Autor Wątek: Wypadek? Dane ofiar chętnie kupię...  (Przeczytany 1416 razy)

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Wypadek? Dane ofiar chętnie kupię...
« dnia: Luty 25, 2011, 11:48:36 »
Gazeta wybiórcza dalej jeździ po mundurowych:

Cytuj
200 złotych "od sztuki" i procent od odszkodowania - tyle strażak, policjant czy ratownik może dostać za dane ofiar wypadków - donosi "Gazeta Wyborcza". Takie informacje kupują firmy zajmujące się dochodzeniem odszkodowań.

http://www.tvn24.pl/-1,1693960,0,1,wypadek-dane-ofiar-chetnie-kupie,wiadomosc.html

Ciekawy jestem ile jest takich przypadków udokumentowanych przez prokuraturę?

Offline bella

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 116
Odp: Wypadek? Dane ofiar chętnie kupię...
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 25, 2011, 12:44:14 »
W sumie nic nowego, może coraz bardziej się nasila. Z tym, że ja kojarze takie sytuacje przede wszystkim z niebieskimi.

Offline Mroovka

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 924
Odp: Wypadek? Dane ofiar chętnie kupię...
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 25, 2011, 12:46:37 »
Kolego @ Grzela
Zanim coś napiszesz, ewentualnie wstawisz linka, to weź to przeczytaj. W artykule "Wybiórczej" słowem nawet nie wspominają o strażakach, czy innych mundurowych. Chyba, że weźmiesz pod uwagę fragment, cyt.: "(...)wszystkich, którzy mają styczność z poszkodowanymi(...)". Jeżeli zaś chodzi o podany przez Ciebie link, to tam wspomina się tylko, że jest taka ewentualność udziału w tym procederze policjantów.
Proszę - nie pisz więc, że "Gazeta wybiórcza dalej jeździ po mundurowych"
Sam zadajesz pytanie ile jest takich przypadków udokumentowanych. Pamiętaj, że bardzo łatwo jest coś takiego, jak redaktorzy Wyborczej zrobili, napisać po to tylko, aby zwiększyć czytelność i sprzedaż. Wszystko w imię sensacji, bo to lepiej się sprzedaje. Zauważ, że bardziej skupiono się na pracownikach medycznych (pielęgniarki, ratownicy itp.) niż na funkcjonariuszach.

Aha - nie jestem fanem GW.
Si vis pacem, para bellum

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Wypadek? Dane ofiar chętnie kupię...
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 25, 2011, 13:18:17 »
Chyba nie przeczytałeś od początku artykułu:

Cytuj
200 złotych "od sztuki" i procent od odszkodowania - tyle strażak, policjant czy ratownik może dostać za dane ofiar wypadków

I raczej w artykule jest podnoszona kwestia wysokości "datków za info", zasady pozyskiwania tych informacji niż, kto to robi, bo dla autora artykułu jest to sprawą oczywistą.


Offline Mroovka

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 924
Odp: Wypadek? Dane ofiar chętnie kupię...
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 25, 2011, 13:29:18 »
Przeczytałem, ze szczególnym zwróceniem na słowo: MOŻE.

Odniosłem się w swojej wypowiedzi, do Twojego sformułowania, że Gazeta wybiórcza jeździ po mundurowych. Nie odnoszę takiego wrażenia po lekturze artykułu w GW, ani po lekturze artykułu ze strony tvn24.

Równie dobrze gdyby napisali: "Pensja polskiego strażaka na podziale bojowym może wynieść 10000 PLN miesięcznie". Dla mnie byłby to niezły wstęp do powieści SF.  ^_^
Si vis pacem, para bellum

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Wypadek? Dane ofiar chętnie kupię...
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 25, 2011, 14:08:56 »
Tyle, że słowo 'może" odnosi się do 200 zł., a nie do strażaka.
Wynika z tego, że do tej pory brał mniej niż 200 zł.
"Może" - robi dużą różnicę.

Offline aspiryna

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 337
Odp: Wypadek? Dane ofiar chętnie kupię...
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 25, 2011, 21:22:19 »
"MOŻE"- ale nie musi. To jest gra słów. Takie sformułowanie zdania i wymienienie konkretnych formacji sugeruje, że pewnie bierzemy kasę. Przeciętny zjadacz chleba odbiera proste komunikaty- "Może- więc pewnie bierze"