Kształcenie Strażaków W Polsce I Na świecie

[Waldi]

Czy wg was dobrze się szkoli strażaków. Wasze spostrzeżenia na temat poligonów, terenów do ćwiczeń, samych ćwiczeń.

[Miros]

Poligony i stanowiska szkoleniowe mamy naprawdę dobre.
Inna rzecz to szkolenie na nich i tutaj już nie jest tak pięknie. Moim zdaniem o skuteczności ćwiczeń decyduje ilość powtórzeń-nic nie daje jednokrotne pocięcie auta, jednokrotne samoratowanie, jedno na rok przejście komory dymowej itp.  to trzeba robić setki razy, wręcz do znudzenia. Tylko wtedy według mnie szkolenie ma sens i uczy.

Prezydent magister Miros-człowiek z jajami

[felix]

co do tych poligonów i  stanowisk do cwiczeń to miałbym troche inne zdanie.

[Miros]

No to chłopaki podajcie argumenty na swoje zdanie. Co zmienić, jak zmienić itp.

[strazakg]

Moim zdaniem cały system szkolenia jest do niczego. Chodzi mi głównie o czas jaki trzeba spędzić na kursach (podstawowy, podoficerski). Dzieki temu mnóstwo zajęć z remontów, prac gospodarczych.
Ja jestem przykładem i swiadkiem tego marnotrastwa czasu.
Czas idzie do przodu a program nauczania PSP chyba się zatrzymał.  

[Marcin Grzelaczyk]

Moim zdaniem jeśli jakikolwiek kurs odbywa się w Komendzie miejskiej lub podobnej instytucji to jest to wszystko robione na sztukę

Ale to tylko moje zdanie

Niektórym niepotrzebna jest teoria ani praktyka z kursu tylko papier ukończenia tegoż kursu

Nie mówię w tej chwili o sobie ale widziałem takich kursantów na różnych kursach

Nawet na kursie ratowników medycznych gdzie po ukończeniu kursu jeździ się jako strażak-ratownik i w grę wchodzi nieraz ludzkie życie

[ogniomistrz1]

w 100 % się zgadzam z moim przdmówcą a zarazem kolegą z jednostki , niestety efekty tego widać w czasie działań rat- gaś , samo prowadzenie rozmowy z SK sprawia wielu strazakom problem nie mówiąc o dowodzeniu akcją niestety takie są realia .

[SenseY]

Ciekawe czy byłoby lepiej gdyby chociaż kurs dowódców i naczelników był robiony porządnie. Na kurs dowódców kwalifikowali by się tylko Ci strażacy którzy osiągnęli wysokie wyniki w kursie szeregowych (analogicznie na kurs naczelników).
Wprowadzić zasadę że Naczelnik OSP musi mieć kurs naczelników a dowódca dowódców.
Bo jak jakiś strażak wie niewiele to jest źle, ale jak dowódca bądź naczelnik wie niewiele to już jest katastrofa.

[felix]

Tutaj trzeba poruszyc zarówno system szkolenia jak i również nasze zaplecze treningowe. Mało jest jednostek w Polsce , ktore posiadaja własną wspinalnie, jakis plac do cwiczen, nie mówiac juz o specjalnych stanowiskacxh do ćwiczenia elementów z ratownictwa chemicznego , czy technicznego.  A poligony, jakie poligony??? NIe słyszałem o żadnych poligonach, oprocz poligonu SGSP ktory jest na terenie AON-u. Można tam jednynie  chyba powypalac sobie trawy i zgasic jakies ognisko gaśnicą.  Aspirantka  w Poznaniu tez nie ma jeszcze poligonu chociaz jest w budowie. CSPSP posiada poligon i on jest całkiem niezły , tylko problem w tym czy jest on wykorzystywany.  Jeszcze dobrym miejcem jest poligon wojskowy w miejcowości PStrąze, gdzie co roku odbywaja sie miedzynarodowe ćwiczenia  grup poszukiwawczo-ratowniczych i grup ratonictwa wysokościowego .  Ale niestety nie kazda komenda moze pozwolic sobie na takie ćwiczenia ze wzgledu na graniczenia finansowe.
Takze Panowie niejest rózowo, jesli chodzi  o zaplecze treningowe w Polsce. A co do systemu szkolenia to trzeba byłoby posiwięcić na to kolejne  10 stron A4