). Największe efekty będą w nocy, ale to już duży plus.
Następnie kierowcy zwykłych samochodów muszą obowiązkowo ustąpić pierwszeństwa przejazdu, także na skrzyżowaniach- my jednak ze swojej strony też z rozwagą przejeżdżać przez te skrzyżowania na czerwonym, a nie na pełnej fajerze.

Osobiście Pani RPO martwi się pieszymi, a przecież strażak to też OBYWATEL, ale nami i naszym bezpieczeństwem się już nie przejmuje, a przecież mamy się bezpiecznie dostać na miejsce swojej pracy i pomóc potrzebującym ludziom.

Offline szeregowy

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 145
    • OSP Olszanica
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 27, 2012, 21:49:29 »
Moi drodzy koledzy i koleżanki...

"Chodzi o wyważenie dwóch wartości, z jednej strony co jest niekwestionowane sygnały pojazdów uprzywilejowanych muszą skutecznie ostrzegać,  z drugiej strony chodzi o ochronę życia prywatnego i spokoju, ochronę środowiska. Zbyt duży poziom hałasu może być bowiem szkodliwy dla zdrowia człowieka,  narażać go na stres, wpływać na układ nerwowy, chodzi tu także o ochronę dzieci, czy osób starszych."

Wystąpienie Pani Rzecznik z 15 czerwca br. było tylko kontynuacją pism kierowanych do ówczesnego ministra infrastruktury już w 2010 r. Wtedy minister zapewnił iż resort przeprowadzi konieczne konsultacje odnośnie potrzeby oraz zakresu wydania przepisów określających poziom hałasu.

W piśmie z dnia 21 kwietnia 2011 r. Rzecznik został poinformowany, iż "Ministerstwo Infrastruktury, mając na względzie brak regulacji w ww. zakresie, wchodzących w zakres kompetencji ministra właściwego ds. transportu oraz innych ministrów, zwróciło się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Ministerstwa Zdrowia z propozycją spotkania celem omówienia sytuacji i ewentualnego podjęcia działań nad wypracowaniem stosownych przepisów w tym zakresie.

W odpowiedzi na powyższe, resorty potwierdziły potrzebę wypracowania jednolitych przepisów regulujących poziom emisji dźwiękowych sygnałów ostrzegawczych emitowanych przez pojazdy uprzywilejowane. Zgodnie z otrzymanymi od Ministerstw opiniami, Ministerstwo Infrastruktury zwróci się do krajowych instytucji badawczych, w tym Pracowni Aktywnych Metod Redukcji Hałasu w Centralnym Instytucie Ochrony Pracy, a także Laboratorium Elektroniki i Akustyki w Przemysłowym Instytutu Motoryzacji, z prośbą o wyrażenie przez te jednostki opinii w przedmiotowej sprawie"

W związku z powyższym, pismem z dnia 19 grudnia 2011 r. RPO zwrócił się do Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z prośbą o przedstawienie informacji na temat aktualnego stanu prac nad wydaniem przepisów określających limit hałasu wytwarzanego z związku z wysyłaniem przez pojazdy uprzywilejowane dźwiękowych sygnałów ostrzegawczych.

Trzeba także przypomnieć że podstawą w/w  wystąpień są przepisy tj: art. 66 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz.U. z 2005 r. Nr 108, poz.908), które stanowią iż - pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zakłócało spokoju publicznego przez powodowanie hałasu przekraczającego poziom określony w przepisach szczegółowych. Obowiązujące przepisy prawa nie ustalają jednak dopuszczalnego poziomu hałasu emitowanego przez nowoczesne generatory dźwięku i głośniki wysyłające sygnały ostrzegawcze, w które wyposażone są pojazdy uprzywilejowane, w tym ambulansy.

W tej sytuacji, gdy prawo nie normuje tej kwestii,  ochrona środowiska, ale także ochrona zdrowia obywateli, przed nadmiernym hałasem jest fikcją a co za tym idzie Rzecznik poczuł się w obowiązku wynikającym z jego kompetencji do zajęcia się to sprawą.

Pozdrawiam,
szeregowy
"By inni mogli żyć.."

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 28, 2012, 00:27:53 »
No fajnie, ale na logikę: czy należy ustalać jakieś normy emisji sygnałów dźwiękowych? Moim zdaniem nie, a czemu to już tutaj było przytaczane: nowoczesne samochody są coraz lepiej wygłuszone i zapatrzone w coraz lepsze systemy Car Audio. Owszem, nasze przepisy dotyczące sygnalizacji alarmowej są "100 lat za murzynami", ale raczej nie tędy droga, bo będzie to miało straszne konsekwencje. Niestety, ale po raz kolejny okazuje się, że nawet jak coś u nas chcą robić, to robią to od "d..y strony" - wiele rzeczy zgapiają z zachodu, więc czemu nie popatrzą jak to wygląda w tej jednak bardziej cywilizowanej części świata?

A tam - jak na złość Pani RPO - im głośniej, tym lepiej. Warto przyjrzeć się bliżej produktom Federal Signal takim jak syrena niskotonowa Rumbler czy potężna syrena mechaniczna E-Q2B. A na kolejną złość niech będzie fakt, że często na zachodzie używa się podwójnych sygnałów, np. elektronicznej i pneumatycznej syreny.

Czy zatem można jakoś ocalić głuchnących od ciągłego łażenia w słuchawkach z odkręconą na maksa głośnością od stresu powodowanego przez pojazdy uprzywilejowane? Owszem, można, i e pomysły też były przytaczane wcześniej - modyfikacja listy zdarzeń do których lata się alarmowo. Z tym, że raczej dużo to nie zmieni - nikt na gwizdkach bez powodu dla przyjemności nie lata, jesteśmy służbą ratowniczą i zdecydowana większość naszych interwencji jednak wymaga szybkiego przybycia na miejsce.

A uprzywilejowanie na samych lampach? Owszem, dobre rozwiązanie, ale przy dzisiejszych przepisach dotyczących oświetlenia to takie rozwiązanie raczej by się nie sprawdziło - coś tam miga, coś świeci, ale jak jakieś auto jest lepiej oświetlone to mówią że "choinka" i pukają się w głowę. Rzecz w tym, że współczesne oświetlenie większości wozów byłoby niewystarczające aby owe uprzywilejowanie móc egzekwować. Poza tym włączenie syreny wtedy gdy trzeba, bo ktoś np. nie widzi - ok, dobry pomysł, ale to ma być taka syrena, że jak "się przywali", to małolatowi z tubą w bagażniku się auto zatrzęsie...

Dla zainteresowanych:
Demo Rumblera:
http://www.youtube.com/watch?v=FEe7AZQOpN0  konkretne
http://www.youtube.com/watch?v=4rHLp45xo-8

Syrena mechaniczna Q2A
http://www.youtube.com/watch?v=QEDrleSvamI
Nowsza wersja E-Q2B
http://www.youtube.com/watch?v=qTg-Ge3sbps
Przejazd alarmowy - syrena elektroniczna + E-Q2B
http://www.youtube.com/watch?v=-_dElQcyJnA
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline Marcin1986

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 486
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 28, 2012, 09:37:24 »
I tu Rahezz poruszył b. ważną kwestię... sygnały te mają,,ruszyć" kierowców w swoich bolidach..i tu czasem nawet trąba po czasie dopiero skutkuje zrobieniem miejsca dla auta na bombach a tu jeszcze ma być ograniczony dzwięk....Jak już wspomniał obecne roziwązania techniczne aut skutecznie ,,utrudniają" kierowcom słyszeć co się dzieje na zewnątrz pojazdu. Chyba ze straż wyposażą w helikoptery i zrobią setki lądowisk..ale i one pewnie były by skutecznie zastawione przez auta.... :gwiazdki:

W Belgii bodajże jakiś czas temu kierowcy pojazdów uprzywilejowanych jadąc alarmowo stali normalnie na skrzyżowaniu na czerownym...w Polsce wyciszy się pojazdy uprzywilejowane tak, by przechodniom nie szkodziło a same utkną w korkach i na skrzyżowaniach ( wydaje mi się także że ilość kolizji/wypadów moze drastycznie wzrosnać)... Głośna muzyka w samochodach nie przeszkadza, w blokach też nie? auta z dziurawymi tłumikami słychać z kilometra a straż zobaczysz alarmowo tylko jeśli ją ....... zauważysz.

Szeregowy...wychodząc z twopjego założenia..to ludziom  na zdrowie nie szkodzi bierne wdychanie dymu papierosowego, spalin, głośna muzyka czy codzienny stres np. w pracy ale wykończy ich pojazd jadący alarmowo...A potem tylko co tak długo, gdzie oni są, wleką się powoli, jak zwykle za późno itd.itd.itd.

Offline szeregowy

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 145
    • OSP Olszanica
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 28, 2012, 10:11:19 »
 Trzeba się wczytać, nikt nie zamierza zabronić używania sygnałów dźwiękowych ani sprawiać że staną się bezużyteczne jak zauważyliście Pani rzecznik nie twierdziła że taka jest konieczność. Zauważyła tylko że nie ma odpowiednich regulacji prawnych w tym zakresie. Odpowiednie wnioski zostały kierowane do "krajowych instytucji badawczych, w tym Pracowni Aktywnych Metod Redukcji Hałasu w Centralnym Instytucie Ochrony Pracy, a także Laboratorium Elektroniki i Akustyki w Przemysłowym Instytutu Motoryzacji, z prośbą o wyrażenie przez te jednostki opinii w przedmiotowej sprawie" " przez ministra infrastruktury.

@Marcin1986 to nie jest moje założenie tylko stanowisko Biura RPO zawarte we wnioskach kierowanych w tej sprawie do organów ministerialnych.

szeregowy
"By inni mogli żyć.."

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 28, 2012, 22:21:24 »
W naszym kraju zapanowało swego rodzaju moda na wydawanie przepisów wprowadzających róznego rodzaju nakazy, zakazy , ograniczenia czy  nakłądajce różne obowiązki. Jest to najprostszy sposób, dający  poczucie dobrze wypełnionego obowiązku osobom go wprowadzającym , ale czy rzeczywiście przynoszącym porządany efekt ?
Ta sprawa jest  równiez pójściem po najmniejszej linii oporu , bez zastanowienia się jakie to przyniesie efekty w realnym  , a nie wirtualno-papierowo-biurokratycznym świecie.  Rozumiem doskonale  walkę o zmniejszenie hałasu na ulicach i uważam że jest to rzecz ważna , ale wydaje mi sie ze są rzeczy ważne ale też bywają jeszcze ważniejsze od tych ważnych. Bo faktycznie zauważam  szkodliwoś słuchania sygnałów dzękowych pojazdów uprzywilejowanych , ale chyba ważniejszym ( i to zarówno ze względu na interes prywatny danej osoby, ale tez i ogólnospołeczny ) jest uratowanie życia, ograniczenie strat itp.
Przed  pójsciemi po tej linii najmniejszego oporu , wypadałoby się chyba chwilę zastanowic czy nie ma innych mozliowści aby  poprawic sytuacje  osób postronnych , ale jednocześnie nie pogarszac sytuacji osób oczekujących na przybycie pomocy.  A to nie jest takie trudne przecież ,  nie wymaga wcale super specjalistycznej wiedzy .  tak na szybko to co mi akurat wpadło do głowy :
 - czy naprawdę musimy tak często używac sygnałów ? czy  nie mozna zmienic przepisów tak aby  mie mozliwośc do pewnych zgłoszeń jeżdzic niealarmowo?
- czy nie mozna usprawnic przejazdu pojazdów uprzywilejowanych , tym samym skracajac  czas narazania osób postronnych na słuchanie sygnałów dzwiękowych ?  na świecie stosuje sie przeciez róznego rodzaju rozwiązania techniczne - specjalne pasy ruchu w newralgicznych miejscach, automatyczne zmiany sygnalizacji świetlnej ,  dodatkowe przepisy ułatwiajace przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu  ( np. jak w Austrii) itp 
- a może pójśc w innowacyjnośc i opracowac przepisy nakazujące montowanie urządzeń wysyłajacyh z pojazdu uprzywilejowanego sygnału odbieranego w radioodbiornikach  czy telefonach komórkowych znajdujących się przed tym pojazdem ?  pomysł pewnie wyda się  futurystyczny, ale czy naprawdę nie mozliwy do zrealizowania ?
Pewne rozwiązania jak widac są  praktycznie gotowe i nie wymagające nakładów, pewne wymagaja nakladów , ale trzeba o nich myslec i zacząc stosowac , a zapewne są też i takie jak ten ostatni przykłąd, czyli dajacy  mozliwości rozwoju  naukowego i przemysłowego z korzyścia dla naszego społeczeństwa. Trzeba tylko opracowac i wprwadzic w życie  przepisy poprawiające sytuacje  wszystkich , a nie takie które jednym cos poprawiają , a jednoczesnie szkodzą innym.
 PS . Nie jestem projektantem dróg, nie zajmuje się organizacja ruchu drogowego, nie jestem elekronikiem-informatykiem, nie jestem prawnikiem ... a myślę że oni moga miec jeszcze więcej  pomysłow w tej sprawie.
PS2. Dziwi mnie troche to narzekanie na głośnośc sygnałow na naszych wozach, bo w mojej okolicy  nagłośnijsze sygnały ma pojazd, który był wyprodukowany w niemczech  i w związku z tym ma ich fabryczne sygnały . Takie same jak te u naszych zaprzyjaźnionych strażaków zza Odry. U nich jak widac nie ma z tym problemu....   
   

Offline wolszczanin

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 265
    • OSP Nowy Targ
Odp: RPO "w obronie zycia i zdrowia obywateli"
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 24, 2012, 11:07:13 »
http://www.czerwonesamochody.com/details.php?image_id=33632

cytuję komentarz użytkownika karetkowo:

UWAGA! Ponieważ przygotowujemy się do zajęcia stanowiska w sprawie dotyczącej projektu przepisów określających dopuszczalny poziom hałasu emitowanego przez generatory dźwięku i głośniki wysyłające sygnały ostrzegawcze, w które są wyposażone pojazdy uprzywilejowane, zachęcam zarówno osoby prywatne jak i przedstawicieli służb wykorzystujących pojazdy jako uprzywilejowane w ruchu drogowym do przesyłania stanowisk i opinii w tej sprawie. Mówiąc kolokwialnie - czy jesteście za tym, aby realnie doprowadzić do ściszenia głośności sygnałów dźwiękowych poprzez określenie maksymalnej dopuszczalnej głośności, tak jak proponuje to Rzecznik Praw Obywatelskich, powołując się m. in. na przepisy dotyczące ochrony środowiska, czy może należałoby pójść w przeciwnym kierunku - określając minimalny poziom głośności sygnałów, tak aby zapewnić jeszcze większe bezpieczeństwo pojazdom uprzywilejowanym i osobom, które w codziennej pracy czy służbie korzystają z tego rodz
aju pojazdów. Proszę zwrócić uwagę, iż w ostatnich latach, gdy na polskim rynku pojawił się szereg generatorów o wątpliwej jakości wytwarzanego poziomu ciśnienia akustycznego, zwiększyła się liczba kolizji i wypadków z udziałem pojazdów uprzywilejowanych. Oczywiście, sprawy nie można traktować jednoznacznie, bo zawsze winę ponosi człowiek, ale zadajmy sobie pytanie - czy gdybyśmy wyposażali pojazdy w generatory sygnałów z określoną minimalną, a nie maksymalną głośnością, nie byłoby bezpieczniej dla nas wszystkich? Pozostawiam temat otwarty i zachęcam do przesyłania stanowisk w tej sprawie. Kontakt mailowy: pojazdyuprzywilejowane@gmail.com W przypadku osób prywatnych stanowiska i opinie powinny być opatrzone co najmniej imieniem i nazwiskiem, natomiast w przypadku jednostek ochrony przeciwpożarowej, dysponentów ratownictwa medycznego, Policji, Straży Granicznej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Kontrwywiady Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Służby Więziennej Biura Ochrony Rządu, kontroli skarbowej, Służby Celnej, straży gminnych i miejskich, Inspekcji Transportu Drogowego, a także innych jednostek, instytucji i służb - do kontaktu są uprawnieni wyłącznie przedstawiciele tych podmiotów poprzez zajęcie oficjalnego stanowiska w sprawie drogą elektroniczną lub pocztą tradycyjną. W sprawie wątpliwości, pytań bądź bardziej szczegółowych wyjaśnień zapraszam do kontaktu: chojnacki.szymon@gmail.com . Na adres pojazdyuprzywilejowane@gmail.com proszę wysyłać tylko opinie i stanowiska w sprawie.