Tak jak koledzy napisali wcześniej, jednostki działające przy akcji są ujmowane w meldunku, wszystkie.
Jeśli Strażakowi coś się stanie to jest z tego sporządzany meldunek o wypadku i należy się odszkodowanie.
Każde SK tak postąpi bo dokumentacja musi być, koniec i kropka a nikt nie weźmie na siebie bata że jakąś jednostkę się pominie.
Dodatkowo przecież jest także w meldunku miejsce kto i w jaki sposób zgłosił zastane zdarzenie, do tego jest także tzw. opisówka w meldunku.
Zaś co do teoretyzowania o wypadku z zapaleniem auta to raczej pewne że będą inni uczestnicy ruchu drogowego i można komuś nakazać wykonanie telefonu na 998.
Jeśli już od razu Strażacy zaczną działać to na 100% po krótkiej chwili ktoś będzie wolny i może wykonać ten telefon, zresztą najeżdżając na jakieś zdarzenie już w kabinie można wykonać tel. lub wywołać PSK przez radiostację.
Jeśli przy zgłoszeniu przedstawicie się jako strażak taki i taki z jednostki tej a tej to Dyspozytor nie będzie już za dużo wypytywał tylko szybko podejmie działania.
Bo co z tego że rzucimy się do działań jak stracimy potem cenny czas nim dojadą dodatkowe SiS.
Ale tak naprawdę to tylko teoretyzowanie co by było gdyby bo życia nie da się przewidzieć
Ale tak jak pisali wcześniej koledzy powiadomienie SK to priorytet