Autor Wątek: Kobiety W Osp  (Przeczytany 91193 razy)

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #275 dnia: Maj 14, 2008, 14:11:01 »
Poza tym - temat wątku "Kobiety w Osp" - w OSP się nie pracuje, to tak gdybyś nie wiedział...

A co w takim razie robimy? Opalamy się, gdy płomienie szaleją? Nie ... Walczymy z żywiołem, ciężko PRACUJEMY nad tym, aby było bezpiecznie, aby akcja przebiegła sprawnie itp.
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.953
    • JRG SGSP
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #276 dnia: Maj 14, 2008, 21:29:24 »
Wiesz, niektórzy uważają, że należy tylko i wyłącznie mówić 'służba', bo to brzmi dumnie i górnolotnie :)

Offline agad

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 151
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #277 dnia: Maj 15, 2008, 08:35:53 »
Nie, ale uważam, że praca to jest coś za co otrzymujesz wynagrodzenie. A OSP to działalność społeczna. Przynajmniej jak dla mnie.
dobra ale o było tak off topic

Co do tematu...  Walczyć kobity powinny.. Bo "najtrudniejszy pierwszy krok" - czytaj: pierwszy wyjazd.. Potem już będzie z górki.

Offline wons

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
  • wrrrr...
    • http://www.osp-polczyn.nazwa.pl
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #278 dnia: Maj 17, 2008, 00:03:54 »
 Tak, pierwszy krok... Raz udało mi się zabrac pełnoletnią dziewczynę, z badaniami i kursem szeregowców na pożar sadzy... Po powrocie delikatny opiernicz od naczelnika - że dziewczyny nie mogą jeździć !!!

 To po kiego czorta szkolic i badać - nie szkoda pieniędzy ?

 Dziewczyny - jak Wam się udało przekonac teych starych... (bez wyzwisk) abyscie zaczęły jeździć do zdarzeń?
Zapraszam na oficjalną stronę OSP Połczyn-Zdrój
Forum poszukiwaczy Historii... Historia, Przygoda,Pasja...

Offline 4everOSP

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #279 dnia: Maj 17, 2008, 16:37:27 »
Jako zastępca naczelnika w mojej OSP zezwalam  a nawet namawiam dziewczyny do tego aby robiły sobie kurs podstawowy i badania wtedy nikt im nie powie ze się nie nadają skoro kurs zaliczony to cos umieją i nikt nie powinien wtedy podważać ich zdolności do podjęcia jakiś tam działań ratowniczych

Offline KATARINA998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 44
  • "Bogu na Chwałę, Ludziom na Pożytek"
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #280 dnia: Maj 19, 2008, 08:45:02 »
Cytuj
Dziewczyny - jak Wam się udało przekonac teych starych... (bez wyzwisk) abyscie zaczęły jeździć do zdarzeń?

W mojej jednostce jest tak,że nikogo do niczego nie musiałyśmy przekonywac.To jest tak jak z facetami.Przychodzisz do jednostki,przechodzisz okres próbny,przeszkolenie,badania i od tego co pokażesz na akcjach zależy czy się nadajesz czy nie.Wszystko zależy od człowieka.Chociaż zdaję sobie sprawę z tego,że nie wszyscy wyjeżdżają do akcji,ale jeśli mówimy już o tym to dopiero w sytuacji stresu i zagrożenia można ocenic czy człowiek nadaje się do tego żeby byc strażakiem ratownikiem.Jeżeli będzie biegał jak szalony wokół wozu i nie słuchał rozkazów dowódcy ewidentnie na strażaka ratownika się nie nadaje,ale jeżeli sprawdza się podczas różnego rodzaju imprez czy uroczystości i wykazuje chec do brania w nich udziału może byc członkiem OSP.

Kiedy ja zapisywałam się do naszej jednostki byłam drugą kobietą więc dla moich chłopców nie była to nowośc.Nigdy nie było dyskryminacji.Nie przypominam sobie sytuacji żeby dowódca powiedział,że nie wywali z wozu faceta żebym ja mogła się przejechac.Byłam pierwsza to jechałam ja.
W tym przypadku traktowali mnie jak faceta.Chcę to jadę.Jeżeli się nie sprawdzę to trudno.My dostawałyśmy szansę na równi z facetami dlatego,że to jest OSP i to właśnie o to w tym chodzi.

Pozdrawiam!
« Ostatnia zmiana: Maj 19, 2008, 13:47:24 wysłana przez KATARINA998 »

Offline superfire

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 365
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #281 dnia: Maj 20, 2008, 18:39:46 »
Witam dziewczyny.
U nas w tym roku wysłaliśmy 5 dziewczyn na kurs szeregowy  (były członkami MDP) 4 ukończyły z b. dobrym wynikiem 1 zrezygnowała. Tym samym są pełnymi wartościowymi członkami mogącymi wyjezdzac na akcje rat-gaś. Nie robię rzadnych przeszkód chetnym dziewczyną wręcz przeciwnie wspieram je zachecam.
Jednak cosik chłopaki są szybsi i starają się być przed dziewczynami jak na razie udaje im się to , ale czuja oddech na plecach :-)

Offline STRAZAK.TOM

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #282 dnia: Czerwiec 28, 2008, 22:57:59 »
no oczywiscie że tak kobiety tez są potrzebne tez potrafią byc odwazne ratowac ludzkie życie. Kobiety nie moga miec mniejszych praw od nas tak mi się wydaje.Oczywiście moga być mniej wytrzymałe ale swoja siła oraz inteligencją moga pokonac kazdą przeszkode. :mellow: ^_^

Offline KunaCzarna

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #283 dnia: Lipiec 03, 2008, 01:14:41 »
Witam Was serdecznie:)

Temat widzę bardzo aktualny. Jestem z OSP Przylep (woj. lubuskie) i jak można wywnioskować po nicku jestem babskiem.
Około rok temu nasi strażacy zaczęli przyprowadzać swoje niewiasty z racji przygotowań do zawodów.
Paniom się spodobało, dość regularnie przychodziłyśmy i nasz Naczelnik podjął decyzję, że jesteśmy zgrane i... posłał nas na kurs szeregowców OSP :mellow: I teraz jeździmy do wszystkich akcji bo wiadomo, że uprawnienia mamy:)

I mam tu do was jeszcze pytanie.
Wiem że kobiety mogą pracować w PSP, słyszałam jednak, że ich rola ogranicza się do stanowisk za biurkiem. Jak to jest?
Na necie nie znalazlam tak szczegółowych informacji...

Pozdrawiam!
...Bo gdzie diabeł nie może tam babę poślę!

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #284 dnia: Lipiec 03, 2008, 15:05:06 »
Znam dziewczyny, które w PSP jeździły w podziale bojowym, jednak to przypominało raczej 3-miesięczne przeszkolenie z działalności operacyjnej, a następnie dziewczyna trafiała za biurko do komendy. Chodzi o to, że obecnie w większości przypadków świeżo upieczony adept szkoły pożarniczej trafia na początku na podział. A później tam, gdzie są potrzeby.

Są też wyjątki, kiedy dziewczyna chce pracować w PB. I jeśli uda jej się przeskoczyć schody pod tytułem: dowódca JRG oraz zjednać sobie zmianę, to czemu nie. Ogólnie zasada jest taka, że dziewczyna po szkole (jakiejkolwiek) trafi na podział w momencie kiedy:
1. sama będzie tego chciała,
2. zaaprobują to jej przełożeni.

i to chyba tyle.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline KunaCzarna

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #285 dnia: Lipiec 03, 2008, 16:05:23 »
Dzięki, ostatnio mina mi zrzedła kiedy ludzie mówili mi że kobiety tylko za biurko odsyłaja...
HEhe, ja tu już zaczełam trening siłowy rozłożony na dwa lata żeby choć troche zbliżyć się do waszych możliwości!
Teraz działalność w OSP, nie narzekam:)))
...Bo gdzie diabeł nie może tam babę poślę!

Offline Herdis

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #286 dnia: Lipiec 08, 2008, 17:10:30 »
U nas w osp jest sporo dziewczyn co prawda jak na razie w mdp ale już nie długo...:)
My też może w koncu zaczniemy jeździć...bo jak na razie to chłopacy jakoś do nas przekonania nie mają...
Ale sprawnościowo jesteśmy super przygotowane:)

Offline dawid_a

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 97
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #287 dnia: Lipiec 08, 2008, 20:00:10 »
Czas się pochwalić - u nas dwie kobitki własnie zostały przyjęte w poczet członków OSP ;)
Jak im pojdzie - zobaczymy

Offline KunaCzarna

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #288 dnia: Lipiec 09, 2008, 00:05:31 »
Łeeee u mnie jest 7 kobiet i wszystkie są juz szeregowcami:D
...Bo gdzie diabeł nie może tam babę poślę!

Offline Pumba

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #289 dnia: Lipiec 09, 2008, 00:10:44 »
Ja sobie jakoś nie wyobrażam kobiety w straży,nie mówię,jestem zwolennikiem równouprawnienia,ale zawsze staram się wyręczać kobiety w noszeniu ciężkich rzeczy,trudno mi jest sobie wyobrazić kobiety podczas powodzi,gdy trzeba jak najszybciej nosić worki z piaskiem.Są też sytuacje gdzie zapewne spisujecie się lepiej niż my,ale jednak...
Xyz

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #290 dnia: Lipiec 09, 2008, 00:24:25 »
Tak samo ja nie widzę w tym niektórych mężczyzn, są i kobiety i mężczyźni którzy do tej roboty się nadają. Kobiety - zapraszamy! :)
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline KunaCzarna

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #291 dnia: Lipiec 09, 2008, 01:23:26 »
Porta: Amen -_- podpisuje się pod tym:)
Poza tym kobiety z mojej jednostki już na szkoleniu wykazały większe umiejętności (będąc totalnie zielone ^_^) niż faceci którzy ponoc juz jezdzili do zdarzen! :angry:

Kazdy powinien robic to do czego ma predyspozycje tak jak ja: do picia wódki po męsku i noszenia wszystkiego co ciężkie bez wyręczania się uroczymi gentalmanami!
 
  ^_^ :rolleyes:
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2008, 01:25:22 wysłana przez KunaCzarna »
...Bo gdzie diabeł nie może tam babę poślę!

Offline dHMartynka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
  • Strażak to nie tylko zawód,ale i sposób na życie
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #292 dnia: Sierpień 19, 2008, 13:30:40 »
Nie dajmy się kobiety !!!! :rolleyes:  DZIĘKUJE MATEUSZ ZA WSPARCIE(MÓJ CZŁOWIEK)! Oby więcej takich mężczyzn! Kobiety chodzące do straży nie są wyłącznie po to by robić kawy dla kolegów i pomagać na uroczystościach a i żeby pokazać,że ma się w jednostce ładnie ubrane panie!Nie lubię takiego podejścia facetów! Pewnie są takie co mają tylko taki cel będąc druhną,ALE JEST BARDZO WIELE TAKICH JAK JA CO JEST TO ICH WIELKĄ PASJĄ I CHCĄ DAWAĆ Z SIEBIE MAX BY POMAGAĆ INNYM LUDZIOM W ZMAGANIACH Z ŻYWIOŁAMI  -_- Po co by były wszystkie te kursy,które można robić w państwowych jednostkach,by potem należycie działać w swojej OSP ??? Ja się nie zapisałam do straży po to by robić kawe....Dla mnie to jest śmieszne podejście! Do remizy nie chodzi się wyłącznie w celu by posiedzieć przy kawce z kolegami,bo każdy normalny prawdziwy strażak,który jest tam,dlatego bo kocha pomagać i wszystko to co jest związane z pożarnictwem o tym wie.Działanie w OSP powinno być bezinteresowne i włożone do tej pracy serce.Jakby nie było to praca.Nie bez powodu działalność straży pożarnej cieszy się największym szacunkiem wśród społeczeństwa  -_- Sory,że tak się rozpisałam,ale no może ktoś poczyta moje przemyślenia.Ps.ostatnio przeszłam kurs o walce z owadami ;) I po 2 tyg się przydało.Miałam walkę z szerszeniem ;) Oczywiście udaną.Ja cała-on przeciwnie heh,dlatego uczcie się,bo nie wiadomo kiedy Wam się to przyda :) A i dajcie szanse się wykazać dziewczynom,bo potem okazuje się,że niejedna jest lepszą od jakiegoś Waszego kolegi z jednostki.Wielkie chęci,zapał,pozytywne podejście i wytrwałość dziewczyn może zdziałać cuda :) Ps.do facetów:jeśli macie kobiety w straży zapytajcie się czy jest jakaś chętna na pójście na kurs,wyjazdy itp,bo może głupio im się spytać lub się wstydzą,a nóż myślą o takim czymś i będziecie szczęśliwymi posiadaczami kobiety po kursach :) Wg.mnie jest się wtedy czym chwalić! Bo ile jest chłopaków chętnych....a ile dziewczyn do tej pracy? No właśnie.Trzymajcie się w pozytywnym myśleniu :) Pozdrawiam-druhna Martynka


« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2008, 21:20:35 wysłana przez dHMartynka »
"Jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie  uciekających ludzi?
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy" ...
Wiem, że są rzeczy, które bolą ...

Offline wons

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
  • wrrrr...
    • http://www.osp-polczyn.nazwa.pl
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #293 dnia: Sierpień 22, 2008, 21:24:01 »
Ps.do facetów:jeśli macie kobiety w straży zapytajcie się czy jest jakaś chętna na pójście na kurs,wyjazdy itp,bo może głupio im się spytać lub się wstydzą...
U mnie w jednostce jest kilka kobiet, ale 2 tylko wykazują chęć do JOT. Jedna ma już kursy, obie są przebadane. W MDP na dzień dzisiejszy mam dwa razy więcej dziewcząt(w tym 4 w wieku 17 lat) niż chłopaków.

 Problemem nie jest wstyd, czy coś w tym styku - problem tkwi po stronie większości dowódców - nie chca oni dziewczyn przy akcji. Pisałem - wyjechała jedna do sadzy w kominie pod moim dowództwem i dostałem opiernicz. Za to jak tylko mogę to ją zabieram na obstawy imprez - niech się przyzwyczaja ona i chłopy, którzy jadą z nami.
Jest kolejny problem - mamy tylu rat. przedmedycznych, że nowe kursy nie są "kupowane" - bo po co ? Na najbliższy kurs chcem pchnąć właśnie dziewczyny - wtedy do poszkodwanych przy wypadkach jak znalazł - a chłopy do rozpieraków.
Zapraszam na oficjalną stronę OSP Połczyn-Zdrój
Forum poszukiwaczy Historii... Historia, Przygoda,Pasja...

Offline dHMartynka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
  • Strażak to nie tylko zawód,ale i sposób na życie
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #294 dnia: Sierpień 25, 2008, 22:54:24 »
To fajnie,że kolga Wons ma pozytywne podejście.Jakby tak jeszcze inni takie mieli..Szczególnie dowódcy itp,bo oni są najważniejsi na akcjach.Pozdrawiam serdecznie pomóżcie kobietom ;)
"Jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie  uciekających ludzi?
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy" ...
Wiem, że są rzeczy, które bolą ...

Offline szeregowy

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 145
    • OSP Olszanica
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #295 dnia: Sierpień 25, 2008, 23:15:48 »
Jak już wreszcie zrobię kurs dowódcy to obiecuje że będę tak traktował Kobiety  -_- -_-
"By inni mogli żyć.."

Offline dHMartynka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
  • Strażak to nie tylko zawód,ale i sposób na życie
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #296 dnia: Wrzesień 04, 2008, 10:14:45 »
To szaczuneczek dla kolegi wyżej  :krzyk:   -_-  Tacy powinni być dowódcy,a nowi brać z nich przykład  -_-  POZDRAWIAM WSZYSTKICH PANÓW I PANIE
Ps."szeregowy" na dowódce  :klol:
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 10, 2008, 22:33:47 wysłana przez dHMartynka »
"Jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie  uciekających ludzi?
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy" ...
Wiem, że są rzeczy, które bolą ...

Offline wons

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
  • wrrrr...
    • http://www.osp-polczyn.nazwa.pl
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #297 dnia: Wrzesień 24, 2008, 17:37:51 »
 Znowu ja...

 Niech ktoś mi jasno i wyraźnie napisze, co jest podstawą która umożliwia wyjazd dziewczyn do akcji? Precyzuję - w ustawie bodaj że jest zapis, że zabrania się przewozu alarmowo wozem strażackim członków kobiecych drużyn pożarniczych - tym paragrafem zatyka mi usta naczelnik i jego zastępca  :bij: Niech ktos poda konkretny przepis mówiący że to KDP, a nie człoonkinie JOTu z kursami i badaniami ! Szlag mnie trafia jak z nimi rozmawiam, ale tego argumentu się oni trzymają i nie mogę sę przebić.
Może jakaś decyzja prawnika, albo sądu czy tez interpretacja tych przepisów przez kogoś w tym kierunku wykształconego.

Nie piszcie - można jeździć i tyle!
Prosze o konkretne podstawy p[rawne.
Bardzo o nie proszę...
Zapraszam na oficjalną stronę OSP Połczyn-Zdrój
Forum poszukiwaczy Historii... Historia, Przygoda,Pasja...

Offline malpa151

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 400
  • Buu...
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #298 dnia: Wrzesień 24, 2008, 19:44:14 »
Wlasnie to znalazlem czym kieruje sie wasz naczelnik, fragment pochodzi z wymagan BHP dla strazakow:
Dz. U. Nr 145, poz. 979 $52.3
Srodki transportu
3.     W żadnym wypadku nie można dopuścić do tego, aby w składzie sekcji znaleźli się członkowie młodzieżowych i kobiecych drużyn pożarniczych lub osoby przypadkowe...


Teraz kwestia tego czy  uwas w jednostce istnieje oficjalnie KDP czy nie i czy jestes jej czlonkinia.
pozatym organizacja JOT-u i wyznaczanie jej czlonkow lezy w gesti naczelnika, wiec jezeli on zdecyduje ze te i te osoby nie beda dzialac w ramach JOTu to jest jego swiete prawo i obowiazuje cie posluszenstwo "sluzbowe".
Oczywiscie sprawe mozna podniesc na zebraniu zarzadu i przedyskutowac.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 24, 2008, 20:45:17 wysłana przez malpa151 »

Offline wons

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
  • wrrrr...
    • http://www.osp-polczyn.nazwa.pl
Odp: Kobiety W Osp
« Odpowiedź #299 dnia: Wrzesień 25, 2008, 08:28:57 »
 Dzięki za odpowiedź.

 WONS, jak sama zanwa wskazuje - jest chłopem :karabin:

 CZyli nie ma szans na udział dziewcząt w akcjach - KDP nie ma, ale do JOTu naczelnik ich nie weźmie.

 Może ma ktoś jakieś rozpożądzenie albo choć sygnatutę która pozwala na udizał w akcjach ? żeby pokazać, co by przekonać, że jednak mogą jeździć?
Zapraszam na oficjalną stronę OSP Połczyn-Zdrój
Forum poszukiwaczy Historii... Historia, Przygoda,Pasja...