Autor Wątek: Jak To Jest  (Przeczytany 3831 razy)

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Jak To Jest
« dnia: Listopad 21, 2005, 13:32:52 »
Ciekawi mnie jak to się odbywa u was i na jakim poziomie się odbywają szkolenia medmedyczne czy według was są trafione. Pisze medyczne bo poniektórym djabeł tkwi w szczegółach .Prawda  Bulon. Chociaż nie do końca bym się z tym zgodził  .Bo nie jesteśmy medykami ani paramedykami  lecz odbyliśmy szkolenie z dziedziny pierwszej pomocy tak zwanej przed medycznej ale może sądzicie inaczej
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2005, 14:12:17 wysłana przez Cień »
Pozdrawiam Cięń em.

Offline Scubapro

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
Jak To Jest
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 21, 2005, 21:41:08 »
Przedlekarski.

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Jak To Jest
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 21, 2005, 23:55:30 »
a dokladniej pierwsza pomoc medyczna  
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Jak To Jest
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 24, 2005, 08:20:12 »
Ciekawi mnie wasza opinia na temat transportu {ewakuacji} poszkodowanego do szpitala jakie muszą być spełnione warunki i czy waszym zdaniem tak to powinno wyglądać.
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2005, 15:06:31 wysłana przez Cień »
Pozdrawiam Cięń em.

Offline boszo

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 267
Jak To Jest
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 24, 2005, 09:36:07 »
Cytuj
Ciekawi mnie jak to się odbywa u was
Wczorak cale popoludnie cwiczylismy z kamizelkami KED i noszami podbierakowymi (do tej pory nie mielismy tego sprzetu). Powiem jedno - calkiem fajna sprawa, tym bardziej ze zakupiona (o ironio!) "dzieki" pijakom drogowym...
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz.
Julian Tuwim

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Jak To Jest
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 24, 2005, 09:37:38 »
w KSRG nie transportujesz- transport odbywa sie zawsze na polecenie i pod nazdorem lekarza.

ratownicy KSRG ewakuuja z miejsca zagrozenia.
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Palnik

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 11
Jak To Jest
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 24, 2005, 10:12:16 »
To prawda nie jesteśmy paramedykami lecz tylko po kursach udzielania pierwszej pomocy przedlekarskiej. Utrwalanie wiedzy w codziennym szkoleniu i ćwiczenia prowadzone przez d - cę może wprowadzić zamieszanie, zależy jaką wiedzę ma d -ca, dlatego też w naszej jednostce raz w miesiącu szkolenie prowadzi lekarz z pogotowia ratunkowego, kierownictwo KP załatwiło to na zasadach porozumienia i jest to prowadzone nieodpłatnie. Myślę że i w waszych komendach można takie szkolenia prowadzić troszeczkę chęci komendanta z dogadaniem się z dyrekcją szpitala  :rolleyes:  

Offline pagon

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 188
Jak To Jest
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 24, 2005, 10:51:01 »
Cytuj
Ciekawi mnie wasza opinia na temat transportu {ewakuacji} poszkodowanego do szpitala jakie muszą być spełnione watunki i czy waszym zdaniem tak to powinno wyglądać.
Odnośnie transportowania (zawiezienia wozem pożarniczym do szpitala, albo albo przewiezienie wozem pożarniczym poszkodowanego do miejsca spotkania i przekazania go zespołowi karetki) poszkodowanego to jest specjalne wytyczne KG PSP aby takiej "pomocy" udzielać pogotowiu gdy o to poproszą (np. dyspozytor z pogotowia może wysłać zastęp JRG).

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Jak To Jest
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 24, 2005, 10:54:36 »
Oj! Temat wraca jak rzeka przy cofce <_<  Jednak jest na tyle istotny i aktualny, że warto...
Dla mnie zawsze /narazie przy najmniej/ będzie to w PSP prywatnie rat. przedmedyczne - Tobie bulon wiem na studium/ach/ tłumaczą to inaczej - może tak niebawem i będzie? ;) Te wszystkie mądre regułki i nazewnictwo pewnie wejdą, ale z czasem. Narazie się intensywnie uczymy!
Palnik - tylko pozazdrośćić takiego układu - ja też go jakiś czas stosowałem. Dlaczego dalej nie? Wiadomo o co chodzi - jak nie wiadomo to również :D
Systematyczne szkolenia, doszkalania, weryfikacja, dlaczego nie? Tylko przez fachowców, a nie sztuka dla sztuki, bo papierek zobowiązuje. Koordynatora/ów/ bo jest ich w KW 2 - ostatnio wówczas widziałem i słyszałem /0,5 roku/. Pewnikiem znowu zobaczę za.... przy kolejnej "śmiesznej" weryfikacj, czy kontroli. Ukończyłem kilka lat temu  kurs rat.przedmedycznego, posiadam  odpowiednie przygotowanie pedagogiczne i co najmniej 4-6 razy w roku prowadzę zupełnie "społecznie" szkolenia z tego zakresu dla różnych grup ludzi, nie tylko PSP. Jestem rat.drogowym w PZMot. Mam z tego nie ukrywam, pewną satysfakcję i zadowolenie ;) Szczególnie, gdy słyszę, że ktoś, komuś, gdzieś pomógł. :D
Pozdrawiam wszystkich strażaków i ratowników.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Jak To Jest
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 24, 2005, 13:15:39 »
Cytuj
w KSRG nie transportujesz- transport odbywa sie zawsze na polecenie i pod nazdorem lekarza.

ratownicy KSRG ewakuuja z miejsca zagrozenia.
Widze BULON że jesteś mondrzejszy od jeża  a co ja napisałem w nawiasie  prognoze pogody.
Pozdrawiam Cięń em.

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Jak To Jest
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 24, 2005, 14:06:22 »
Cytuj
Odnośnie transportowania (zawiezienia wozem pożarniczym do szpitala, albo albo przewiezienie wozem pożarniczym poszkodowanego do miejsca spotkania i przekazania go zespołowi karetki) poszkodowanego to jest specjalne wytyczne KG PSP aby takiej "pomocy" udzielać pogotowiu gdy o to poproszą (np. dyspozytor z pogotowia może wysłać zastęp JRG

to rowniez jest ewakuacja.

Cytuj
Widze BULON że jesteś mondrzejszy od jeża a co ja napisałem w nawiasie prognoze pogody

od ciebie to ja widze ze srednio inteligentna malpa byla by.


Cytuj
Dla mnie zawsze /narazie przy najmniej/ będzie to w PSP prywatnie rat. przedmedyczne - Tobie bulon wiem na studium/ach/ tłumaczą to inaczej - może tak niebawem i będzie?  Te wszystkie mądre regułki i nazewnictwo pewnie wejdą, ale z czasem. Narazie się intensywnie uczymy!


ajax no prosze cie
jestes funjonariuszem PSP
w zadnych przepisach PSP- ustawy roporzadzenia czy inne dokumenty - wytyczne- nigdzie nie wspominaja o ratownictwei przedmedycznym bo czegos takiego zwyczajnie niema !

to tak jak bys powiedzial ze strazak osp to przedstrazak i udziela pomocy przedstrazackiej.

na calym swiecie mowi sie o medical service - nawet tam gdzie ratownikami sa ludzie bez wyksztalcenia medycznego - stany niemcy anglia.
jesli juz uzywa sie rozroznienia to nie na premedical tylko prehospital.

Cytuj
To prawda nie jesteśmy paramedykami lecz tylko po kursach udzielania pierwszej pomocy przedlekarskiej.

pierwszej pomocy medycznej.
to jest wlasciwa terminologia. bo nawet najlepszy lekarz duzo lepiej nie pomoze poszkodowanemu z torba PSP R1.

czy jesli lekarz przyjdzie z taka torba to ma roznice czy udzuela pomocy lekarskiej czy przed lekarskiej ? udzieli takiej samem pomocy jak ty- bo ma tylko takie narzedzia do tego.
lekarz nie posiada w rekach iskry bozej- pomoze tyle ile trzyma w tych rekach.
a jak trzyma R1 to pomoze tyle samo.

tak samo medyczne i przedmedyczne
moja kolezanka ktora jest ratownikiem medycznym po szkole udziela  pomocy jako przygodny swiadek zdarzenia.
przyjechali strazacy i zajeli sie poszkodowanym juz samemu, za obopolna zgoda towarzystwa.

spytalem jej potem- udzielala pomocy medycznej czy przedmedycznej ?
a strazacy co robili? oni mieli R1 a ona nic.
kto udzielal pomiocy medycznej ?

odpowiedz jest prosta - wszyscy !
« Ostatnia zmiana: Listopad 24, 2005, 14:13:09 wysłana przez bulon »
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Jak To Jest
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 26, 2005, 11:22:18 »
Witam!

bulon - masz rację co do nazewnictwa. Czynności przeprowadzane przez ratownika KSRG to pomoc medyczna. I przeprowadzający je to ratownicy medyczni. Myślę, że nazwę [/B]przedmedyczna zupełnie zresztą niesłusznie, wprowadzają lekarze, którzy chcą rozdzielić pomoc udzielaną przez ratownika i lekarza.

Natomiast co do tego:


Cytuj
bo nawet najlepszy lekarz duzo lepiej nie pomoze poszkodowanemu z torba PSP R1.

czy jesli lekarz przyjdzie z taka torba to ma roznice czy udzuela pomocy lekarskiej czy przed lekarskiej ? udzieli takiej samem pomocy jak ty- bo ma tylko takie narzedzia do tego.
lekarz nie posiada w rekach iskry bozej- pomoze tyle ile trzyma w tych rekach.

to niestety się nie zgodzę. Lekarz nawet z gołymi rękoma może więcej niż ratownik, podam kilka przykładów:

- lekarz może przeprowadzić tracheotomię  a ratownik nie
- lekarz może podać dowolny lek, doustnie, domięśniowo lub dożylnie a ratownik nie (fakt, że w zestawie R1 strzykawek ani leków nie ma....)
- lekarz może zdecydować o przeprowadzeniu wielu innych zabiegów o których ratownikowi nie wolno nawet myśleć...
-w końcu lekarz może wydać decyzję o zaprzestaniu ratowania i stwierdzić zgon a ratownik musi pomopwać nawet pół godziny i... czekać na przyjazd lekarza.\

W USA jak wiecie ratownik ma dużo większe możliwości ratowania.

Pozdrawiam
 

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Jak To Jest
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 26, 2005, 21:16:10 »
Cytuj
I przeprowadzający je to ratownicy medyczni.

w nazewnictwie ksrg nie ma sformulowania ratownik medyczny.
strazak -ratownik i tyle.
kazdy strazak-ratownik ma obowiazek jej udzielic bo kazdy ma miec obowiazek przejsc kurs pierwszej pomocy medycznej.

jednak w potocznym rozumieniu- owszem ratownik medyczny- tak samo jak lekarz pielegniarka czy ratownik medyczny po szkole0- wszytko to sa ratownicy medyczni bo ratuja medycznie a nie np wodnie czy gorsko

Cytuj
Lekarz nawet z gołymi rękoma może więcej niż ratownik, podam kilka przykładów:

- lekarz może przeprowadzić tracheotomię a ratownik nie
- lekarz może podać dowolny lek, doustnie, domięśniowo lub dożylnie a ratownik nie (fakt, że w zestawie R1 strzykawek ani leków nie ma....)
- lekarz może zdecydować o przeprowadzeniu wielu innych zabiegów o których ratownikowi nie wolno nawet myśleć...

napisalem wyraznie- lekarz z zestawem psp r1 czy tez pielegniarka czy ratownik medyczny po szkole moze tyle samo co strazak- ratownik.

tak samo ratownik medyczny po szkole moze wiecej posiadajac karetke niz lekarz  tylko z zestawem psp r1.
\ itd...
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline ignacy b

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 699
Jak To Jest
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 26, 2005, 23:59:18 »
Panowie ratownicy, porzućcie spory ! Rzeczywiście nazwy "przedmedyczny" i pochodne są efektem świadomych zabiegów lobby lekarsko-szkoleniowego mającego na celu utrzymanie bizantyjskich struktur dydaktycznych, które w warunkach kapitalizmu mogą być podstawą do niezłych zysków, zwłaszcza, jakby udało się wprowadzić monopol... W początkach ratmed w ksrg potrzeba było masy zabiegów, wybiegów i chwytów, w tym semantycznych, aby to w ogóle ruszyło - był trynd, aby tylko lekarz mógł coś robić, a jak przybył za późno - to trudno, .chociaż jest fajna draka w telewizji... .. I nadal mamy pozostałości tej filozofii - ogólnie publiczność nie ratuje, bo od tego jest pogotowie, no i teraz straż. W naszej ustawie jest o ratowictwie, na szczęście, medycznym, to co robimy, to aktualnie pierwsza pomoc medyczna - nie są to medyczne działania ratowicze, bo wspomniane lobby zadbało, aby w kadłubowej ustawie o PRM wprowadzić definicje niezgodne ze zdrowym rozsądkiem i termnologią europejską, przy biernej postawie naszego resortu... Z palety argmentów terminologicznych przytaczam dwa: czy zalanie przez panią kucharkę wodą płonących w kuchennym koszu na śmieci papierów to działania gaśnicze, czy "przedgaśnicze"? Skoro aspiryna przepisana przez docenta kardiologii jest niewątpliwie lekiem, to czy aspiryna kupiona przez wyż. wym. panią kucharkę bez recepty staje się "przedlekiem"?
Lekarz bez sprzętu nie odessie wydzieliny, nie poda tlenu, nie założy opatrunku schładzającego, kołnierza, nie przepłucze oka itd.... Tak ważne jest przeto wyposażenie i umiejętność jego wykorzystania do działań o charakterze medycznym ... Gdyby połowę czasu zmarnowanego na kłótnie o nazewnictwio przeznaczyć na konkretne ustalenia, to mielibyśmy system ratowniczy... sęk w tym, że mało komu z decydentów na tym zależy tak , jak ratownikom...  
   

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Jak To Jest
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 27, 2005, 14:38:28 »
Do Bulon A kim ty ku    wa jesteś  z tymi porównaniami do małpy dupa jesteś nie moderator a do twojej informacji nie może nas zadysponować dyspozytor pogotowia  lecz nasze stanowisko kierowania  PSK czy MSK nas dysponuje na proźbę pogotowia .A za te porównania to narobie ci smrodu troche bo kto jak kto ale ty powinneś trzymać nerwy na wodzy  i za to bekniesz to nie strach tylko informacja .   ---------------------  Napisałeś  lekarz z zestawem psp r1 czy tez pielegniarka czy ratownik medyczny po szkole moze tyle samo co strazak- ratownik. Nie zgadzam się z twą wypowiedzią ponieważ  lekarz może stwierdzić zgon [ bo lekarze  kontraktowi lub  z przychodni mają taki uprawnienia] i nadać temu inną procedure niż wezwanie Rki a ratownik nie ma  prawa stwierdzenia  co ja mówie nawet podejżenia zgonu.

.
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2005, 16:13:11 wysłana przez Cień »
Pozdrawiam Cięń em.

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Jak To Jest
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 27, 2005, 16:06:10 »
Cień, pierwsze ostrzeżenie, jednakże proszę jeszcze o edytowanie postu usunięcie bluzgów i obrażających tekstów, tak samo pozostali ! Innaczej pogadamy w inny sposób.
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2005, 16:06:47 wysłana przez Porta »
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Jak To Jest
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 27, 2005, 16:16:04 »
Cytuj
Cień, pierwsze ostrzeżenie, jednakże proszę jeszcze o edytowanie postu usunięcie bluzgów i obrażających tekstów, tak samo pozostali ! Innaczej pogadamy w inny sposób.
To znaczy że moderatorowi wolno  . To chyba  wróce do postu że to forum to wielka zciema  to 1 a 2 to nie strasz ok. Bo nie bardzo rozumiem jak dupa jest obraźliwe a małpa nie Więc bądź obiektywny chyba że to faktycznie zciema.
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2005, 16:23:07 wysłana przez Cień »
Pozdrawiam Cięń em.

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Jak To Jest
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 27, 2005, 20:23:56 »
cien
lekarz karetki pogotowia ratunkowego zgonu w polsce zgodnie z przepisami nie stwierdza w rozumieniu czynnosci cywilno prawnych.

ale skoro sie upierasz to owszem- tylko tym sie rozni pan doktor od strazaka ratownika.
moze jeszcze tym ze teoretycznie powinien udzielac tej pomocy sprawniej. praktycznie roznie to bywa.
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2005, 20:25:03 wysłana przez bulon »
Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.

Offline Cień

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 652
Jak To Jest
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 28, 2005, 09:43:19 »
Do Bulon .Nie czytasz dokładnie co napisałem  opisałem też że takie uprawnienia ma lekarz z przychodni  zresztą nie piszmy co powinien lekarz czego zaniecha ,piszmy o nas co my możemy bo lekarze nie dadzą sobie krzywdy zrobić więc nie wchodźmy w ich kompetencje jak to jest ze służbą zdrowia przecież wiemy nie żadko włącza się olewka totalna nieraz nie .Dla tego w nie jasnych sytuacjach  mamy zbyt małą wiedzę  by oceniać postępowanie lekarskie.
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2005, 09:46:14 wysłana przez Cień »
Pozdrawiam Cięń em.