Nie wiem o co dokładnie poszło i jakie są między Wami konflikty, ale ja bym zrobił tak jak pisze MIKO.
Straż jest po to, żeby być w gotowości i wyjeżdżać do akcji i to jest najważniejsze. Gmina musi zapewnić środki na utrzymanie gotowości bojowej. Opinię, to możecie sobie tylko i wyłącznie sami popsuć, a najszybciej to zrobicie, własnie przez zawieszenie w ten czy inny sposób gotowości. Jak zrezygnujecie wszyscy, to dopiero strona przeciwna będzie mogła powiedzieć ludności "A nie mówiliśmy? Im nie chodzi o ratowanie, tylko o coś tam...".
Mogą gadać, co chcą, oczerniać przed wszystkimi, ale jak Wy będziecie w gotowości, jak Wy będziecie sprawnie wyjeżdżać, pomagać ludziom, to nikt Wam nic nie zrobi. To co robicie, samo się obroni. A w międzyczasie budujcie zaufanie społeczności, umiejętniej pokazujcie, albo miejcie w zanadrzu do pokazania, co oni robią itp. Wójt się kiedyś zmieni. Będą wybory itp.
Może piszę tak dlatego, że dochodzę do etapu w życiu, że pewne sprawy mam głęboko w d&*^(. Robię swoje, bo wiem że to jest słuszne, że pomagam ludziom na tyle na ile potrafię. A że ktoś gada? Jego problem i niech spada na drzewo. Prawda sama się obroni.
Powodzenia!