Cześć Bulon (znam Cię chyba z pl.misc.ratownictwo)
Jeśli bardzo chcesz zostać strażakiem- proponuję trochę inną drogę (chyba jest możliwa do zrealizowania). Odbębnij to wojsko (jeżeli już musisz - a może tam się do straży dostaniesz, zrób se prawko na C i tyle uprawnień związanych z ratownictwem ile możesz). Po woju dostań się do straży na strażaka-ratownika (nie będzie to łatwe ale...) albo na kierowcę-operatora sprzętu specjalnego (łatwiej w dużym mieście). Jak już będziesz pracował (za małe pieniądze) to skończ studia i sami wyślą Cię do szkoły (podoficerskiej, chorążych a może i oficerskiej, zresztą do oficerskiej to na chwilę obecną sam się możesz wysłać - tylko kasa).
Przy kształceniu zaocznym limit wieku nie jest brany pod uwagę.Nie polecam drogi: studia - wojsko (wojsko - studia) - kurs oficerski (nawet nie wiem czy tak jeszcze można)
Albo
najlepiej idź najpierw na SA (lub jeszcze lepiej SGSP) a dopiero potem na Ratownictwo Medyczne. Studiując w SGSP RM możesz robić jednocześnie i znika problem wojska (pozostaje tylko kwestia: dostać się)
No i jeszcze się zarejestruj
)