Witam!
Jest dokładnie tak jak piszą poprzednicy
Dodam od siebie, że w moim powiecie nadal podstawowym systemem łączności tzw. przewodowej jest sieć TPSA, a jak ona dział każdy wie. Pozatem ktoś wpadł na gienialny pomysł podwyższenia opłat dla lini ISDN - bo komfort ponoć, oczywiście w imię dobra klienta. Dla tego m.in. osobiście również - choć z pewnym bólem z niej zrezygnowałem. Na całym już niemal cywilizowanym świecie ISDN /linie cyfrowe/ są standartem, wchodzi na dobre od dawna łączność satelitarna, a analog już tylko na wyraźne żądanie. U nas na odwrót
Egzotyczny kraj!
Jako firma KP PSP pozostaliśmy przy ISDN również ze względu na "sławetny" nr 112, choć koszty wzrosły, ale taki wymóg odgórny.
Odnośnie systemu TETRA już 2 lata temu wstępnie na różnych szkoleniach o nim wspominano jaki to wspaniały "wynalazek" niemal "gwiezdne wojny", ale każdy rozsądnie myślący zdawał sobie sprawę, że niestety nie szybko to do nas dotrze. Tak jest również w obecnej chwili
Jest nadzieja, że będzie tak jak pisze:
emer a co do tetry to pewnie u nas wejdzie wówczas gdy nikt na świeice juz jej nie bedzie używał albo dostaniemy w spadku od zagranicznych strazaków w darze smile.gif
I to jest chyba najbardziej realne, podobnie jak było z F-16.
Obecnie u mnie funkcjonuje coś takiego jak SWD /System Wspomagania Dowodzenia/ znanej już strażakom /głównie SK/ Polskiej firmy.... System wg. mnie bardzo drogi, niedopracowany, niestabilny - ja bym go nazawał po 2 latach użytkowania SSD /System Spowalniania Dowodzenia/. Dubluje on w kompie niemal wszystko, co również trzeba wykonać na papierze. Ma co prawda kilka dobrych opcji jak np. mapa cyfrowa /taka sobie/, statusy na pojazdach - to co pisał
Waldi.
Niestety mało kogo stać na kompletny zakup tego oprogramowania i sprzętu oraz przede wszystkim nie sprawdza się na 1 osobowych
SK, a takich mamy zdecydowaną większość m.in. z powodów o których już znacznie wcześniej pisałem w innych tematach dot. łączności.
Co do rtf. przenośnych korzystamy obecnie głównie z "Motoroli" podobnie jak i w rtf. samochodowych /przewoźnych/ i stacjonarnych. W sumie nie są napewno złe, gorzej z odpowiednim programowaniem. Szczególnie na stacjonarnych- systematycznie występują znaczne zakłócenia łączności, wchodzenie innych stacji nawet odległych, trzaski powodujące wręcz przerwy itp. Wydaje mi się jednak, że to wina właśnie złego programowania i samej sieci, a nie sprzętu. Niestety wszelkie monity i uwagi dyżurnych pozostają wyżej bez echa
Ponoć miało być w szczytnych założeniach wszystko bardzo dobrze, ale tak jest nie tylko z tym
Ciągle to przerabiamy.
Pozdr.