Sadzicie że jak tzw pismak przeczyta online że straż pojechała na ulice X do pożaru mieszkania , albo na ul. Y do wypadku drogowego to nie bedzie dzwonił tylko bedzie czekał cierpliwie na to co mu jeszcze sie pojawi na tej stronce ?
Trafna uwaga, zwłaszcza że po samym zdarzeniu jedyne informacje dostępne to jego typ oraz lokalizacja, konkretny opis pojawia się w momencie wprowadzenia meldunku, czyli już po zakończeniu działań.
mam nadzieje że nikomu się to czkawką nie odbije , gdy na wszelkiego rodzaju jutubach i innych kontaktach24 wzrosnie liczba filmików i fotek strażaków w różnych sytuacjach
Nie sądzę, teraz i tak każdy ma telefon którym może to robić, więc o ile zdarzenie nie ma miejsca na "pustyni" to zawsze należy się z tym liczyć.
Ogólnie w meldunku ze zdarzenia zawsze pojawiają się informacje ciekawe dla fascynatów straży typu jakie jednostki brały udział, jakie samochody, ilu ludzi... Takich informacji często brakuje w artykułach prasowych, nie wspominając już o bardzo konkretnej sprawie OPISU zdarzenia, które w wersji prasowej czasami niewiele ma wspólnego z prawdą.