Mam pytanko, jak rozumieć tydzień pracy strażaka - od poniedziałku do niedzieli? Czy zatem mając służbę w niedzielę (16/8) 8 godzin przechodzi na poniedziałek i tym samym mamy na trzy kolejne tygodnie tylko jeden w którym pracujemy 48h, a w pozostałe dwa 56h i 64h?
I pytanie z innego wątku: jak zapis max. 120 godz. wolnych między służbami ma się do odbioru wolnej służby w systemie 24/72?
pozdr.
osobiście skłaniam się ku rozwiązaniu z kodeksu pracy, czyli liczenie tygodnia służby od pierwszego dnia okresu rozliczeniowego, chociaż bardziej „pro pracownicze” wydaje mi się liczenie tygodnia służby analogicznie do liczenia doby; jeżeli chodzi o rozliczanie służb 16/8, to uważam, że powinniśmy od tego odejść; służba powinna być rozliczana za dzień rozpoczęcia służby w wymiarze 24h – analogicznie jak w systemie trzyzmianowym lub dwuzmianowym „cywilnym”; pracownikowi mającemu nockę od 22 w poniedziałek do 6 we wtorek w karcie pracy zapisuje się osiem godzin w poniedziałek, a wtorek jest dniem wolnym o ile nie ma kolejnej nocki; tak samo w systemie w systemie dwuzmianowym – nocka zapisywana jest w całości w dniu rozpoczęcia w wymiarze 12h i nikt nie widzi żadnego problemu; u nas ktoś na siłę chciał zgrać rozlicznie czasu służby z ewidencją zdarzeń i wyszło jak wyszło, czyli kupa; co do systemu 24/72 pragnę skromnie zauważyć, że zasadniczo służba w tym systemie nie generuje konieczności udzielania WZS (bardzo rzadko to występuje), a poza tym przecież nie ma problemu z przesunięciami pomiędzy zmianami;
Tygodniowego czasu pracy w systemie zmianowym nie można traktować wyrywkowo pod względem tylko danego tygodnia - trzeba brać pod uwagę całe półrocze. Gdyby ktoś kazał planować miesięczne harmonogramy zgodne z nominałami wtedy trzeba by brać pod uwagę czas pracy w przeciągu miesiąca.
ciężko to zrozumieć komuś, kto nie widzi różnicy pomiędzy sformułowaniem "przeciętnie 40h/tydz", a "maksymalnie 48h na tydzień w przyjętym okresie rozliczeniowym"; prawda jest taka, że strażak w tygodniu, poza przypadkami przewidzianymi w ustawie, nie może pełnić służby w dłuższym wymiarze niż 48h/tydz., a przeciętnie powinien pełnić służbę w wymiarze 40h/tydz.; jeżeli wychodzi więcej, to za różnicę będzie miał zapłacone, ale tylko do wymiary 48h/tydz.; to co powyżej MUSI być bezwzględnie oddane, a co ważniejsze nie ma prawa się zdarzyć, o ile nie wystąpią okoliczności przewidziane w ustawie; zapewniam Cię, że po obu stronach barykady są ludzie, którzy to zauważają - stąd właśnie prace nad zmianą rozporządzenia; nikt jednak głosno o tym nie mówi, gdyż konkluzja mogłaby być taka, że strażacy od sześciu lat pełnią służbę niezgodnie z prawem, a wtedy ktoś mógłby wpaść na pomysł poszukania winnych - nikomu to nie jest potrzebne:)
Właśnie w tym temacie spotkałem się z różnymi opiniami. Zapytam inaczej, czy w harmonogramie można zaplanować komuś 4 służby z rzędu lub 3 (przypadające na poniedziałek, czwartek i niedzielę)?
Jeżeli okres rozliczeniowy rozpoczął sie w poniedziałek, to uważam, że nie; nie tylko nie można zaplanować w ten sposób służby, ale też nie można wyznaczyć strażaka do służby dodatkowej (poza harmonogramem) w niedzielę, o ile wcześniej w poniedziałek lub w czwartek nie udzielono mu dodatkowego wolnego (poza harmonogramem), lub tez nie wystąpiły okoliczności przewidziane w ustawie umożliwiające pełnienie służby ponad 48h/tydz. (praktycznie bez limitu)
tak
tutaj się właśnie różnimy; pocieszę Cię, że jesteś w większości, ale jak pokazuje historia, większość nie zawsze ma rację;)