Pytanie odnosnie programowania na motorolach

[Pest]

Witam
Mam pytanie odnosnie tych przyciskow  P1 , P2 , P3 ,P4   do czego one sluza ?



Nie wiedzialem gdzie zaczac  i gdzie zadac te pytanie .

[sheldon]

Jeśli je zaprogramujesz, możesz przypisać do nich np. przejście na konkretny kanał, włączenie skanowania innych kanałów, ustawienie poziomu mocy nadawania ("H" i "L") itp.

[Rafał998]

Poprostu udaj się do gościa co się tym zajmuje (programowaniem) jak masz nieaktywne to powiedz mu aby ci zaprogramował je np jak kolega wyżej napisał na moc większą lub mniejszą czy skaner czy inne możliwości

[skalim1]

Mam pytanko - podobno radia często mają programowo ograniczoną moc, posiadam oprogramowanie i mam wgląd do ustawień radia ale nie widzę ustawień tego typu, może ktoś mnie nakierować?

[sheldon]

W sofcie do programowania motorolek, szczególnie tych nasobnych, często opcja zmiany mocy jest zablokowana. Dlaczego - mam nadzieję, że niebawem znajdę odpowiedź na to pytanie.

[skalim1]

Byłoby fajnie. Należy jednak pamiętać że wzrost mocy jest bardziej szkodliwy dla zdrowia.

[Pest]

dzieki wielkie za odpowiedz

[sheldon]

Z tym zdrowiem bym nie przesadzał, większa moc może narobić gnoju w eterze, na to trzeba zwracać uwagę, dostosować ją do odległości od właściwego dla Was PSK itp. itd. i masa innych czynników.

[MIKO]

Z tym zdrowiem bym nie przesadzał, większa moc może narobić gnoju w eterze, na to trzeba zwracać uwagę, dostosować ją do odległości od właściwego dla Was PSK itp. itd. i masa innych czynników.

A mógł byś rozwinąć temat ?

[Radhezz]

Z tym zdrowiem bym nie przesadzał, większa moc może narobić gnoju w eterze, na to trzeba zwracać uwagę, dostosować ją do odległości od właściwego dla Was PSK itp. itd. i masa innych czynników.

A mógł byś rozwinąć temat ?

Pytanie nie do mnie, ale może coś pomogę

Jeśli mówimy np. o KRG to "na co dzień" moc rzędu 1W wystarcza - łączność nawiązuje się z samochodem/innymi radiostacjami na odległość do 300m np. z budynku w którym się prowadzi działania, dlatego nie ma sensu walić z 5W i siać na kilka kilometrów, bo wtedy zajmujemy (niepotrzebnie) kanał.

Co do łączności z M/PSK na KP - tutaj akurat nie widzę sensu ograniczania mocy - na odległości powyżej 7km-10km od anteny (tzn. w zależności jeszcze od ukształtowania terenu) nawet przy 5W raczej się nie dogadamy też. Inna bajka, że wg. obwiązującej u nas instrukcji prowadzenia łączności nadawanie z ręczniaka do SK jest zabronione, za wyjątkiem KDR/dowódcy zastępu

[MIKO]

@Radhezz pozwolisz że się nie zgodzę .

Łączność radiowa na miejscu akcji jest dziś niezmiernie ważnym elementem bezpieczeństwa ratowników, a co z tym związane musi być pewna .

Nie znam pojęcia siania na kilka kilometrów czy niepotrzebnego zajmowania kanału.

Znam natomiast realia :

- do dyspozycji na miejscu akcji ponad 10 kanałów KRG, KDW, KO
- działanie na dużych obszarach ( powodzie, pożary lasów, poszukiwania, punkty czerpania wody) a co z tym związane niepotrzebne wykorzystywanie radiostacji samochodowych z uwagi na zbyt mały zasięg nasobnych .
- działania w halach, piwnicach, garażach podziemnych, w otoczeniu maszyn i urządzeń skutecznie zakłócających łączność .
- noszenie radiostacji w kieszeniach,  pod ubraniami w tym chemicznymi , konieczność łączności w pozycjach leżących często na radiostacji, skutecznie ograniczających ich zasięg.
Itd. itd.

Podsumowując – albo łączność jest wymagana i konieczna, a co z tym związane niema mowy o niepotrzebnym zajmowaniu kanału itd., albo opowiadamy sobie bajki o nie profesjonalnych działaniach ratowniczych .

Osobiście uważam że radiostacje nasobne powinny pracować na pełnej mocy z możliwością jej ograniczenia w razie potrzeb lub mieć minimum możliwość swobodnego przełączenia mocy na każdym kanale . Znam dziesiątki przypadków gdzie wpływało to bezpośrednio na skuteczność i bezpieczeństwo akcji, łącznie z takimi gdy roty wzywającej pomocy nie słyszał nikt na miejscu akcji, a usłyszało ją MSK i pośredniczyło w korespondencji .

To nie jest zabawa i idiotyczne pomysły np. czy OSP może mieć zaprogramowane w stacjach nasobnych kanały powiatowe . Tak ma mieć wszystkie możliwe kanały z możliwością pracy na pełnej mocy . Natomiast ewentualne rodzące się problemy to jedynie jakość szkoleń i doskonalenia .   

[Radhezz]

No to MIKO żyjemy w różnych rzeczywistościach Tzn. nie mówię, że nie masz racji, ale oprogramowanie radiostacji bezpośrednio wiąże się z planami organizacji łączności w określonym rejonie - w moim wypadku mówimy o województwie.

A tutaj jest tak, że OSP ma do dyspozycji kanał krajowy, KRG, KP swój i pozostałe wojewódzkie, POG (kanał współdziałania z pogotowiem), oraz HEMS. Reszta jest zarezerwowana dla PSP. Radiostacje domyślnie włączają się na niskiej mocy, chociaż jest możliwość przejścia na wysoką (GP360/380). Radiostacje przewoźne są obsługiwane w zasadzie tylko w zakresie włącz/wyłącz i głośniej/ciszej. Jest to związane z ogólnym poziomem wyszkolenia członków OSP w okolicy w tej materii. Nie chodzi tylko o obsługę sprzętu, ale też zasady i kulturę prowadzenia korespondencji, typu np. gadanie o "dupie Maryny" na KP podczas gdy "się dzieje" coś poważnego...

To że my wiemy jak z czegoś korzystać, to nie znaczy że wszyscy wiedzą - dlatego też lista funkcji w OSP-owskich GP/GM jest mocno ograniczona. No, ale wiadomo - nie wszędzie jest tak samo i może @Sheldon ma podobny problem z OSP u siebie.

[MIKO]

Ale to są problemy lokalne. Pracuje w sieci gdzie na jednym kanale walczy  9 JRG + SAP , 20 OSP w KSRG i drugie tyle poza dobrze ponad 100 pojazdów i pewnie 200-300 stacji nasobnych . Prowadzi się kilka akcji na raz, czasami kilkadziesiąt. W 70-80% stacje samochodowe się nie słyszą z uwagi na odległości , o nasobnych nie wspomnę w związku z tym często się nakłada korespondencja . Ale niema problemów ( nie blokuje się kanałów czy mocy ) , jak tylko jest pokrycie zasięgiem dla stacji bazowej MSK ( jest kilka wyniesień różnie działających ) to nad resztą panują koledzy z MSK.

Zamiast mieć problemy z zabawą na kanałach są blokady otwarci i identyfikacja radiostacji . Nikt nie poszaleje dla zabawy bo od razu jest zidentyfikowany po kryptonimie . Nawet nośnej dla zabawy sobie nie podusi . Nie potrzeba do tego również wielkich systemów np. DGT tak jak u Nas . „Czytać” użytkownika może każda GM/GP360 wystarczy się zmobilizować i to oprogramować .

Podsumowując są możliwości nadzoru czy wymagania – blokowanie kanałów i mocy to proste usprawiedliwienie braków organizacyjnych, mające jedynie negatywny wpływ na skuteczność akcji . Często w OSP np.  Dowódcy pracują u Nas na polecenie KDR na kanałach KDW, a nie KRG z uwagi na wykonywane obowiązki. Jeździmy poza powiat osobiście graniczę rejonem z trzema powiatami, również często prowadzę korespondencję na kanale Wojewódzkim itd. itd. O np. łączności na K39 czy U02 nie wspomnę . Mamy to fajnie oprogramowane i nadal poszerzamy możliwości testując różne konfiguracje i funkcje . Mamy również różne konfiguracje skaningów zakazanych oficjalnie bo ułatwia nam to życie .

[Radhezz]

Często w OSP np.  Dowódcy pracują u Nas na polecenie KDR na kanałach KDW, a nie KRG z uwagi na wykonywane obowiązki. Jeździmy poza powiat osobiście graniczę rejonem z trzema powiatami, również często prowadzę korespondencję na kanale Wojewódzkim itd. itd. O np. łączności na K39 czy U02 nie wspomnę . Mamy to fajnie oprogramowane i nadal poszerzamy możliwości testując różne konfiguracje i funkcje . Mamy również różne konfiguracje skaningów zakazanych oficjalnie bo ułatwia nam to życie .

Nic tylko pozazdrościć takiej organizacji łączności. Ale rozumiem że radiostacje programujecie sobie sami?

[MIKO]

PL/ Identyfikacje/statusy dla OSP ( statusy również wysyłamy z GM360 lub za pomocą przystawki za kilkadziesiąt złotych 5 przycisków w pudełeczku, żadnych terminali ) narzuciła KM . Zebrała się w sobie i przeprogramowała wszystkie stacje za swoje pieniążki .

Natomiast sama obsada i sposób programowania – był standard KM obejmujący wszystkie kanały ale lokalnie programujemy sobie jak nam wygodniej . Osobiście cały czas coś testujemy, mamy np. na GBA przemiennik, różne układy skaningów zależnie od rodzaju akcji i funkcji, sieć zamkniętą w ramach zastępu na jednym z KRG z zestawami pod hełmowymi i VOX itd.

[Radhezz]

statusy również wysyłamy z GM360 lub za pomocą przystawki za kilkadziesiąt złotych 5 przycisków w pudełeczku, żadnych terminali

A cóż to za urządzenie że tak zapytam? Producent/model/link?

[MIKO]

Pytaj tu http://foks.pl/ 

Wiem jak to jest zrobione i jak oprogramowane na radiotelefonie ale ……… to są twórcy i producenci . 

[Radhezz]

Aaaa to już wiem - to ta sama firma co robiła wam przemiennik na aucie

Dobra, zobaczymy

[MIKO]

Nie ma filozofii  5 przycisków  podpiętych do tylniego złącza radiotelefonu – nie pamiętam 100 zł z założeniem może 150 zł bo dla mnie był prototyp . Ale działa już wiele miesięcy bez najmniejszego problemu , ale jak za drogo można wysyłać statusy z przycisków radiostacji na bazie tego co się wyświetla na wyświetlaczu. W każdym razie nie używamy terminali np. Digitex . Statusy nic nie kosztowały KM po stronie użytkowników poza oprogramowaniem radiotelefonów   
 
Moja GM 360 na biurku czyta korespondenta to jeszcze czyta statusy jakie wysyła i wyświetla to na wyświetlaczu   za 0 zł

[Radhezz]

A widzisz, teraz doczytałem... GM360 to niezły kombajn, a odpalić coś takiego na GM300 pewnie nie da rady

[MIKO]

Wybacz ale takie stacje poszły u Nas w niepamięć już przy zmianie odstępu międzykanałowego. Wtedy już założono że min. to GM/GP 360 . Dziś GM 300 możesz zobaczyć gdzieś jedynie jako radyjko nasłuchowe . Na wozach GM 300/900 niema już dawno GP300 to rzadkość .