Czesc! Pare miechów temu zaczelem przugotowania pod testy z wf do PSP jescze nie jestem gotowy troche mi brakuje ;/ jesli chodzi o kursy to tylko na piły mam gotowe, prawko na C mecze, a tu kurde jednostka w moim miescie oglosila nabor! Jest sens w ogóle startowac? Na drazku robie 12 pow. z bujaniem moze ciut wiecej nie probowalem, 1km nie wiem nie sprawdzalem ponizej 4;00 powinienem zejsc na pewno, 50m sie nie boje, z uprawnein tylko prawko na B i mam jeszcze te pily, C prawie mam egzanim nie zdany takze jak bym nie mial, wyksztalcenie srednie po technikum, ale nie mam dyplomu technika wiec ptk chyba tez nie bedzie. Co robic? Chyba nie ma sensu isc?