Pożarnictwo > Taktyka działań ratowniczych

Wyposażenie Strażaka W "strefie Czerwonej"

<< < (2/5) > >>

emer:
Witam

propozycje, propozycje ......

ale powiedzcie tak szczerze, co Wy bierzecie do "mieszkaniówki" szczególnie w przypadku braków osobowych w jednostce spowodowanej odbiorami nadgodzin..?!
bo nie wydaje mi sie a przynajmniej nigdy nie widzialem aby  jakis strażak miał ze sobą choć połowe z tego co wymieniacie.

pozdrawiam

Uzi:
Witam
Coś mi się wydaje EMER że ty jesteś tzw typowym teoretykiem, mam nadzieję że zauważyłeś że wilu z nas tu wpisanych napisało pobożne życzenia a nie to co mogą zabrać ze sobą . Minołeś się z wypowiedzią nie czytając postów, chyba po to by mieć tych wypowiedzi więcej, cóż wolność słowa.....
Pozdrawiam ;)  

bulon:
byl juz taki temat
chyba witolda
co laduja amerykanscy strazacy do kieszeni
ooo sporo tego bylo

Waldi:
Jeżeli chcesz wiedzieć "EMER" co naprawdę mam i biorę ze sobą to piszę:

Hełm - Pacific F7

Kominiarka - biała aramid

Ubranie - z pewnych względów ma jeszcze USP z firmy SUBOR

Buty - Haix FireFlash

Rękwice - Holik RUBY i DEVA Profiline

Osprzęt: latarka WOLF Exx
             nóż do cięcia pasów Holmatro
             opatrunek osobisty
             nóż
             SODO (z reguły kompozyt bo mamy taką możliwość)
             radiotelefon

emer:
witam

po pierwsze do Uzi:  stary daj na luz.... bo   do teoretyka mi daleko, pozatym na akord to piszą tutaj inni, ja im nie bede zabierał tego miejsca,

po drugie:
byc moze przeoczyłem fakt "pobożnych życzeń"... njo cóż.... nikt nie jest nie omylny


po trzecie: celem moim bylo sprowokowanie do dyskusji i konfrontacji poboznych życzeń z rzeczywistośćia a jeśli TY Uzi tego nie zrozumiałeś...... przyroda

Pozdrawiam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej