w co jest ubrana polska straż pożarna zawodowa ,ochotnicza,zakładowa i wojskowa

[mariuszp]

Drodzy forumowicze
nie mój obowiązek ale troche moja bajka
KG PSP powołała zespół do pracy nad nowelizacją nowelizacji dotyczącą ochron osobistych i nie tylko
proszę o uwagi odnosnie w czym chodzicie ( zdjęcia mile widziane )
mam nadzieję że wasze uwagi może zostaną wzięte pod uwagę
i pamiętajcie
DARUJMY SOBIE GŁUPIE WPISY NIEC NIE WNOSZĄCE DO DYSKUSJI !!!

[miggru]

Wszystko to już było na forum:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1863.0.html

Poza tym warto spojrzeć na ubrania niemieckie, francuskie, amerykańskie i z tamtymi strażami porozmawiać na temat ich rozwiązań.

[mariuszp]

http://www.texport.at/GB/default.aspx?article=1296
tutaj link do ubrania w jakim strażacy w Berlinie chodzą
porównajmy z tym co są w Warszawie
Niby ta sama norma tylko jakos inne podejście do tematu
ale skoro już wszystko zostało powiedziane

[Sylwek]

Jak będę miał na zbyciu 4 czy 5 tysiaków to sobie takie kupię... ale to raczej nie prędko

[Nomex1]

Panie Mariuszu. - jaka jest różnica w cenie pomiędzy ubraniem Fire Breaker Action X-treme, Fire Bear Rescue X-TREME a np. ubraniem SX3? jaki procent tej ceny stanowi zysk dystrybutora i producenta? moim zdaniem różnica w cenie powinna odzwierciedlać m.in. różnicę w jakości, jeżeli produkt A jest trzykrotnie droższy od produktu B, a jego jakość jest wyższa tylko o powiedzmy 50%, przy czym oba są tak samo funkcjonalne i spełniają te same MINIMALNE normy, to nie widzę ekonomicznego uzasadnienia dla zakupów produktu droższego (oczywiście z punktu widzenia kupującego i zakładając, że korupcji nie ma), pomijam oczywiście gadżeciarstwo i nieliczenie się z finansami w obliczu ich nadmiaru (są takie firmy i instytucje, które nie wiedzą na co wydawać środki postawione do ich dyspozycji), jakieś konkrety panie Mariuszu proszę...
np. ile zapłaciłbym w Pana firmie za ubranie SX3 w ilości szt. 1, a ile za ubranie Fire Breaker Action X-treme również w ilości szt. 1? i może jeszcze inaczej: gdybym chciał kupić kilkanaście ubrań z wolnej ręki i zdecydowałbym się na wariant "lepszy jakościowo", to co bym z tego miał jako zamawiający? mógłby to być np vocher na wczasy na Dominikanie, czy musiałbym się zadowolić weekendem w pewnym znanym hotelu na Mazurach?

[mariuszp]

Panie Mariuszu. - jaka jest różnica w cenie pomiędzy ubraniem Fire Breaker Action X-treme, Fire Bear Rescue X-TREME a np. ubraniem SX3? jaki procent tej ceny stanowi zysk dystrybutora i producenta? moim zdaniem różnica w cenie powinna odzwierciedlać m.in. różnicę w jakości, jeżeli produkt A jest trzykrotnie droższy od produktu B, a jego jakość jest wyższa tylko o powiedzmy 50%, przy czym oba są tak samo funkcjonalne i spełniają te same MINIMALNE normy, to nie widzę ekonomicznego uzasadnienia dla zakupów produktu droższego (oczywiście z punktu widzenia kupującego i zakładając, że korupcji nie ma), pomijam oczywiście gadżeciarstwo i nieliczenie się z finansami w obliczu ich nadmiaru (są takie firmy i instytucje, które nie wiedzą na co wydawać środki postawione do ich dyspozycji), jakieś konkrety panie Mariuszu proszę...
np. ile zapłaciłbym w Pana firmie za ubranie SX3 w ilości szt. 1, a ile za ubranie Fire Breaker Action X-treme również w ilości szt. 1? i może jeszcze inaczej: gdybym chciał kupić kilkanaście ubrań z wolnej ręki i zdecydowałbym się na wariant "lepszy jakościowo", to co bym z tego miał jako zamawiający? mógłby to być np vocher na wczasy na Dominikanie, czy musiałbym się zadowolić weekendem w pewnym znanym hotelu na Mazurach?

1. hotel na mazurach to ten sam o którym mysle tej firmy ( na dominikanie jest taniej
2. cena zgoda pokazujemy najdrozsze i najbardziej praktyczne rozwiązanie , ale robie to specjalnie żeby pokazać dysproporcje , ubranie o wysokiej jakosci i parametrach mozna przygotować w granicach 2 tys i włączamy matematyke
- ile wytrzyma ubranie w eksploatacji za 1 tys z lichych maretiałów a ile za 2 tys z porzadnych ?
biednych nie stac na najtańsze rozwiązania
ale my bogaci jestesmy

[strażak biurkowy]

Napewno w ubraniu za 2000 zł nie będę chodził 2 razy dłużej niż w tym za przysłowiowy 1000. Obecnie w tych "lichych"ubraniach chodzimy 5-8 lat to ile Pan chce abym chodził w tym samym ubraniu 16 lat. Przecież 16 lat temu co niektórzy chodzili jeszcze w moro. I tak będzie z tymi wspaniałymi ubraniami za 16 lat, technologia tekstylna idzie do przodu i różnica międy obecnymi
wspaniałymi ubraniami a tymi przyszłymi będzie taka  jak pomiędzy moro a naszymi lichymi ubraniami. - więc po co mi takie przestarzałe technologicznie ubranie?
 A może ma Pan Panie Mariuszu jakies statystyki ilu strażaków uległo wypadkom w tych "lichych" ubraniach odniosło obrażenia lub ilu obrażeniom udałoby się uniknąć gdyby strażacy mieli te nowoczesne ubrania?
Wbrew pozorom (to jest tylko moje zdanie, żeby nie było że usiłuję coś komuś narzucić) te nasze dłuższe kurtki lepiej chronią nasze ciało niż te króciutkie.
Znamy przecież poświęcenie i ofiarność naszych kolegów, na zachodzie jak widzimy reportaże z akcji tam z daleka polewają śr. gaśn.
     Podsumowując wszyscy byśmy chcieli jeździć mercedesami "S"
tłumacząc że biednych nie stać na marne samochody a jeździmy takimi na jakie nas stać.

[lang]

dla Pana Mariuszowi istotna jest tylko wysokość zysku operacyjnego powiązana z wysokościa marży jednostkowej i taka jest tzw. "obiektywna" prawda; resztę - tj. nasze bezpieczeństwo i komfort prowadzenia działań ma w tak samo głębokim powazaniu jak nasi najwyżsi przełożeni; dobrze, że chociaż ci niższi zauważają ten aspekt, przynajmniej u mnie na wsi;

[remfire]

Panowie , ale czy jest w tym cos dziwnego ? A któremu sprzedawcy tak naprawdę zalezy na tym aby nam smakowała kawa która u niego kupimy,  aby nam się dobrze oglądało i słuchało sprzetu RTV, albo wygodnie nam się jeździło autkiem ?
Tak naprawdę to każdemu kto nam coś sprzedaje zależy na zysku który bedzie miał z tej sprzedaży, bo przeciez taki jest sens jego pracy.  Jeśli już ma zależec na zadowoleniu klienta to raczej po kątem zachęcenia przez nas  potencjalnych kolejnych klientów aby przyszli do niego , a nie do konkurencji...
Na dobrej opinii znacznie bardziej powinno zależec producentowi, bo w ten sposób buduje się u odbiorców tzw markę.
Wszyscy wiemy jak to działa , bo prawie codziennie dokonujemy wyborów  - tansze , czy droższe ... no ale to droższe ma lepszy znaczek , więc pewnie lepsze...
Nie wiem więc  dlaczego  czepiamy się tego kto  chce nam cos sprzedac .... on tylko chce nam coś zaprezentowac , a to czy kupimy  czy nie  to juz zupełnie inna sprawa....   od  wydawania certyfikatów, sprawdzania parametrów i podejmowania decyzji który produkt wybrac mamy przecież swoich ludzi ...   niestety, oni raczej tu nie zaglądają zbyt często  , więc  większośc żali kierowanych jest do tego kto chce nam cokolwiek zaprezentowac...
 Aby jednak pozostac w temacie , bo przeciez miała byc mowa o pomysłach związanych z nowymi przepisami dotyczącymi ubrań itp , powiem bardzo króko . Wg mnie w tych przepisach powinny byc tylko określone wymagania MINIMALNE lub MAKSYMALNE  dotyczace odporności na temperature, wytrzymalości na rozrywanie , przesiąkanie , wagę itp , a w drugiej czesci powinny byc okreslone  OBOWIĄZKOWE elementy które musza się na nim znaleźc - odblaski, oznaczenie danej jednostki , formacji itp.  Wszelkie inne elementy typu  krój , ilośc kieszeni, a nawet kolor to sprawy drugorzędne które powinny pozostac w gestii  kupującego/użytkownika. W ten sposób nie odrzucamy juz na wstępie wszelkich nowości które moga sie pojawic za rok, dwa itp   

[strażak biurkowy]

Tylko, że wtedy jak staną na zmianie służby to każdy będzie "z innej parafii", a wg mnie ubranie służbowe musi określać daną formację. 

[remfire]

Wiem że wszyscy mamy zakodowane w podświadomości pewne mało cenzuralne powiedzenie  o tym ze ma byc jednakowo.  Tylko czy to jest naprawdę takie ważne ?
Skoro ubrania będa spełniały wszelkie normy i będą wygodne w użytkowaniu, a wszelkie obowiązkowe oznaczenia będa na nich tam gdzie byc powinny , to czy będzie to problemem że będa się nieco różniły ?  I tak każdy , łącznie z osobami postronnymi, będzie szybko mógł się zorientowac kto jest kto. 
A od dbałości o w miarę jednakowy wygląd mamy przecież odpowiednie osoby - od dawna nikt inny jak kwatermistrz za zgoda Komendanta  kupuje stosowne elementy umundurowania i wyposażenia, więc nie powinno byc problemu z utrzymaniem w miarę jednakowego wyglądu całej jednostki. 
Dokładnie ta sama zasada juz przeciez jest stosowana przy zakupie hełmów czy obuwia -  w uzytkowaniu jest wiele wzorów i nikt nie widzi w tym problemu. Wązne aby spełniały wymagania minimalne i jest ok. Dlaczego wiec z ubraniami nie może by podobnie ?

[mariuszp]

dla Pana Mariuszowi istotna jest tylko wysokość zysku operacyjnego powiązana z wysokościa marży jednostkowej i taka jest tzw. "obiektywna" prawda; resztę - tj. nasze bezpieczeństwo i komfort prowadzenia działań ma w tak samo głębokim powazaniu jak nasi najwyżsi przełożeni; dobrze, że chociaż ci niższi zauważają ten aspekt, przynajmniej u mnie na wsi;

 Temat ten tez warto poruszyc - NAJLEPSZA MARŻA JEST W POLSCE NA NAJTAŃSZYCH UBRANIACH !!!
nikt nie udaje że jest instytucja charytatywna ale widze że trzeba sie szybko poddać (
Pamietajcie uzytkownicy my sprzedawcy oferujemy to na co macie finanse i na to jakie są przepisy
a jak ktos porównuje ubranie DEVY czy TEXPORTU do naszych to proszę nie ośmieszajcie sie , i to nie jest kwestia że nasi producenci nie potrafia uszyc , potrafia tylko dla uzytkowanika cena cena cena
w zeszłym roku robilismy w woj śląskim prezentacje nowych rekawiczek ( producent miał do nas pretensje że nie prowadzimy promocji nowych modeli )
Wszyscy uzytkownicy chieli jak najlepszr i jak najdrożze modele
wojewódzka kupiła - najtańszy
dobra zamykam temat ubrań bo szkoda czasu
pozdrowienia dla formumowiczów