Autor Wątek: Czas wyjazdu do akcji?  (Przeczytany 15882 razy)

Offline MoriNori

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Czas wyjazdu do akcji?
« dnia: Luty 27, 2011, 14:32:53 »
Witam

Pewnie temat był wiele razy poruszany ale nie mogę nic znaleźć na forum a chodzi mi o "czas wyjazdu do akcji".

Czy jest on określony  a jeśli tak to z czego on wynika i czy jest różny w ciągu dnia i nocy?

Na jakiej podstawie możemy zostać ukarani (czy w ogóle) za zbyt długi czas wyjazdu (ile to jest "zbyt długi")?

Z góry dziękuje za odpowiedzi.


Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 27, 2011, 17:47:50 »
Pytanie dotyczy PSP czy OSP ?
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline MoriNori

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 27, 2011, 17:50:14 »
PSP

Offline ADAM 12

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 123
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 27, 2011, 20:15:17 »
minuta w dzien , dwie w nocy

Offline Adi244

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 27, 2011, 21:27:17 »
28 sekund :D

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 27, 2011, 22:25:30 »
minuta w dzien , dwie w nocy

A skąd masz takie dane? Poza ewentualnymi wytycznymi KW dotyczącymi inspekcji w danym województwie nic takiego nie ma.

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 28, 2011, 00:15:29 »
EGO = 1 / wiedza

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 28, 2011, 07:07:42 »
Z tym się zgadzam ale to są wyłącznie wytyczne dotyczące inspekcji. Przepisów w postaci ustawy lub rozporządzenia nie ma. Jest to bardzo delikatna granica. Dodatkowo dany Komendant Powiatowy/Miejski może określić jakie parametry wyjazdu są dla niego zadowalające i taki czas może być przyjęty jako ocena wyjazdu w danym powiecie.

Offline ADAM 12

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 123
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 28, 2011, 10:20:23 »
minuta w dzien , dwie w nocy

A skąd masz takie dane? Poza ewentualnymi wytycznymi KW dotyczącymi inspekcji w danym województwie nic takiego nie ma.

No właśnie po ostatniej inspekcji KW

Offline aspiryna

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 337
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 28, 2011, 11:48:47 »
Co do inspekcji to błędem krytycznym jest jeżeli jednostka nie wyjedzie w ciągu 5 min. To tak na marginesie

Offline Obrońca Wiary

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 22, 2011, 22:09:49 »
Co do inspekcji to błędem krytycznym jest jeżeli jednostka nie wyjedzie w ciągu 5 min. To tak na marginesie
Zgadzam się z Tobą, ale czas mierzony jest od zgłoszenia na MSK/PSK

Offline daro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 927
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 23, 2011, 08:16:49 »
Z tym się zgadzam ale to są wyłącznie wytyczne dotyczące inspekcji. Przepisów w postaci ustawy lub rozporządzenia nie ma. Jest to bardzo delikatna granica. Dodatkowo dany Komendant Powiatowy/Miejski może określić jakie parametry wyjazdu są dla niego zadowalające i taki czas może być przyjęty jako ocena wyjazdu w danym powiecie.
Ale należy zauważyć że konsekwencje poniesiecie zazwyczaj tylko w przypadku kontroli gotowości, bo przy wyjeździe do akcji nikt Wam czasu nie będzie mierzył.
A skoro kontrola jest niezapowiedziana, a alarm kontrolny ogłaszany jest w ten sam sposób co zwykłe zdarzenie to należało by przyjąć dobrą praktykę i doprowadzić do wyjazdu w tym czasie za każdym razem.
Nie czarujmy się ale w czasie 3 minut wyjeżdzają dobrze zorganizowane jednostki OSP, a czas wyjazdu JRG PSP to chyba jedna z różnic pomiędzi PSP i OSP
Ten jest większy między ludzmi, kto im służy i kto poświęca siebie dla dobra innych!
                                                A. Mickiewicz

Offline hasici99

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 519
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 23, 2011, 09:10:10 »
Wziąłbym też pod uwagę warunki, jakie panują na różnych JRG. Nie wszyscy mają ześlizgi do garażu i automatyczne bramy. Takie czynniki mocno wpływają na czas wyjazdu.

Offline Fanatyk

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 231
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 26, 2011, 00:15:25 »
Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę swoje predyspozycje a nie rozgraniczać je na ześlizgi bramy itp.Jedni są szybcy i zdrowi i się wyrabiają nawet w trudnych warunkach a inni tylko narzekają że coś nie tak...Porównać tu można naszą biegaczkę J.K.która jest zdrowa i jest wg.mnie nr.1,ale cóż poradzić jak dopuszczają zawodników chorych co muszą brać,powinni oni startować w paraolimpiadzie,podobnie jest w naszej formacji.U nas było powiedzenie takie odgórne z komendy jak się nie wyrabiasz i nie dajesz rady to się zwolnij i idż do fabryki wafli,bez obrazy dla fabryki wafli...
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2011, 00:46:42 wysłana przez Fanatyk »

Offline hasici99

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 519
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 26, 2011, 14:12:32 »
Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę swoje predyspozycje a nie rozgraniczać je na ześlizgi bramy itp.Jedni są szybcy i zdrowi i się wyrabiają nawet w trudnych warunkach a inni tylko narzekają że coś nie tak...Porównać tu można naszą biegaczkę J.K.która jest zdrowa i jest wg.mnie nr.1,ale cóż poradzić jak dopuszczają zawodników chorych co muszą brać,powinni oni startować w paraolimpiadzie,podobnie jest w naszej formacji.U nas było powiedzenie takie odgórne z komendy jak się nie wyrabiasz i nie dajesz rady to się zwolnij i idż do fabryki wafli,bez obrazy dla fabryki wafli...

Nie zgodziłbym się tutaj z Tobą. Znam JRG, w której garaże są oddalone od budynku, gdzie siedzi załoga jakieś 60 metrów, do tego bramy nie są automatyczne, tylko na kłódki. Wyjeżdżając w nocy trzeba jeszcze rozbroić alarm. Drugi wyjazd dodatkowo musi pozamykać garaże znowu na kłódki. Więc choćby nie wiem jak się starali, nie są w stanie wyjechać wcześniej niż ci co mają ześlizgi, a dyspozytor zamyka za nimi bramy. Zatem nie pitol mi tutaj o lepszych i gorszych, bo w straży póki co nie ma jeszcze rozgraniczenia na szybkich i zdrowych a wolnych i chorych.

Offline kamaras

  • starszy ogniomistrz
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 938
  • kamaras
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 26, 2011, 17:16:26 »
Cytuj
Znam JRG, w której garaże są oddalone od budynku, gdzie siedzi załoga  jakieś 60 metrów, do tego bramy nie są automatyczne, tylko na kłódki.  Wyjeżdżając w nocy trzeba jeszcze rozbroić alarm.
Możesz podać choć jeden taki przykład??

Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 26, 2011, 17:26:21 »
Posterunek JRG 7 Wrocław Leśnica.


Z tym, że alarmu chyba nie mają, jest tylko jeden zastęp. Nie mniej do pokonania jest z budynku do garażu jest ponad 50m, a garaż zamykany jest na klucz.

Offline jaras

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 200
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 26, 2011, 19:28:08 »
Wziąłbym też pod uwagę warunki, jakie panują na różnych JRG. Nie wszyscy mają ześlizgi do garażu i automatyczne bramy. Takie czynniki mocno wpływają na czas wyjazdu.

Oczywiście, że takie kwestie mają wpływ na czas wyjazdu. Tak samo jak ilość metrów do przebiegnięcia po korytarzu do ześlizgu (czasem nawet po schodach - bo sypialnie są na III kondygnacji), albo ilość bram, szlabanów itp. do pokonania. Tylko spójrzcie na to z innej strony. Co to obywatela obchodzi, że są kłódki, bramy zamykane ręcznie po wyjeździe czy alarmy do włączenia? Tyle pieniędzy ładowane jest w sprzęt, a jeszcze są JRG, gdzie bramy są na kłódki??? Czy to nie chore? Przy dzisiejszej automatyzacji, to bramy może zamykać ktoś znajdujący się nawet na drugim końcu świata (wystarczy, żeby był to dyspozytor MSK/PSK). Do tego trzeba jeszcze kamery przemysłowe, ale to też nie powinno stanowić problemu w sytuacji, gdy setki milionów jest wydawanych rocznie na czerwone samochody i sprzęt.
Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę swoje predyspozycje a nie rozgraniczać je na ześlizgi bramy itp.Jedni są szybcy i zdrowi i się wyrabiają nawet w trudnych warunkach a inni tylko narzekają że coś nie tak...Porównać tu można naszą biegaczkę J.K.która jest zdrowa i jest wg.mnie nr.1,ale cóż poradzić jak dopuszczają zawodników chorych co muszą brać,powinni oni startować w paraolimpiadzie,podobnie jest w naszej formacji.U nas było powiedzenie takie odgórne z komendy jak się nie wyrabiasz i nie dajesz rady to się zwolnij i idż do fabryki wafli,bez obrazy dla fabryki wafli...

No trochę pojechałeś z tymi predyspozycjami. Od tego są testy sprawności.
Pamiętaj, że to nie są wyścigi pod hasłem "kto pierwszy do samochodu".

pozdro
« Ostatnia zmiana: Marzec 26, 2011, 19:33:10 wysłana przez jaras »

Offline hasici99

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 519
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 26, 2011, 19:38:07 »
Cytuj
Znam JRG, w której garaże są oddalone od budynku, gdzie siedzi załoga  jakieś 60 metrów, do tego bramy nie są automatyczne, tylko na kłódki.  Wyjeżdżając w nocy trzeba jeszcze rozbroić alarm.
Możesz podać choć jeden taki przykład??
@kamaras JRG, którą opisałem to JRG Szprotawa, podlegająca pod KP Żagań. Często tam byłem, organizują zawody w hakówce. Niestety takie sytuacje się zdarzają. Pozostawię to bez komentarza. :wall:

Offline Fanatyk

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 231
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 26, 2011, 22:03:03 »
No trochę pojechałeś z tymi predyspozycjami. Od tego są testy sprawności.
Pamiętaj, że to nie są wyścigi pod hasłem "kto pierwszy do samochodu". 

No sorki jak ja pojechałem z predyspozycjami to Ty już w ogóle po bandzie z tymi testami sprawności,bo jak by tak zaliczało się przed komisją jakąś z zewnątrz(a takie przymiarki były w niektórych komendach)to 60% strażaków zostało by chyba wykolejonych...
Pozdrawiam.

Offline jaras

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 200
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 27, 2011, 00:10:46 »
No trochę pojechałeś z tymi predyspozycjami. Od tego są testy sprawności.
Pamiętaj, że to nie są wyścigi pod hasłem "kto pierwszy do samochodu". 

No sorki jak ja pojechałem z predyspozycjami to Ty już w ogóle po bandzie z tymi testami sprawności,bo jak by tak zaliczało się przed komisją jakąś z zewnątrz(a takie przymiarki były w niektórych komendach)to 60% strażaków zostało by chyba wykolejonych...
Pozdrawiam.

Każdy pisze o swoich doświadczeniach.
Co do testów sprawności fizycznej - oczywiście jest z tym różnie, ale w wielu miejscach są przeprowadzane rzetelnie i na pewno nie jest tak, że 60% zostałaby wykolejona. Pamiętaj, że już po 30-tce są punkty preferencyjne i naprawdę są komendy, gdzie testy odzwierciedlają faktyczne przygotowanie sprawnościowe strażaków. I o dziwo najgorsze oceny to dopuszczający.
Nadal twierdzę, że ewentualne "predyspozycje" nie powinny mieć większego znaczenia przy czasie wyjazdu co najwyżej kilka, kilkanaście sekund. A co do testów - to jak one są przeprowadzane to już inna kwestia.
A co do czasu wyjazdu - zawsze będę starał się wcielić w rolę osoby potrzebującej pomocy od strażaków.

Offline wąski

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Czas wyjazdu do akcji?
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 27, 2011, 12:18:19 »
A co do czasu wyjazdu - zawsze będę starał się wcielić w rolę osoby potrzebującej pomocy od strażaków.

Z tym się zgodzę- ludzie zawsze krzyczą jak przyjedziemy ile wy czasu jedziecie? Ile na was trzeba czekać?

Sam kiedyś byłem świadkiem wypadku - zadzwoniłem na 998 podałem wszystkie informacje i zająłem się robotą. Teren jest mi dobrze znany- najbliższa jednostka OSP w KSRG  miała do wypadku 7 km - a jest to jednostka bardzo prężna i ludzie zbierają się tam jak w JRG.
Oczekiwanie na straż trwało wieki!! Kurcze kiedy oni przyjadą !!! Na szczęście nic poważnego się nie stało.
Jak przyjechali spojrzałem na zegarek - wiecie ile czasu zajęło przejechać 7 km? -> od czasu zadzwonienia do przyjazdu minęło 8 minut!!! Ale na miejscu - uwierzcie trwało to wieki !!!
Te jednostki które mają terminale doskonale widać czas dojazdu do miejsca zdarzenia. Myślę, że z tym wszystkim nie jest u nas tak źle - nikt nie kończy kawy czy obiadu - tylko zostawia się wszystko i jedzie. Tak samo na kibelku -> portki w górę i pojechali ;-)

Ale tego nauczyli nas na kursach i w szkołach że nie ma czasu na obijanie się i każda sekunda jest ważna -> to strażak ma już we krwi !!!
Wszystkie udogodnienia, automatyczne bramy, ześlizgi, dobry wyjazd itp są tylko dodatkiem "Gadżetem" liczy się nasza mętalność i podejście do sprawy.



Pamiętacie jak kiedyś było w pogotowiu do wyjazdu karetki latali szukali lekarza po oddziale lub lekarz oznajmiał, ze w nocy to go proszę nie budzić bo on nigdzie nie jedzie. Na szczęście  to się zmienia dzięki terminalom, gps-owi, rejestratorom rozmów.
Na szczęście nam wystarczą dzwonki i wszyscy są gotowi i to się liczy !!!