Autor Wątek: Matura - wyjazd i co wtedy?  (Przeczytany 10264 razy)

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 06, 2011, 09:23:55 »
Piszecie, że chcecie się dostać do szkół pożarniczych, a jednocześnie macie cholerne parcie na wyjazdy do działań.
Jak zachowacie się w szkole w sytuacji wyjazdu do większego zdarzenia, kiedy okaże się, że to nie wy macie tam jechać, bo np. jesteś na obsadzie innego wozu.
Dasz sobie z tym radę, czy zapakujesz się do skrytki??
Poza poświęceniem w tym zawodzie istotne jest również coś co nazywa się dyscypliną, i tego właśnie często młodym ludziom brakuje. Napaleniec przy akcji może "spalić się" dużo szybciej niż ktoś, kto wyjeżdża rzadziej, ale wszystko robi z głową, bo przede wszystkim od nas wymaga się logicznego myślenia i odpowiedzialności.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline sb11

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 95
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 06, 2011, 12:35:18 »
Widzę, że kolega Kluza przesadza z heroizmem.

Ale jednocześnie zaprzecza sam sobie.

Do SA PSP chcesz się dostać prawda? Na maturę nie pojedziesz jak będzie jakieś zdarzenie, bo tak mówi twoje strażackie sumienie. Jak będziesz czekał na autobus do SA PSP też nie pojedziesz jak będzie wyjazd? Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania, podczas własnego wesela, chrzcin dziecka, pogrzebu najbliższej osoby, obrony pracy magisterskiej też zrezygnujesz, bo akurat będzie wyjazd?? Troszkę tu sprzeczności widzę..

Dowód na to, że i ochotnicy powinni przechodzić odpowiednie testy psychologiczne.

I proszę mi nie zarzucać teraz, że żaden ze mnie strażak, zero poświęcenia itp. Traktuję pożarnictwo jako pasję - ale z ochotniczego nie wyżyję. Są w życiu priorytety i hierarchia niektórych wartości. A poświęcanie się na darmo - to żadne poświęcenie. Wtedy mówimy o czystej głupocie. Bo inaczej nie mogę nazwać zrezygnowania z jednego z najważniejszych egzaminów w życiu przez świadomość , że beze mnie się akcja nie obejdzie..

Pozdrawiam.

Offline Siedemsetter

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 656
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 06, 2011, 16:03:37 »
jeśli wyjazd jest dla was ważniejszy niż matura to po co podchodziliście do matury? przecież nie ma takiego obowiązku. i wtedy moglibyście już od 30 kwietnia siedzieć pod remizą i czekać na "duży pożar zabudowań gospodarczych", "pożar domu członka mojej rodziny" ^_^ itp.

Cytuj
to właśnie mój kolega z klasy zginął. jeśli bym wiedział , że to do niego wyje syrena to Autem bym jechał właśnie tamtędy.
zginął na miejscu - moim zdaniem nie będąc tam tylko oszczędziłeś sobie traumy.
"Cóż może być piękniejszego nad człowieka rycerskiego?..."

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.954
    • JRG SGSP
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 06, 2011, 16:13:28 »
Pomijając omawiane wcześniej aspekty tej sprawy, które myślę że koledzy wyłożyli jasno i nie pozostawili wątpliwości...
Skoro macie podejrzenie, że wasza nieobecność z powodu matury odbije się drastycznie na gotowości bojowej jednostki, to zróbcie wcześniej rozpoznanie wśród ludzi, kto w tym czasie będzie dysponował wolną chwilą i w przypadku wyjazdu stawi się na syrenę i podejmijcie adekwatne działania. W straży nie ma nic na 'hurra'

Offline 998strazak

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 06, 2011, 16:40:43 »
jak można mieć taki dylemat? Wyjazdów to jeszcze przez rok będziesz miał mnóstwo a siedzieć w domu przez rok i czekać na mature to chyba nie jest dobry pomysł. I wogóle dla pożaru trawy zawalić taki egzamin? Jeżeli to by było coś poważnego to uwierz mi prócz waszego OSP na pewno bylo by PSP także oni na pewno by sobie dali rade bez obecności tegorocznego maturzysty i nawet by zrozumieli twoja nieobecnosc.
I pamiętaj że w piekle na przywitanie przedstawią Ci twoje wszystkie niewykorzystane szanse...

Offline aspiryna

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 337
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 06, 2011, 17:33:05 »
Cytuj
ps. co to jest DSP? Dziecięca Straż Pożarna?
słuszne spostrzerzenie.
Łopatka, grabki, wiaderko i do piaskownicy. :rofl:
Bez jednego strażaka ochotnika świat się nie zawali.

marcin89

  • Gość
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 06, 2011, 18:34:23 »
Matura - wyjazd i co wtedy? no jazda oczywiście na mature napewno inni dali by sobie rade bez jednego maturzysty chyba że ten maturzysta jest akurat kierowcą

Offline Champion

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 738
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 06, 2011, 19:00:15 »
Matura - wyjazd i co wtedy? no jazda oczywiście na mature napewno inni dali by sobie rade bez jednego maturzysty chyba że ten maturzysta jest akurat kierowcą

 z tego co wiem, to aby było wszystko przepisowo kierowca musi posiadać minimum 3 lata prawo jazdy aby być kierowcą w straży.

Offline sb11

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 95
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 06, 2011, 19:44:30 »
Nawet jeśli byłbym kierowcą w OSP jedynym i od mnie zależałby wyjazd a np: pisałbym maturę, czy bronił pracę magisterską - wybrałbym oczywiście egzaminy. Nawet gdyby moja jednostka przeze mnie nie mogła wyjechać do działań. Dlaczego? Bo jest jeszcze kilkanaście innych jednostek na terenie gminy czy powiatu, są JRG. Czy potem którykolwiek z zarządów OSP znajdzie za mnie prace, będzie mi wypłacać pensję i utrzymywać mnie i moich najbliższych - nie. Czy pomogą mi jak skończę pod sklepem, czy będę pracował za marne 700 zł i wiązał koniec z końcem - nie? Czy ekwiwalent - który u nas nie jest wypłacany zapewnił by mi godny byt? - nie.

 Tak jak już wcześniej napisałem : Umiejętność hierarchizacji pewnych wartości i zachowań jest w życiu kluczem do sukcesu.

Temat ciekawy - proszę go nie usuwać. Bo to nie jest kwestia matury, tylko innych ważnych życiowych spraw, a powołania.

P.S. Śmieszą mnie wypowiedzi niektórych - najwyżej zdam za rok, w sumie po co mi matura. Ludzie kochani, czy wyście są normalni?? Zapytajcie się osób starszych od was, po zawodowym, średnim , technicznym wykształceniu. Teraz daliby wszystko , żeby mieć maturę - no ale nie dane im już jest ją napisać - bo po prostu nikogo nie stać na licea wieczorowe.

Pozdrawiam.

Offline Adi244

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60

Offline Kluza

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Wiceprezes i dowódca Zastępu
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 15, 2011, 00:08:59 »
po waszym najeżdżaniu i waszym mądrzeniu się nie pisałem nic aż do tej chwili. matura zdana i co teraz?
a powiem tak..
jak widzę nie znacie zasad zdawania matury , więc krótko objaśnie:
- można mieć jedną poprawkę z przedmiotów obowiązkowych ( nie zdam , nie zdaje matury ) tj. Polski , Matma , J.Obcy
- nie zdana matura z przedmiotów dodatkowych nie oznacza  nie zdania matury. w moim przypadku fizyka , geografia , roz. niemiecki.

po tym wstępie chciałbym napisać jak wpłyneła matura na moje życie przed i po.
nie zauważyłem jakiejś różnicy:) pracuje w BMW stawka 13.5€ na godzine (niezdana matura nie miałaby na to jakikolwiek wpływ ).

także , teraz po wszystkim mogę stwierdzić.

czy jechałbym na  akcję przed maturą z przedmiotu obowiązkowego? zastanawiałbym się. ( zależy od typu wyjazdu i ilości strażaków ) np. jeśli by nas było 6-8 a tu np. powalone drzewo na jezdnię. to jadę na maturę. ale gdyby był poważny pożar zabudowań  i jest nas 3. nie zastanawialbym się i jadę na akcję.

w przypadku nieobowiązkowej matury , która ( gdybym poszedł na studia i tak by mi była zbędna ) nie zastanawiałbym się , bo wybrałem te przedmioty dla wlasnej satysfakcji , a nie pod kierunkiem STUDIA.

i podtrzymuje moje stwierdzenie z przed  matury. dla mnie ktoś kto wybiera pomoc bliźniemu niż maturę to Bohater , a nie jakiś psychol napaleniec który tylko czeka na pożar.


a teraz pewnie padnie pytanie " co gdy byłoby twoje wesele , pogrzeb rodziców itd itd "
w takim przypadku zostałbym na tej " uroczystości " bo to jest tylko raz w życiu itd itd.  ale miałbym takie uczucie  " co na nich czeka , czy sobie poradzą , czy ktoś jest poszkodowany" i jakoś by mi brakowało tego , że nie mogę tam być razem z nimi i pomagać.

i dodam jeszcze jedno , na przykładzie mojego braciszka. on ma  to samo wykształcenie co ja , ale bez matury i pracuje już 12 lat w Niemczech i co? żyje za pensję prezydenta Polski:) mnie to samo czeka. Matura była tylko dla mojej własnej satysfakcji. Matura dała mi tylko jeden papierek więcej , który jest mi tylko potrzebny , żeby iść na studia. do niczego więcej ten papierk nie służy.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 15, 2011, 00:22:07 wysłana przez Kluza »
pewnego razu umówiłem się z piękną kobietą. ubrałem najlepszy ciuch , najlepszy perfum i kupiłem kwiatka. idąc na miejsce spotkania usłyszałem syrenę. Rzuciłem kwiatka w błoto i pobiegłem do remizy , skąd wyjechaliśmy na pożar. dziewczyna się na mnie obraziła i już nigdy więcej ze mną nie umówiła. koledzy mieli mnie za największego frajera. jak mogłem tak postąpić? ja odpowiedziałem : " gdyby taka sytuacja się powtórzyła zrobiłbym to samo! i nigdy w życiu bym tego nie żałował !" Powołanie..

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 15, 2011, 00:40:01 »
Wyżaliłeś się....
Żyj w swoim małym światku dalej, nie żal się już więcej, czy coś jest ci potrzebne czy też nie...
Wszystkich ciut bardziej poukładanych zachęcam do podwyższania wiedzy, kwalifikacji.
EGO = 1 / wiedza

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 15, 2011, 01:14:59 »
dziwne to twoje powołanie - maturę poświęcisz, żeby pojechać na akcję, ale miejsce pracy wybrałeś sobie takie, że mało dyspozycyjny jesteś... płytki gościu to za słabe określenie dla ciebie; na takie podejście do życia ciężko znależć właściwe słowa w języku kulturalnych ludzi;
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline darek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 319
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 15, 2011, 06:33:31 »
jest jedno wytłumaczenie skrótu DSP - "dojcze strasz poszarna". Wtedy wszystko jest OK. Praca blisko straszy i odwrotnie.
Jak widać, o maturze mówią "egzamin dojrzałości".
Ale na podstawie postu stwierdzam, że to bujda.

sorbent

  • Gość
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 15, 2011, 11:39:00 »
Na początek - Bardzo szanuję druhów/strażaków z jednostek OSP - sam też jestem członkiem OSP i pracuje w PSP.
a teraz a propo "nawiedzoych" strażaków OSP - gość jest na zmianie w PSP (24 h jak wiadomo), został wezwany w związku z zwiększonym stanem osobowym, w pewnym momencie dostaje SMS o wyjeździe jego jednostki OSP - biegnie do dowódcy JRG i pyta co ma zrobić i czy może się "urwać" - no ręce opadają.
Ludzie dyspozytor "puścił" jednostkę OSP bo sprawa była w miarę prosta, JRG zostawił w spokoju znaczy, że OSP sobie napewno poradzi.
Pamiętajcie - straż się nie zawali bez jednego czy dwóch druhów, którzy mają po 20 lat, mały staż i doświadczenie. Przynajmniej u mnie młodzi i tak się uczą na początek - panowie nadgorliwych jako zawodowy oficer/prezes OSP to się normalnie aż boję.
Pozdrawiam

Offline Kluza

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Wiceprezes i dowódca Zastępu
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 15, 2011, 13:19:46 »
czy ja wiem , czy brak matury jest równoznaczy z brakiem kwalifikacji? po co mi w niemczech jakaś Polska matura? po co mi do założenia własnej firmy jakaś matura?  jakie kwalifikacje daje mi tytuł mgr.inż  skoro  i tak bym pracował w Polsce za jakies 2500zł max nawet w zawodzie , a prawdopodobnie bym skończył jako sklepikarz.

a teraz gdybym potrzebowal maturę to mam 5 lat na poprawianie jej:) , więc możecie sobie darować te własne żałosne wpisy , bo aż  żal mi czytać te wasze  puste wpisy. DSP - Drużyna Sportowo Pożarnicza.  a Dojcz? tak jestem niemcem i co? też to komuś nie pasuje? przynajmniej mam lepsze warunki w Niemczech , które dla Polaka są nieosiągalne. dziękuje za uwagę i zamykam temat.
pewnego razu umówiłem się z piękną kobietą. ubrałem najlepszy ciuch , najlepszy perfum i kupiłem kwiatka. idąc na miejsce spotkania usłyszałem syrenę. Rzuciłem kwiatka w błoto i pobiegłem do remizy , skąd wyjechaliśmy na pożar. dziewczyna się na mnie obraziła i już nigdy więcej ze mną nie umówiła. koledzy mieli mnie za największego frajera. jak mogłem tak postąpić? ja odpowiedziałem : " gdyby taka sytuacja się powtórzyła zrobiłbym to samo! i nigdy w życiu bym tego nie żałował !" Powołanie..

Offline Kluza

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Wiceprezes i dowódca Zastępu
Odp: Matura - wyjazd i co wtedy?
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 07, 2013, 01:24:00 »
Minęły 2 lata od mojego ostatniego wpisu i sądzę.. , że..  zrobiłbym to samo , co zrobiłbym wtedy w maju :) dziękuję za uwagę i pozdrawiam hejterów.
pewnego razu umówiłem się z piękną kobietą. ubrałem najlepszy ciuch , najlepszy perfum i kupiłem kwiatka. idąc na miejsce spotkania usłyszałem syrenę. Rzuciłem kwiatka w błoto i pobiegłem do remizy , skąd wyjechaliśmy na pożar. dziewczyna się na mnie obraziła i już nigdy więcej ze mną nie umówiła. koledzy mieli mnie za największego frajera. jak mogłem tak postąpić? ja odpowiedziałem : " gdyby taka sytuacja się powtórzyła zrobiłbym to samo! i nigdy w życiu bym tego nie żałował !" Powołanie..