Witam wcześniej pytałem ogolnie co i jak z moją pracą. Teraz mam już pojęcie i pytam konkretnie:
- ile czasu trwa odłączenie przez PE lini wys napiecia?(dojazd do miejsca zdażenia 40 min)
- czy jeżeli konar drzewa zerwał linie WN i zwalił się na dom to wejście do domu jest uniemożliwione aż do odłączenia prądu?
- czy jeżeli nie ma na miejscu dostępnych karetek pogotowia to strażacy mogą opiekować się/mieć na uwadze lekko rannych poszkodowanych(zielonych)
- czy pod koniec akcji i pocięciu drzewa przyjeżdżają pracownicy z gminy i zabierają/ uporządkowują to drzewo?
dzięki z góry za pomoc, pytam wcześniej co by nie zostawiać na ostatnią chwilę.