Autor Wątek: Afera Odbiorowa W Gdańsku  (Przeczytany 5061 razy)

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« dnia: Listopad 24, 2005, 19:25:35 »
Zastanawiałem się, czy dopisać tą informację do istniejącego już tematu : Czy istnieje w PSP struktura mafijna na górze bądź Artykuł z Przekroju nr 13 bądź innych stworzonych wcześniej, a dotyczących tej sprawy.

Uznałem jednak, że warto rozpocząć nowy temat.

Pamiętacie koledzy jak to w styczniu 2004r. poszło w Polskę, że wykryto korupcję w trójmiejskiej prewencji. Ogłoszono wszem i wobec, że prewentyści są skorumpowani i biorą kasę za odbiory. Efektem tego były postępowania dyscyplinarne i doniesienie do Prokuratury.
Prokuratura i Wydział do walki z korupcją KW Policji posunęły się w swoich działaniach do aresztowania w październiku 2004r. 4 funkcjonariuszy i osadzeniu w PIZ-ie, a po przesłuchaniu, postawieniu zarzutów i wpłaceniu przez podejrzanych poręczenia majątkowego zwolniono ich do domu.

PROKURATURA 28 PAŹDZIERNIKA 2005r. UMORZYŁĄ ŚLEDZTWO W SPRAWIE PRZECIWKO TYM CZTEREM STRAŻAKOM STWIERDZAJĄC W KAŻDYM Z PRZYPADKÓW, ŻE PODEJRZANY NIE POPEŁNIŁ ZARZUCANEGO MU PRZESTĘPSTWA I ZWOLNIŁA PORĘCZENIA MAJĄTKOWE.

Dwóch ludzi w wyniku tych działań odeszło na emerytury. Dwóch pozostałych pracuje, ale traktowani są raczej jako zapchajdziury i dosyć skutecznie umilano im czas w pracy.

Nie jest już tajemnicą, że w sprawę zaangażowana była inna grupa strażaków nakręcająca działania na „kolegów” po fachu i współpracująca z organami ścigania.

Pytanie: i co teraz?
« Ostatnia zmiana: Listopad 25, 2005, 16:41:24 wysłana przez wodnik »
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 27, 2005, 16:43:50 »
No i widzisz jak to jest z moją maksymą . Trafną bardzo w tym przypadku i tak jeszcze będzie nic sie długo nie zmieni a brzmi to tak [jak cię pytają to  nie podskakuj lecz przytakuj a doczekasz starczej renty w dupe nie kopnięty] czy to nie prawda.
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2005, 16:45:07 wysłana przez Cień »
Pozdrawiam Cięń em.

Offline kur

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 27, 2005, 17:06:12 »
Cytuj
Pytanie: i co teraz?
A teraz osoby poszkodowane w wyniku spisku firmy działającej na rynku ppoż. z rzeczoznawcami ds. zabezpieczeń ppoż. i grupą strażaków PSP w tym z kierownictwa kw psp oraz pozostałymi (znajdami, nieudacznikami, donosicielami liczącymi na to że i im coś skapnie z pańskiego stołu) powinny zdobyć się jeszcze na wysiłek i założyć im procesy cywilne.

Offline gambit

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 148
    • http://
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 28, 2005, 12:41:27 »
Nie zapominaj wodniku, że nie są to jedyne osoby poszkodowane przez prowokację i spisek ludzi, o których pisze kur.
Oczywiście nie w takim stopniu co tę czwórkę ale końcowy efekt polegający na odsunięciu od prewencji i traktowaniu jako "zapchaj dziury" dotkną i te osoby .

Uważam, że nie był to tylko spisek w celu utorowania pewnej grupie osób łatwej drogi do osiągnięcia wpływów na rynku usług w ochronie przeciwpożarowej przez to osięgnięcie niemałych korzyści finansowych ale również była to prowokacja wobec z-cy KW aby swoimi działaniami skompromitował się umożliwiając w ten sposób znalezienie przyczyny jego odwołania.

Pytasz się i co teraz.

Teraz należy doprowadzić do tego aby wyjaśnić kto ukrywa się pod wymienionymi firmami działającymi na rynku usług p.poż.,rzeczoznawcami, grupami strażaków PSP i pozostałymi prowodyrami.
A zacząć należy od uderzenia w najsłabsze ogniwo tego spisku - prowokacji a ONI doprowadzą (jak po nici do kłębka) do prawdziwych zleceniodawców.
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2005, 12:43:29 wysłana przez gambit »

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 28, 2005, 13:10:08 »
I wieżysz  że to wypłynie ja nie
Pozdrawiam Cięń em.

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 28, 2005, 17:23:25 »
Cytuj
A zacząć należy od uderzenia w najsłabsze ogniwo tego spisku - prowokacji a ONI doprowadzą (jak po nici do kłębka) do prawdziwych zleceniodawców.
Wskażesz najsłabsze ogniwo, czy trzeba spytać Kazimierę Szczukę. ;)
 
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 30, 2005, 08:49:14 »
"Afera odbiorowa" została umorzona przez prokuraturę

Środa, 30 listopada 2005r.

Gdańska Prokuratura Okręgowa umorzyła śledztwo w sprawie tzw. afery odbiorowej. Były komendant gdańskiej straży pożarnej Sławomir Michalczuk i trzech jego podwładnych, którzy mieli "załatwiać" pozwolenia na użytkowanie budynków na terenie Trójmiasta - po półtorarocznym śledztwie okazują sie niewinni.
REKLAMA

Sprawa wybuchła po tym, jak do Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku wpłynęła skarga od jednej z firm działających na rynku usług przeciwpożarowych. W piśmie tym pojawiały się zarzuty o nadużywanie stanowisk i branie łapówek przez wysokich oficerów gdańskiej straży. Chodziło o dopuszczenie do użytkowania kilkudziesięciu budynków, które nie spełniały norm przeciwpożarowych, m.in. Nowego Żaka w Gdańsku Wrzeszczu czy siedziby gdyńskiego Saniporu. Szefostwo straży od razu wszczęło postępowanie dyscyplinarne w tej sprawie i zawiesiło w czynnościach dwóch strażaków. Gdy sprawę opisały media, z urzędu zajęła się nią gdańska prokuratura. Badała dokumenty, przesłuchiwała świadków domniemanych nieprawidłowości i korupcji, powołany został biegły.
- Na razie mogę powiedzieć, że po prostu się cieszę i czuję oczyszczony z zarzutów - powiedział ,Dziennikowi" Sławomir Michalczuk. - Mam nadzieję, że ci nieustannie oskarżający mnie ludzie przestaną wreszcie łączyć moje nazwisko z fikcyjnymi aferami w straży. Odszedłem ze służby, gdyż rzucono podejrzenia na moich podwładnych. Celowo wyolbrzymiono pewne niedociągnięcia służbowe w gdańskiej komendzie, budując na ich podstawie oszczercze pomówienia.
Prokuratorzy nie doszukali się także dowodów na to, że gdańscy strażacy brali w latach 2001-03 za korzystne decyzje łapówki ani żeby mieli niszczyć w styczniu ub.r. dokumenty świadczące o "przekrętach". Ten wątek prowadzony był "w sprawie", a nie przeciwko konkretnym osobom.
Prokuratura w postanowieniu o umorzeniu nakazała też zwrot kaucji (od 8 do 12 tysięcy złotych), pobranych jako środek zapobiegawczy od podejrzanych.
- Postanowienie o umorzeniu nie jest jeszcze prawomocne, czekamy na odpowiedź zainteresowanych stron - zaznacza Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Michał Lewandowski, Marcin Tymiński - Dziennik Bałtycki


http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/542092.html
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline gorex

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 534
  • Nienagannie wyuzdany trzydziestolatek
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 30, 2005, 20:10:48 »
pewnie poszło o kasę a dokładnie żby wyciąć konkurencję ;)
Zrób na złość wszystkim- zacznij myśleć!
Nic tak nie psuje dyskusji jak dogłębna znajomość rzeczy. MH nr..

Offline gambit

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 148
    • http://
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 08, 2005, 22:55:57 »
Zdarzyło się, że przeczytałem artykuł w gazecie wyborczej o wydarzeniu, które spotkało pewnego asesora sądu gdańskiego. Paradoksalnie asesor ze zwierzyny stał się myśliwym. Historia ta jak w zwierciadle może przypominać historię, która spotkała gdańskich prewentystów.  

Asesor mądra głowa nie dał za wygraną i poskarżył się prokuraturze - w efekcie tekst z gazety:

"Kłamstwami i intrygami zniszczyli karierę młodego asesora dwaj gdańscy sędziowie - uważa białostocka prokuratura. Zarzuty mają być postawione b. wiceprezesowi Sądu Okręgowego w Gdańsku Leszkowi Meringowi i sędziemu wizytatorowi Lechowi Krasnodębskiemu
Wniosek o uchylenie immunitetu Meringa i Krasnodębskiego poszedł wczoraj z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku do sądu dyscyplinarnego.
Chodzi o sprawę Macieja Sochy, byłego asesora Sądu Rejonowego w Gdańsku. Socha musiał odejść z sądu, ale nie poddał się - w ubiegłym roku złożył w swojej sprawie doniesienie do prokuratury, na podstawie którego wszczęto śledztwo. Wytoczył też przed sądem pracy proces o przywrócenie do zawodu.
"Gazeta" nieoficjalnie ustaliła, że prokuratorzy chcą zarzucić Meringowi i Krasnodębskiemu m.in. poświadczenie nieprawdy w dokumentach. Mering powołał się na skargę na asesora, którą wcześniej sam odrzucił jako bezpodstawną. Wskazywał też na błędy Sochy, o których mówili inni prawnicy, ale informacji tych nie weryfikował. Tym samym, przedstawiając opinię na temat asesora, wprowadził w błąd zgromadzenie ogólne sędziów okręgu gdańskiego. Według białostockiej prokuratury, Krasnodębski, opiniując Sochę napisał kłamstwa - m.in. powołał się na skargi, których w ogóle nie było, a jednocześnie pominął pozytywną opinię ówczesnego przewodniczącego wydziału karnego, który był bezpośrednim przełożonym asesora. Zdyskredytował też Sochę, twierdząc - mimo braku argumentów - że ma on nieodpowiednią osobowość (...)".

Za komentarz mój niech posłuży taki oto aforyzm:

"Droga do prawdy, wybrukowana jest paradoksami"


 

Offline PG-14

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 09, 2005, 14:54:57 »
Kto niewinny niech pierwszy rzuci kamień ?

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 10, 2005, 16:35:34 »
No i robi się coraz ciekawiej.  B)

Będzie się jeszcze z czego pośmiać.  :D

No oczywiście nie wszyscy będą się śmiać. ;)  
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 12, 2005, 14:49:21 »
Warte przypomnienia!

data: Sobota, 24 stycznia 2004r., źródło: Dziennik Bałtycki,

Gdańsk. O co oskarża się gdańskich strażaków? We wtorek do Gdańska ma przyjechać jeden z zastępców komendanta głównego PSP. Będzie się zapoznawał z aferą w gdańskiej straży pożarnej. Przypomnijmy, komisja dyscyplinarna w Komendzie Wojewódzkiej PSP sprawdza, czy kilku oficerów straży nie wykorzystywało stanowisk służbowych do prywatnych celów. Tymczasem wśród ratowników wrze.
http://www.naszemiasto.pl/archiwum/szukaj/...r=2004&ilosc=10



Ma być lepiej,  (mart)

data: Środa, 28 stycznia 2004r., źródło: Dziennik Bałtycki,

Pomorze. O korupcji i mijającym roku w PSP W Gdańsku doszło do ordynarnej próby korupcji - mówi Piotr Buk, zastępca komendanta głównego PSP. - Postępowanie dyscyplinarne na pewno doprowadzi do takiego stanu, że osoby, które są winne, zostaną ukarane i wydalone ze służby. Czekam na wyniki postępowania w tej sprawie. Tak wiceszef straży wypowiedział się o aferze w gdańskiej straży pożarnej.  Zobacz więcej
http://www.naszemiasto.pl/archiwum/szukaj/...r=2005&ilosc=10
 
« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2005, 14:57:28 wysłana przez wodnik »
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline kur

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 12
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 13, 2005, 13:56:42 »
No to przegiął.

Offline gambit

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 148
    • http://
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 19, 2005, 23:06:24 »
Afera wciąż żywa i kosi niektórych nadgorliwców z posad !

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Afera Odbiorowa W Gdańsku
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 20, 2005, 18:25:57 »
Cytuj
Afera wciąż żywa i kosi niektórych nadgorliwców z posad !
Masz na myśli Z-cę Pomorskiego KW - rzeczoznawcę - który dokonywał uzgodnień na swoim terenie.
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.