Koledzy, a ja na pikietę w Gdańsku dotarłem z Kościerzyny dzięki strażakom. Autobus przywiózł ekipę z Bytowa i z Miastka, zabrał kościerskich strażaków, mnie i dwóch kolegów z Policji. Atmosfera była świetna - i na trasie i na miejscu. Naprawdę pokazaliśmy się i pokazaliśmy sobie - że wszystkim nam droga jest jedność służb i poczucie godności, gdy realizujemy działania służbowe. Policjanci zachowali się bardzo koleżeńsko i dali silny, czytelny sygnał, że nie dadzą się kupić "psimi pieniędzmi". A co dostrzegły media? Zapraszam na stronę "Mundurowi dziękują rządowi", gdzie umieściłem trochę linków. Coś tam jednak dostrzeżono. Najważniejsze, abyśmy nie utracili tej mobilizacji. Wręcz przeciwnie - musimy zwiększyć presję.
Gorąco pozdrawiam wszystkich Kolegów-Strażaków. A szczególnie kaszubskich :-)