Autor Wątek: Jak fiskus sprzyja strażakom?  (Przeczytany 1063 razy)

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Jak fiskus sprzyja strażakom?
« dnia: Listopad 21, 2011, 20:30:50 »
Cytuj
Jak fiskus sprzyja strażakom... w Kanadzie.

Co różni ochotnicze straże pożarne w Polsce i Kanadzie – podatki. Kanadyjscy ochotnicy dostali nową ulgę podatkową. W 2011 r. strażak może odliczyć od podatku do 450 dol. kanadyjskich (równowartość ok. 1300 zł), pod warunkiem że odsłużył co najmniej 200 godzin rocznie.

Według szacunków od 75 – 64 proc. ochotników będzie mogło skorzystać z tej ulgi. Dodatkowo kanadyjscy strażacy mogą korzystać z dotychczasowej ulgi podatkowej, która polega na zwolnieniu z podatku kwoty do 1 tys. dol. kanadyjskich (ok. 2900 zł), która w zamian za pełnioną służbę została wypłacona strażakowi, np. przez gminę. Ulg nie wolno łączyć i strażak musi zdecydować, którą wybiera. Członkowie polskich ochotniczych straży pożarnych nie mogą liczyć na żadne preferencje podatkowe związane ze służbą.

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/532972,jak_fiskus_sprzyja_

Niestety, my możemy tylko pomarzyć o ulgach!

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Jak fiskus sprzyja strażakom?
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 21, 2011, 22:48:40 »
ja tam żadnej różnicy nie widzę, a jeżeli już to na plus dla naszego systemu; nasz ekwiwalent w całości jest zwolniony z PIT, a u nich tylko do wysokości 1kCAD; a jeżeli kanadyjski strażak-ochotnik wybierze odpis od podatku w wys. 450CAD, to ma opodatkowany cały ekwiwalent; gdyby ich system przełożyć na nasze warunki, to byśmy mieli wybór pomiędzy opodatkowaniem ekwiwalentu za 200h/na rok (przy stawce 15 pelenów trzeba byłoby oddać US 570 pelenów), a odpisem od podatku jakiejś kwoty, i coś mi mówi, że ta kwota byłaby mniejsza niż odprowadzony podatek od ekwiwalentu; moim zdaniem nie ma co się zachwycać tymi kanadyjskimi ulgami...
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Jak fiskus sprzyja strażakom?
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 21, 2011, 23:22:28 »
A mi wydaje się że jest .... 
Oczywiście jak się zestawi pewne suche liczby to nic nadzwyczajnego z tego nie wynika. Jednak  jak to zwykle bywa diabeł zapewne tkwi w szczegółach ...
Wystarczy zwrócic uwagę na dwa małe  zwroty w tej wiadomości
Cytuj
pod warunkiem że odsłużył co najmniej 200 godzin rocznie.
Cytuj
która w zamian za pełnioną służbę została wypłacona strażakowi, np. przez gminę.
aby zauważyc że jest to dośc istotna róznica.   Tam pełni się służbe  , więc  ma się czas na wszelkie czynności związane z ewentualnym wyjazdem do akcji , a jednocześnie jest zapewnione jakies minimum do wyjzdu. A za taką służbe  dostaje się gratyfikacje... dodatkowo uchwalono że   pewną czś tych pieniędzy obejmie ulga podatkowa..
 A u nas dostaje się się ekwiwalent tylko za czas akcji , więc róznica jest chyba dośc znaczna . 
 dla lepszego zobrazowania :
 w ciągu miesiąca uczestniczę w kilku akcjach o łącznym czasie  10 h .  Dostaje za to 150 zł  ( 10 h x 15 zł).
Aby jednak "załapac" się aż na tyle godzin muszę byc  dyspozycyjny co najmniej przez kilka dni w miesiącu - powiedzmy że jest to 5 dób , więc 120 h .
 gdybym  owe 120 godzin "przesłużył " w jednostce i miałbym za to płacone zaledwie po 1 zł , to dostałbym 120 zł i mógłbym skorzystac z ulgi , więc do mojej kieszeni trafiło by mniej więcej podobna kwota.  Jednak jednostka by skorzystała, jak równiez  byłoby pewne ktoego dnia jestem ja , a którego  ktos inny. 
O tym że wtedy ochotnicy kończyli by akcje równie szybko jak zawodowcy nawet nie wspomne :)
Ale to oczywiście teoria, bo nie licze na to że nasz system ulegnie zmianie w najbliższym czasie  :(