W skrócie.
Główną tezą artykułu jest, że za ciężkie pieniądze podatnik ufundował strażakom bazę szkoleniową: siłownie, wspinalnie, komory dymowe, rozgorzeniowe, sale wykładowe z automatycznie zasuwanymi żaluzjami, projektorami audio-video itp., które w znacznej większości są: zamknięte, nieczynne, niewykorzystywane.
Autor odwiedził kilka JRG.
Cytat końcowy: "Jak wytłumaczyć dziecku, że tatuś uległ wypadkowi podczas akcji, bo siłownię w strażnicy sprzątał, a w niej nie ćwiczył".
Witek