co do cwiczen na stadionie to wyszla klapa troche. Bylem pozorantem mialem obrazenia klatki piersiowej i brak oddechu. Poszkodowanych ktorzy nie mogli sami wyjsc bylo 30 osob. OStatnia osoba dostala pomoc po godzinie czasu i z koloru czerwonego zrobila sie "czarna" element segregacji tez lezal. Bardzo dobrze spisal sie koordynator ktory kierowal chorych do szpitali itp opanowany gosciu szacun mu za to. Ogolnie na tak mala ludzie osob chaos byl dosyc duzy. We wrzesniu jak bedzie powtorka moze bedzie wiecej osob i wtedy sluzby sie calkiem wykarza. Wczoraj to bylo az za duzo sil i srodkow, brak dowodcy ktory moglby to ogarnac bo w pewnym momencie kazdy robil co chcial. Nic zawsze jakies nowe elementy przecwiczone a cwiczenia kazde wychodzic nie moga. Na ogromny szacunek zasluguje niemiecka ekipa przywiezli od siebie dresy i klapki . Natomiast Polska strona po dekontaminacji wypuszczlaa pozorantow w samych slipach,no coz szara rzeczywistosc