Czym się rożni firma na żonę od umowy na żonę skoro wykonujesz to samo zajęcie ale dla rożnych pracodawców?
Pazerność - szukanie oszczędności na stałej składce zdrowotnej i księgowości.
Solidaruchowska pazerność - szukanie pozornej oszczędności na stałej składce zdrowotnej i księgowości.
No i z każdej umowy musisz się tłumaczyć swojemu pryncypałowi w tabelce.
Poglądy polityczne w przypadku solidaruchów mają znaczenie - bo to jest stan umysłu - czyli obrażony na mądrzejszych, wszystko wiedzący lepiej - bo on tak robi.
Firma się różni tym, że możesz robić co chcesz, kiedy chcesz a i tak ciągle prowadzisz działalność - będąc własnym pracodawcą. A na samą umowę masz robić to co zlecający chce i każe - i tylko to.
W pierwszym przypadku wskazujesz komendantowi własną działalność gospodarczą i jej profil, a w drugim spowiadasz się z każdego klienta.