Autor Wątek: Środki pianotwórcze  (Przeczytany 12041 razy)

Offline mariuszp

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 747
Środki pianotwórcze
« dnia: Luty 16, 2011, 18:51:52 »
Wracam do historii środków pianotwórczych w straży pożarnej w Polsce.

Cofamy się do lat 60, w Polsce jest produkowany jeden środek pianotwórczy białkowy SPUMOGEN - starzy strażacy pamiętają, że doskonale nadawał się do łowienia ryb i niczego więcej.

Potem pojawił się niemiecki środek METEOR od którego nazwy jest geneza nazw późniejszych polskich środków.

W latach 70 w Polsce rozpoczęto pierwszą produkcję środków syntetycznych w zakładach Pollena (obecny Cussons) we Wrocławiu oraz proszków gaśniczych. Środek nie inaczej nazywał się DETEOR (meteor - deteor).

Deteor miał prawie monopolistyczną pozycję, aż do lat 90. Wtedy zakłady ROKITA (obecny PCC) wypościły na rynek środek ROTEOR (widzimy zbieżność nazw). Środek bardzo słaby jakościowo produkowany aż do dnia dzisiejszego z resztek przy produkcji innych komponentów (z wyjątkiem jednego typu Roteoru).

W 1998 roku Cussons sprzedał firmie Tyco polski rynek i zamknął produkcję środka w Polsce.

Pojawia się na rynku FINIFLAM (produkowany w zakładach na terenie byłego NRD tam gdzie produkowany był METEOR) który wraz z Roteroem oraz środkiem PROTEKTOL opanowuje polski rynek.

W roku 2006 nasz firma postanawia reaktywować markę DETEOR w związku z zamknięciem fabryki w Pirnie i zaprzestaniem produkcji Finiflamu.

Od 2007 roku aż po dzień dzisiejszy (do czerwca 2011) mamy idiotyczna sytuacje - jesteśmy jedynym krajem w Europie w którym nie obowiązuje norma PN EN 1568 tylko parametry użytkowe CNBOP.

Sytuacja ta zmienia się diametralnie od czerwca 2011 kiedy kończy się okres przejściowy dla środków i wreszcie będzie obowiązywać norma PN EN 1568 (stare świadectwa bez klasy gaśniczej tracą automatycznie ważność).
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2011, 22:23:18 wysłana przez Sylwek »

Offline mariuszp

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 747
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 16, 2011, 18:58:02 »
Pare ciekawostek
1. jednostka masy - środki jako ciecz podajemy w ltr (dm3) a nie w kilogramach jest to najczęstsza ŚCIEMA  stosowana przez sprzedawców dla środków syntetycznych srednio 1 kg = 0,95 ltr a dla protein 1 kg =0,85 ltr
czyli jeżeli podamy w zamówieniu 1000 kg nie zdziwmy sie że dostaniemy 995 ltr
2. mozna gasić nawt ludwikiem wazne żeby sie pienił - okazuje sie ż ejednak nie , płyny do naczyń mają słabą skuteczność gaśnicza i nie zastapią środka ( pomijam cenę)
3. środek uniwersalny nadaje sie do wszystkiego - no niestety sie nie nadaje  - przedewszystkim ni enadaje sie do gaszenia cieczy POLARNYCH !!! ( alkohole , rozpuszczalniki etc) tutaj musimy stosowaćśrodki z rozszerzeniem AR -ARC
4 . każdy środek nadaje sie do systemu CAFS ( one on seven) - jedno wwielkie nieporozumienie , środkami obligatoryjnymi ( nie zalecanymi obligatoryjnymi) do systemu piany spręzonej sa środki 1% klasy A , stosowanie innych środków powoduje zanieczyszczanie instalaci i brak efektów gasniczych - po co instalować za cięzkie pieniądze system na samochodzie jak nie kozystamy z mozliwości ( cena środka to około 12-14 zł litr w zaleznosci od opakowania) i potem słychać że system nie działa - RYBIE JAK ODŁĄCZYC GŁOWĘOD RESZTY CIAŁA TO TEŻ RYBA NIE DZIAŁA
5. okres gwarancji środka = okres uzywalności w strazy ten problem nie wystepuje głownie w intslacjach - najstarszy środek jaki badalismy miał 25 lat z zakładów azotowych w tarnowie (AFFFF) i trzymała parametry
6. sprzęt do podawania piany - to bedzie w rodziale armatura
pozdrawiam forumowiczów



Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 16, 2011, 20:27:56 »
Pare ciekawostek
2. mozna gasić nawt ludwikiem wazne żeby sie pienił - okazuje sie ż ejednak nie , płyny do naczyń mają słabą skuteczność gaśnicza i nie zastapią środka ( pomijam cenę)
teoria o ludwiku wiąże się z dodawaniem go do wody w charakterze zwilżacza - i to gasi. Wypróbowane, elegancko ciecz wnika w trudno dostępne miejsca, np. gaszenie dylatacji, kiedy podajemy wodę np. z hydronetki a nie chce nam się spuścić nieco zwilżacza (czyt. środka pian.), więc de facto (z) ludwikiem gasić można, bo i tak czynnikiem gaszącym jest woda, płyn jedynie ułatwia wnikanie. Fakt, płyny do naczyń nie zastąpią środka pianotwórczego.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Ren

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 206
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 16, 2011, 22:00:46 »
@Zero-11 ale mowa jest o pianach, a nie o zwilżaczach. Wiem, że wykorzystuje się je (środki pianotwórcze) zamiennie, ale jak powstanie piana to właściwości zwilżające są stosunkowo niskie, bo musi nastąpić dopiero wykraplanie piany. A piana gaśnicza z Ludwika jest g... warta.

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 17, 2011, 00:26:05 »
Nie chodzi mi o powstawanie piany, prawdę mówiąc to takie trochę czepianie się z mojej strony odnośnie tekstu, że ludwik nie gasi  :rofl: taki OT dotyczącym zwilżacza w temacie pian.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 17, 2011, 09:38:00 »
Czy środki pianotwórcze można mieszać ze sobą? Pewnie odpowiedź producentów jest, że nie ale może jednak są robione na podobnych składnikach (nie mam tu na myśli mieszania białkowych z syntetycznymi) i niczym to nie grozi? Chodzi mi o przypadki, kiedy w zbiorniku jest kilkadziesiąt litrów i wygrywa przetarg inna firma - czy ten pozostały trzeba zużyć i dopiero uzupełnić czy można uzupełnić nowym?

Jak jest z agresywnością środków pianotwórczych? Na podstawie instrukcji samochodu i szkolenia przeprowadzonego u producenta wiem, że producenci boją się tych środków bo znacznie przyspieszają korozję metalowych elementów. Niby piszemy w specyfikacji, że "wszystkie części muszą być odporne" ale wiadomo, że wszystko z czasem koroduje lub w inny sposób się zużywa i warto zadbać, żeby to raczej było później niż wcześniej. W każdym razie wymaga się bardzo dokładnego płukania po użyciu środka wszystkiego co się da i co miało z nim kontakt (w przypadku zanieczyszczenia zbiornika wody to już trzeba tony wody przelać). 

Jak jest z krystalizowaniem się środka i jakie są w praktyce związane z tym zagrożenia? Wiem, że jeden z producentów produkując auta za nasza wschodnią granicę robi ogrzewanie zbiorników środków pianotwórczych - mają takie specyficzne środki i klimat, że jest z tym spory problem.
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2011, 09:41:12 wysłana przez Sylwek »

Offline mariuszp

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 747
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 20, 2011, 23:11:03 »
odpowiedzi uzupełniajace
1. środki pianotwórcze można mieszać w nastepujacych okolicznościach
- w akcji gaśniczej rozne piany z roznych aut
- w zbiorniku samochodu środki w tej samej klasie tj -jezeli mielismy srodek zalany np Roteorem mozemy dolac Deteoru lub Protektolu ( zaden producent sie ne przyzna oficjalnie ale mamy badania na mieszalnośc zrobione na różne środki z SG SP) z zastrzeżeniem że będą nam sie zmienialy troche parametry piany
mozna mieszać środki klasy AFFF ale dokładnie tej samej klasy !!!!! tzn niemożna zmieszać AFFF standart z AFFF AR
RESZTA MIESZAN JEST ABSOLUTNIE NIEDOPUSZCZALNA !!!
2. srodek najbardziej agresywny na naszym rynku jest R..r i dalej zostawiam temat bo o konkurencji pisze sie dobrze lub wcale
3. z krystalizacją środków na skutek temperatur nie powinno być problemów w PSP - nowe samochody mają podgrzewane garzaż ei wiekszosć zbiorników ma podgrzewanie środka , standartowo środki są na poziomie temperatury krzepnięcia -10 ale uwaga ponieważ KG PSP nie wprowadziła jakis specjalnych zapisów szykowane są środki o temp krzepnięcia 0 stopni i tutaj może byc dramat dla zimnych województw jak podlaskie
, proszę pamietać że jeżeli środek sie skrystalizuje i wróci do stanu sprzezd jest to bez wpływu na jego właściwości
PRAKTYKA
- w środkach standartowych każda straż ma swoje doświadczenia problemy zaczynaja się przy środkach specjalistycznych
jezli ktoś ma pytania indywidulane proszę pisać
pozdrawiam

mariusz przybytniak

Offline Marcin1986

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 486
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 21, 2011, 19:01:29 »
Czy ktorys z kolegow ma moze info jak dlugi termin waznosci posiadaja srodki pianotworcze? Zostałem z-ca Naczelnika i zaczelismy porzadki po 30 latach dyktatury, zanalzla sie banka z ok 50Ltr srodka pianotworczego a w papierach nic jeszcze o nim nie znalezlismy, jakisz czas temu do testow sprobowalismy czy jest jeszcze ,,przydatny''.. piana powstaje ale kwestia bezp. i skutecznosci...mysle ze wiek jego mozna okreslac spokojnie na powyzej 15-20 lat

Offline ŁukaszA-ów

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 87
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 12, 2011, 17:17:21 »
Czy posiada ktoś może charakterystykę środka Deteor 1000M albo wie, gdzie można ją znaleźć?

Offline mariuszp

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 747
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 17, 2011, 20:08:28 »
deteor 1000 M nie jest produkowany od roku 2002 !!!
charakterystyka ( o ile chodzi o wlasciwosci na maila)
na dzien dzisiejszy trzeba wylac :( lub zuzyc na szkolenie

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 30, 2019, 10:28:48 »
Zastanawiam się czy podczas gaszenia traw, ściółki czy rżyska przy pomocy opryskiwacza spalinowego dodać do wody niewielką ilość środka pianotwórczego.
Pytanie tylko czy to ma sens i ewentualnie jakie stężenie zastosować?
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)

Offline Basior7776

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 580
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 30, 2019, 11:59:21 »
Jak już chcesz to lepiej zastosować zwilżacz. Stężenia bardzo niskie bo z tego co pamiętam to CHYBA od 0,2% do 0,5%.
Nawet dodanie zwykłego Ludwika do naczyń zrobi różnice 😎

Offline oliwier

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.349
Odp: Środki pianotwórcze
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 30, 2019, 13:00:21 »
pogrzebałem trochę w archiwach forum i znalazłem odpowiedź na pytanie
https://www.strazak.pl/index.php?topic=7206.0

teraz pozostaje przetestować stężenia
PRAWDZIWY STRAŻAK NIE UŻYWA APARATU.
PRAWDZIWY STRAŻAK PO AKCJI IDZIE SIĘ WYRZYGAĆ :)