Dojazd na szkolenie - pytanie odnośnie mudnuru koszarowego.

[virus]

Witam serdecznie brać strażacką.
Piszę do Was z prośbą o odpowiedź na nurtujące mnie pytania. Uczestniczę obecnie w szkoleniu podstawowym, ale ze względu na to, że nie posiadam prawa jazdy ani osoby, która by mnie odwoziła na komendę PSP, dojeżdżam do niej autobusem. Moje pytanie brzmi czy mogę dojeżdżać autobusem i być ubranym w mundur koszarowy? Dodam, że ubieram jeszcze moją prywatną, czarną kurtkę zimową - także widać tylko spodnie koszarowe z butami typu "skoczki"? Na głowie mam przeważnie swoją czapkę zimową. Czy mogę tak robić? Czy nie drażni to społeczności? Czy jest to niezgodne z prawem? Bardzo proszę o odpowiedź.

[michał559[S]]

Możesz, no chyba że się wstydzisz że należysz do OSP...

[kwas]

Mundur masz legalnie? Zapewne tak. To go używasz.
Na szkolenie jedziesz służbowo. Więc korzystasz z munduru.
Trochę ubieranie własnej kurtki na mundur nie pasuje. Ale jak człowiek ma zmarznać to co ma zrobić. Ubrać się.

[Siedemsetter]

Rozumiem, że mundur w miejscu publicznym może cię krępować, bo niech się wszem i wobec nim obnosić, jak to wielu robi. Osobiście polecam spakowanie się w torbę podróżną/jakiś większy plecak i przebieranie się na miejscu.

[virus]

Możesz, no chyba że się wstydzisz że należysz do OSP...

nie, nie wstydzę się

Mundur masz legalnie? Zapewne tak. To go używasz.
Na szkolenie jedziesz służbowo. Więc korzystasz z munduru.
Trochę ubieranie własnej kurtki na mundur nie pasuje. Ale jak człowiek ma zmarznać to co ma zrobić. Ubrać się.

tak, jak najbardziej. Chodzi mi o to ktoś się może do tego przyczepić, że ubieram kurtkę na mundur.

Mundur masz legalnie? Zapewne tak. To go używasz.
Na szkolenie jedziesz służbowo. Więc korzystasz z munduru.
Trochę ubieranie własnej kurtki na mundur nie pasuje. Ale jak człowiek ma zmarznać to co ma zrobić. Ubrać się.

Mundur mnie nie krępuje, nawet pasuje mi w nim chodzić, tylko ze względu na warunki pogodowe muszę ubierać kurtkę. Niestety opcja z przebieraniem się nie wchodzi w grę - brak możliwości szatniowych.

[Michaszs]

Jak masz jakieś szerokie spodnie to ubierz na koszarowe. Jak dojedziesz na miejsce to na szybko zrzucisz, wrzucisz do rękawa kurtki i git.

[sheldon]

Skoro dopiero robisz kurs podstawowy, i tak i tak nie możesz jeździć do zdarzeń (w sumie w samej koszarówce do zdarzeń jeździć nie wolno), także koszarówka tak naprawdę póki co jest Ci zbędna - dogadaj się w KP i zostawiaj tam gdzieś ją złożoną, nikt Ci jej nie zwinie, a na szybkości możesz się przebrać przed i po kolejnym etapie szkolenia. I problem rozwiązany.

[kamaras]

Plecak stary...... plecak. spodnie i bluza wejdą Ci do plecaka.
Swoją drogą Nomex buty i hełm nie są potrzebne na kursie ?:>

[virus]

Plecak stary...... plecak. spodnie i bluza wejdą Ci do plecaka.
Swoją drogą Nomex buty i hełm nie są potrzebne na kursie ?:>

Zrobię chyba tak, że na spodnie koszarowe będe ubierał spodnie dresowe i je ściągał na komendzie. Tylko czy wtedy nikt mnie nie zrypie, że nie szanuje munduru?
Nomex, buty i hełm niestety będą mi też potrzebne. Ale to już będę brał do dużej torby sportowej.

[FeelFire]

Więc ja też mam teraz kursy podstawowe i możesz być ubrany w koszarówke ( mi pozwolili) Nie powinno to nikomu przeszkadzać A kurtkę możesz zostawiać na komendzie (gdzieś w szatni czy coś) na pewno jest możliwość przechowania rzeczy
A tak wogóle to jak nie możesz przebrać się tam w koszrówke? A jak będziesz się przebierał w Nomex? ; o
Musisz po prostu tam zagadać

Pozdro

[Bubu]

Oj druhno aby ubrać nomex nie ma potrzeby ściągania ubrania koszarowego ;] A jeżeli chodzi o dojazd to bym się nie przejmował, a na szkoleniu kurtkę powiesisz na krześle i będzie git;]

[Radhezz]

Hmm, koszarówka to ok, ale tylko na teoretycznej części szkolenia, na praktykę obowiązkowo Nomex i hełm.

Co do łączenia mundur+elementy cywilne... Niby zakaz jest, ale co zrobisz jak się nie da, bo taka jest pogoda? Zawsze znajdą się tacy którym się coś nie będzie podobało - i moim zdaniem wersja z kurtką jest ok jeśli na miejscu nie ma warunków żeby się przebrać.

Ja jeździłem samochodem na swój kurs podstawowy, miałem ze sobą komplet umundurowania... Tylko pierwszego dnia przylazłem w samej koszarówce, a że był grudzień to po rozpoczęciu zajęć praktycznych wytrzymałem całe 20 minut - potem prowadzący zajęcia wysłał mnie do GCBA z którego reszta się rozwijała żebym nie zamarzł na śmierć

[Porta]

Strój koszarowy, a jak zimno to kurtka od ubrania specjalnego, czapka - powinno być ok. Jedziesz na szkolenie, strażakiem jesteś i jest Tobie to niezbędne, więc po co czarować. Jak już w mundurze i porządnie - pamiętaj, że mundur zobowiązuje. Problem rozwiązany? Pewnie.

[virus]

Strój koszarowy, a jak zimno to kurtka od ubrania specjalnego, czapka - powinno być ok. Jedziesz na szkolenie, strażakiem jesteś i jest Tobie to niezbędne, więc po co czarować. Jak już w mundurze i porządnie - pamiętaj, że mundur zobowiązuje. Problem rozwiązany? Pewnie.

Problem rozwiązałem nieco inaczej. Ze względu na brak szatni, najpierw w domu ubieram na siebie ubranie koszarowe, na górę kurtkę cywilną a na spodnie ubieram następne spodnie dresowe. Na komendzie zrzucam z siebie kurtkę oraz zdejmuję spodnie dresowe i jestem w mundurze koszarowym. Ubranie specjalne noszę w torbie sportowej - w razie konieczności wyciągam je z torby i ubieram na koszarowe. 

[hasici99]

Wiedz też o tym, że jeżdżąc, poruszając się gdziekolwiek w ubraniu czy to koszarowym, czy specjalnym możesz natknąć się na sytuację kryzysową, choćby zasłabła osoba w Twoim autobusie. Czy jesteś w tym momencie zdolny udzielić fachowo pomocy tej osobie? Ludzie w autobusie nie wiedzą o tym że jedziesz się szkolić i mało ich to będzie interesowało.
Dobrze ktoś tu napisał. Mundur zobowiązuje! To wielki obowiązek i odpowiedzialność. Dobrze że zastanawia cię ta kwestia i zadajesz takie pytania. Bo wielu Twoich kolegów druhów koszarówkę uważa za codzienną część garderoby w mixie pod tytułem sweterek, na to ocieplacz i gitara.

Odnośnie mieszania koszarówek z cywilkami, to w ogóle przegięcie. Koledzy co dają ci rady pod tytułem: zimno, to chodź jak uważasz, nie powinni być dla Ciebie autorytetem. Czy widziałeś kiedyś tak ubranego Policjanta? Żołnierza? Kogokolwiek ze służb mundurowych? Więc nie róbmy pośmiewiska z naszej formacji. Bo i tak mamy już setki filmików na YT itp. sławiących Strażaków na różnych wiejskich potańcówkach.

[Siedemsetter]

Patrzcie, jaki wygodny. Szatni potrzebuje do przebrania. Jak przebierasz się w remizie to też idziesz specjalnie do szatni, albo za parawan? Ja nie widzę najmniejszego problemu w przebieraniu się w JRG.

[Porta]

Patrzcie, jaki wygodny. Szatni potrzebuje do przebrania. Jak przebierasz się w remizie to też idziesz specjalnie do szatni, albo za parawan? Ja nie widzę najmniejszego problemu w przebieraniu się w JRG.

A ja widzę tutaj wielki problem, który na siłę próbujecie stworzyć. Mundur jest mundurem, należy go nosić z szacunkiem, dlatego podtrzymuję moją wcześniejszą wypowiedź. Ubierz się tak, abyś nie miał się czego wstydzić, bo ubieranie cywilnych ciuchów na wierzch to jest dopiero cyrk - wychodzi na to, że wstydzimy się swojej przynależności do danej formacji.

Jeżeli coś się stanie w autobusie co uważam za szukanie już dziury w całym, udzielisz pomocy na tyle ile będziesz potrafił, ale jej udzielisz.

[lang]

skąd bierze się u was mieszanie ubrania koszarowego z mundurem? już tyle razy było to poruszane, a dla was dalej "mundur zobowiązuje" koszarówka to nie mundur!

[Fredek]

koszarówka to nie mundur!

Czy aby na pewno? Proponuję tu zajrzeć http://pl.wikipedia.org/wiki/Mundur_(str%C3%B3j)_organizacyjny czy też do regulaminu umundurowania i nie mieszać ludziom w głowach. W skrócie: wszystko co jest jednolite i obwarowane regulaminem jest uniformem inaczej mundurem.
Pozdrawiam
P.S. Sorry, że nie na temat

[Garrity]

Myślę, że Kol. @lang odnosi się do następujących zapisów:

§ 3. Umundurowanie strażaka składa się z ubiorów: służbowego i wyjściowego.
§ 6. 1. Zasadniczymi przedmiotami odzieży specjalnej są:
  1)   ubranie specjalne dwuczęściowe,
  2)   ubranie specjalne jednoczęściowe (kombinezon),
  3)   ubranie koszarowe,
  4)   rękawice i kominiarka (niepalne),
  5)   buty specjalne,
  6)   hełm.

Z rozporządzenia dot. umundurowania strażaków PSP. Poza tym uważam, że strażakom należą się podwyżka uposażeń.

Pozdrawiam,
Garrity

P.S.
@lang, wejdzie ACTA i nawet Bronek będzie miał problem. 

[lang]

i tego się trzymajmy; wikipedię zostawmy Bronkowi - wszystko wskazuje, że wiedzę z zakresu prawa konstytucyjnego też z niej czerpie; poza tym uważam, że strażakom należą się podwyżka uposażeń;

[Fredek]

Jakbyśmy naszych ubrań nie nazwali albo jakby ich nie nazywano w rozporządzeniach, dla przeciętnego zjadacza chleba będzie to mundur. Taki czy siaki ale mundur  i to strażacki bo posiadający wszelkie wyróżniki i emblematy. Jednym słowem na ulicy w takim ubraniu będzie występował strażak.

Poza tym uważam, że strażakom należą się podwyżka uposażeń.

Popieram jak również przechodzenie na emeryturę nie wcześniej jak w wieku 55-60 lat.

[woytu89]

Panooowie, odbiegamy od tematu  Mundur to też koszarowy. A w tym koszarowym jadąc na szkolenie z ogromną dumą i zaszczytem wsiadłbym do autobusu. A gdy zimno to i w bojowym UPSie wpakowałbym do autobusu. A co, niech wiedzą że ja strażak i nie wstydzę się tego