Raport wszystko wyjaśnia - dzięki za linka.
Tak w skrócie:
1) Japońskie przepisy mówią, że przy optymalnych warunkach, LSP powinna dotrzeć w 2 minuty do każdego końca pasa. W jakichkolwiek warunkach w 3 minuty.
2) Działania gaśnicze rozpoczęły się w 5min 32sek od wybuchu pożaru, a 4min 27sek od powiadomienia LSP.
3) Po wyjeździe ze strażnicy, jednostki nie mogły dowołać się wieży by uzyskać zgodę na wjazd na drogę kołowania. W tym czasie kołował tam Boeing 737. Próby wywołania wieży trwały około 40-50 sekund.
4) Nie mogąc się dowołać wieży, samochody ruszyły w kierunku pożaru ale drogami dla pojazdów przy terminalach.
5) Po jakimś czasie, w obawie, że dojazd zbytnio się opóźni, zdecydowały się wjechać na drogę kołowania (po wyprzedzeniu samolotu który tam się znajdował).
6) Zauważywszy kolejny samolot na drodze kołowania, jeden z samochodów z powrotem wjechał na drogę dla pojazdów. Dwa pozostałe kontynuowały jazdę po drodze kołowania.
7) Kontroler z wieży (ground) dwukrotnie próbował skontaktować się z samochodami jadącymi po drodze kołowania, oraz dwukrotnie w już czasie prowadzenia działań gaśniczych... bez skutku.
Liczę na komentarz strażaków lotniskowych!
[Edit]
Widzę, że moje dane różnią się z tymi podanymi przez b07. Moje pochodzą ze strony 36.