A mi wydaje się że jest ....
Oczywiście jak się zestawi pewne suche liczby to nic nadzwyczajnego z tego nie wynika. Jednak jak to zwykle bywa diabeł zapewne tkwi w szczegółach ...
Wystarczy zwrócic uwagę na dwa małe zwroty w tej wiadomości
pod warunkiem że odsłużył co najmniej 200 godzin rocznie.
która w zamian za pełnioną służbę została wypłacona strażakowi, np. przez gminę.
aby zauważyc że jest to dośc istotna róznica. Tam pełni się służbe , więc ma się czas na wszelkie czynności związane z ewentualnym wyjazdem do akcji , a jednocześnie jest zapewnione jakies minimum do wyjzdu. A za taką służbe dostaje się gratyfikacje... dodatkowo uchwalono że pewną czś tych pieniędzy obejmie ulga podatkowa..
A u nas dostaje się się ekwiwalent tylko za czas akcji , więc róznica jest chyba dośc znaczna .
dla lepszego zobrazowania :
w ciągu miesiąca uczestniczę w kilku akcjach o łącznym czasie 10 h . Dostaje za to 150 zł ( 10 h x 15 zł).
Aby jednak "załapac" się aż na tyle godzin muszę byc dyspozycyjny co najmniej przez kilka dni w miesiącu - powiedzmy że jest to 5 dób , więc 120 h .
gdybym owe 120 godzin "przesłużył " w jednostce i miałbym za to płacone zaledwie po 1 zł , to dostałbym 120 zł i mógłbym skorzystac z ulgi , więc do mojej kieszeni trafiło by mniej więcej podobna kwota. Jednak jednostka by skorzystała, jak równiez byłoby pewne ktoego dnia jestem ja , a którego ktos inny.
O tym że wtedy ochotnicy kończyli by akcje równie szybko jak zawodowcy nawet nie wspomne
Ale to oczywiście teoria, bo nie licze na to że nasz system ulegnie zmianie w najbliższym czasie