Jeśli musisz odejść na emeryturę, zrób to jak radzi kolega tj. z paragrafu 101. U mnie komendant odszedł właśnie z tego paragrafu (wcześniej oszczędzał na wszystkim i wszystkich, każdy strażak był dla niego potencjalnym naciągaczem i oszustem. Problemy robił z wypłacaniem wszystkiego, od delegacji zaczynając, a na nagrodach kończąc, każde świadczenie było niesłusznym przywilejem , zwłaszcza procenty te od lekarza i przyznawanie innym pełnych dodatków w ostatnim miesiącu przed emeryturą). Odchodząc skrupułów już nie miał, straż przez rok po odejściu płaciła mu jeszcze 100% poborów z budżetu komendy (na czym oczywiście on sam zyskał, choć budżet komendy "czesał" do granic możliwości). Teraz ma się zupełnie dobrze "śmieje nam się w oczy", zdrowie jakoś cudownie wróciło, pracuje jak wół na dwóch etatach - tylko że od czasu odejścia na emeryturę w straży go nie widziałem.