Autor Wątek: 112  (Przeczytany 4973 razy)

Offline kaziu109

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 143
112
« dnia: Styczeń 21, 2011, 20:01:40 »

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: 112
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 21, 2011, 20:24:52 »
Jakie jaja? Polska rzeczywistość.

Niech się cieszy, że się dodzwonił!!!

Cytuj
Nawet 400 tysięcy mieszkańców północnej części Wrocławia nie miało dziś pełnego dostępu do numerów alarmowych – 999, 998, 997 i 112. Po południu TP SA zdołała usunąć awarię.

http://www.tvn24.pl/12690,1690228,0,1,numery-alarmowe-we-wroclawiu-juz-dzialaja,wiadomosc.html

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: 112
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 21, 2011, 20:32:03 »
No właśnie , jakie jaja ???
Doczytaj artykuł do konca , pan ordynator bardzo prosto i konkretnie to tłumaczy:
Cytuj
Ordynator szpitalnego oddziału ratunkowego w Sieradzu, nie obwiniałby za to, co się stało tylko funkcjonariusza. - Ciągle mówimy o poszczególnych ludziach, a nie organizacji. Myślę, że tu zawodzi system, a pojedynczy ludzie wpadają w ten system, jak ziarenka w tryby wielkiej machiny, która ich przemiela – mówi dr Andrzej Wiśniewski, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Sieradzu. I dodaje: - Policjanci nie są w ogóle do tego przygotowani, ktoś kto im ten numer 112 do obsługi przeznaczył, popełnił fatalny błąd.
Nadal uważasz że to jaja i że ten policjant jest tu najbardziej winny ?
Tam padało na policjanta, a sądzisz że  wszyscy strazacy odbierający 112 są tak perfekcyjnie przygotowani ?

Offline tadziu

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: 112
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 21, 2011, 23:56:35 »
popierając przedmówce czy ktoś próbował dzwonić miedzy godz 6:50 a 7:10 i 18:55 a 19:10 pod nr 112 po pewnym czasie oczekiwania (ok 3 min. i tak łączy ze strażą.

Offline Piotr_W

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
  • sierżant
Odp: 112
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 22, 2011, 09:46:18 »
Może z innej strony - czy znacie choć jeden powiat w którym 112 działa na prawdę prawidłowo?

Offline hasici99

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 519
Odp: 112
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 22, 2011, 10:32:35 »
Kolejny przykład nie udanej próby upodobnienia Polski do krajów UE. Darowali by sobie numer 112, zostawili te 3 numery, bo więcej z tego zamętu niż pożytku.

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: 112
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 22, 2011, 11:21:13 »
Darowali by sobie numer 112, zostawili te 3 numery, bo więcej z tego zamętu niż pożytku.

I właśnie o to chodzi.

Cytuj
Minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller złamał prawo, naruszył dyscyplinę finansów publicznych, a jego urzędnicy działali nierzetelnie. Tak inspektorzy NIK, którzy przyjrzeli się, jak gospodarował on publicznymi środkami na budowę małopolskiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krakowie, ocenili jego decyzję.
Przypomnijmy, że chodzi o telefon alarmowy 112. Wojewoda Miller bez przetargu podpisał umowę z poznańską spółką CompWin, która wydzierżawiła aplikację do obsługiwania dzwoniących telefonów.

http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/419685,telefon_112_minister_miller_zlamal_prawo.html

Cytuj
Ponad 4 mln zł, bez przetargów, trafiło do dwóch informatycznych firm dzięki decyzjom szefa MSWiA Jerzego Millera. Teraz podlegli mu urzędnicy piszą rozporządzenie, dzięki któremu obie firmy staną się faworytami w wyścigu o publiczne zamówienie warte minimum 300 mln zł - ustalił "DGP".
W gabinetach resortu zapadają właśnie decyzje dotyczące sposobu funkcjonowania numeru alarmowego 112. Urzędnicy działają pod potężną presją czasu - 112 musi zacząć "dzwonić" przed Euro 2012. Oraz pod presją ministra Millera.
"Gdy jesienią zastąpił Grzegorza Schetynę, zawiesił funkcjonowanie rozporządzenia dotyczącego 112. To był szok, było one tworzone w bólach przez 7 lat lat i obowiązywało zaledwie kilka miesięcy" - wyjaśnia jeden z urzędników.
Nasze nieoficjalne informacje potwierdza rzecznik ministra Małgorzata Woźniak: "Pracujemy nad nowym projektem rozporządzenia" - mówi i dodaje, że nowe oparte będzie na modelu z Krakowa: "Tam w krótkim czasie, przy stosunkowo niewielkich środkach, można było sprawnie zorganizować system zgłoszeń alarmowych dla numeru 112, ale także 998 (straż pożarna) i 999 (pogotowie ratunkowe)".

Autorem "krakowskiego modelu" jest ówczesny wojewoda małopolski, a dziś minister Jerzy Miller. Odkryliśmy, że budując tamtejsze Centrum Powiadamiania Ratunkowego, całkowicie ominął tryb przetargowy.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/117464,jak-minister-miller-wykrecil-numer-112.html

Miliony złotych, są marnotrawione na kolejne nowe wizje, nowych Ministrów SW.
Już nie mówiąc o przekrętach jaki towarzyszą rodzącej się w bólach koncepcji CPR i tel. 112.

Offline kula_miodula

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: 112
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 22, 2011, 21:44:47 »
Według mnie policjant natychmiastowo powinien przyjąć zgłoszenie, i wezwać pogotowie, jednak dziwi mnie fakt dlaczego dzwoniąc na numer 112 połączył się z policją a nie ze strażą, policjant powinien wiedzieć jak ma w takim przypadku zareagować.

Parę lat temu słyszałem w telewizji, o przypadku w którym kobieta dzwoniąc po pomoc pomyliła się i zadzwoniła na 997, dyżurny przyjął zgłoszenie, wezwał karetkę do tej kobiety i przez telefon poinstruował ją jak ma reanimować niemowlę, dzięki takiej postawie policjanta wszystko skończyło się happy end-em

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: 112
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 22, 2011, 21:54:15 »
tu nie ma co dziwić - zależy z jakiego telefonu się łączysz - na większości terenu RP jest jeszcze tak, że dzwoniąc z komórki na 112 łączysz się z policją, dzwoniąc ze stacjonarnego telefonu - łączysz się ze strażą. Choć nie wszędzie tak jest - są SK gdzie już nawet komóry się wdzwaniają....

A wracając do naszego przypadku - jak można być takim DEBILEM jak ten policjant - pomijając fakt , że nie był etatowym dyżurnym SK.
Myślałem, że oddziały prewencji jednak różnią się trochę od "dawnych" oddziałów prewencji (czytaj ZOMO). Jednak chyba się myliłem    :rofl:

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: 112
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 22, 2011, 21:56:11 »
Ja jestem totalnie przeciwko temu co się dzieje i do czego się dąży!!! ludzie są bierni i jedyne co potrafią to zadzwonić (celowo bądź nie do służby innej niż dane zdarzenie) i twierdzić, że wykonali swój "obowiązek" zgłoszenia i w dupsku - niech się inni martwią bo przecież oni płacą podatki... numerów uczyło się kiedyś od dziecka a ludzie ich nie znają! 3 podstawowe numery, odbiera służba która ma pojęcie w danym typie zdarzeń!!! to nie! zróbmy jeden gdzie będą siedzieć tacy, którzy znać się będą na wszystkich... czyli na żadnych...

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: 112
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 22, 2011, 22:02:03 »
Ja jestem totalnie przeciwko temu co się dzieje i do czego się dąży!!! ludzie są bierni i jedyne co potrafią to zadzwonić (celowo bądź nie do służby innej niż dane zdarzenie) i twierdzić, że wykonali swój "obowiązek" zgłoszenia i w dupsku - niech się inni martwią bo przecież oni płacą podatki... numerów uczyło się kiedyś od dziecka a ludzie ich nie znają! 3 podstawowe numery,

to dziwne ale ludzie którzy żyją w tej rzeczywistości wiele lat nie znają nie tylko 112 ale także PODSTAWOWYCH NUMERÓW SŁUŻB RATOWNICZYCH - 997, 998, 999.
Kilkanaście połączeń w czasie służby od osób które dziwią się dzwoniąc na 998 - "a to nie Policja??", "a to nie Pogotowie??".
To jest kuźwa horror!

Offline zeusss

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 866
  • Bogatemu to i byk się ocieli
Odp: 112
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 22, 2011, 22:27:47 »
Państwo chce zrobić z obywateli tłumoków, nieuków i tego typu podobnych...
w związku z tym w Polsce powstaje 112, a w Warszawie twór pod tajemniczą nazwą 19115.

W przyszłym roku miasto chce uruchomić warszawski numer interwencyjny. 19 115 - ten właśnie numer ma ułatwić mieszkańcom stolicy w załatwieniu wielu spraw związanych z działaniem miejskich służb i urzędów.

Offline azirafal

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Odp: 112
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 22, 2011, 23:56:23 »
Cytuj
dlaczego dzwoniąc na numer 112 połączył się z policją a nie ze strażą

A dlaczego w ogóle ma się łączyć z którąkolwiek z tych służb ??

Policja odpowiada za swoje sprawy i ma ich naprawdę sporo, Strażak zna się na swojej robocie a dyspozytor PR na sprawach medycznych. Każda z tych osób oprócz odebrania swojego numeru alarmowego ma potem szereg innych BARDZO WAŻNYCH RZECZY DO WYKONANIA, a nie robienia za centralkę telefoniczną i przełączanie rozmów do innych bo ktoś nie pamięta podstawowych POLSKICH NUMERÓW ALARMOWYCH.
Spytajcie którąkolwiek z tych osób co sądzi o nr 112 i czy go w ogóle chce odbierać. Mogę się założyć że dyspozytor dowolnej służby wypowie się bardzo krytycznie o tym numerze bo poza zwaleniem na głowę tym osobom dodatkowego aparatu telefonicznego na biurko NIE ZROBIONO NIC WIĘCEJ.

W tej chwili co kawałek właśnie są jakieś nowe wizje, zaprzepaszcza się to co wcześniej ktoś zaczął i co ... wychodzi, jak to zwykle w Polsce, bajzel i prowizorka.
Totalny brak odpowiedzialności, brak profesjonalizmu i pomysłu na rozwiązanie problemu 112 ze strony ekipy rządzącej i to od wielu już lat (żeby nie było że jestem za którąś frakcją polityczną). Marnotrawienie publicznych pieniędzy, które można by przeznaczyć chociażby na porządne drogi, co znacznie bardziej wpłynęło by na bezpieczeństwo ludzi jak uruchamianie tego numeru. A wg mojego odczucia to najważniejsze dla tych "reformatorów" to coś ukręcić dla siebie przy jakichkolwiek działaniach ... Praktycznie zero długofalowego planu działania ...

Skoro mają być CPR i tam mają być szkoleni operatorzy, którzy przyjmą zgłoszenie i je przekażą do właściwej służby to niech w końcu tak będzie. Ale najpierw niech zostanie to wszystko przygotowane, sprawdzone i dopiero uruchomione. Bo w przypadku tworzenia CPR to nie tylko zbudowanie/wyremontowanie nowych obiektów, wpakowanie tam kupy elektroniki i kilku osób ale przede wszystkim reforma całego systemu ratowniczego w Polsce.
Choć wg mnie to, dokładnie tak jak napisał kolega wcześniej, robienie z ludzi idiotów i uczenie ich że się wszystko im należy. Przecież wystarczy tylko zadzwonić i po krzyku, a i to jeszcze oczywiście bez chwili zastanowienia z którą służbą chce się rozmawiać.
Kiedyś w szkołach był przedmiot pod tytułem PO i tam uczyli jak udzielić pierwszej pomocy, co zrobić jak się pali itd. Ludzie tak wychowani umieli uszanować ludzi pracujących na dowolnych stanowiskach kierowania oraz służby ratunkowe bo wiedzieli po co oni są i dzwonili wtedy kiedy naprawdę zachodziła taka potrzeba. O dziwo nie działał wcale jakiś chory nr 112 a jednak mimo to ludzie wiedzieli gdzie trzeba zadzwonić w razie zdarzenia losowego i o dziwo jakimś cudem to działało.
"Ktoś musi być ukarany za każde przestępstwo. Jeśli to sprawca, jest to szczęśliwy przypadek".
Lord Vetinari, Patrycjusz Ankh-Morpork

Offline jaras

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 200
Odp: 112
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 23, 2011, 01:07:06 »
Może z innej strony - czy znacie choć jeden powiat w którym 112 działa na prawdę prawidłowo?

A co wg Ciebie znaczy "działa prawidłowo"? W każdej machinie najważniejsze jest jego najsłabsze ogniowo, a jeśli chodzi o odbieranie 112 to tych ogniw jest bardzo dużo (za dużo). Poza tym jest jeszcze element ludzki.

Tyle tu piszecie o 112, pytanie czy to problem straży pożarnej. Osobiście wiem, że w niewielu funkcjonuje to tak jak u mnie w Wielkopolsce, gdzie w każdym powiecie 112 jest odbierane przez PSP.
W kilku powiatach są zintegrowane stanowiska (jakkolwiek by się nie nazywały), gdzie przyjmowane są telefony 998, 999 i 112 (we wspólnym stanowisku "siedzą" strażak i dysponent medyczny).
W innych województwach jest bardzo różnie, co powoduje totalny bałagan (z tego co wiem 112 przyjmowany jest przez Straż Pożarną, samorządy, Policję, a gdzieniegdzie z tel. stacjonarnych przez PSP a z komórkowych przez Policję). Możliwe, że są inne rozwiązania, których nie znam. Jeżeli tak to proszę forumowiczów o podawanie "rozwiązań".
Kilka spraw chciałbym poruszyć.
Numer 112, a w zasadzie Centrum Powiadamiania Ratunkowego (czy obecnie System Powiadamiania Ratunkowego) jest do tej pory traktowane (niestety tak jak wszystko w Polsce) wybiórczo, po łebkach, okazjonalnie, częściowo, prowizorycznie, ad hoc ... Brak jest kompleksowej koncepcji systemu bezpieczeństwa, głównie w zakresie pomocy państwa w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia (co zresztą potwierdza azirafal). Mamy dwa systemy KSRG i Państwowe Ratownictwo Medyczne . Czy tak musi być?. Dodatkowo PRM jest wprowadzony Ustawą, czyli bardziej odporny (politycznie), trwalszy, trudniejszy do zmiany bądź zlikwidowania. KSRG wprowadzony rozporządzeniem ministra, funkcjonujący od 1999 r. bez zmian, dający sporo uprawnień PSP i kierujących działaniami ratowniczymi. Moim zdaniem system mimo, że często zdający egzamin, wymaga już od dawna usprawnienia. Powinno się zbudować jeden system ratowniczy (moim zdaniem w oparciu o KSRG, które powinno wchłonąć PRM). Z szeroko pojętej służby zdrowia powinna zostać "wyłączona" pomoc medyczna w warunkach pozaszpitalnych. To spowodowałoby zwiększenie roli ratownictwa medycznego w strażach pożarnych, karetki w garażach, ratowników medycznych w PSP i OSP itd. itp. i przede wszystkim wspólne (zintegrowane) stanowiska kierowania dyspozytorów (osób posiadających uprawnienia do dysponowania siłami i środkami systemu). Dyspozytorzy powinni być specjalnie przeszkoleni, bez rozróżniania na dyspozytora medycznego czy "strażackiego" bo nie byłoby tego podziału (jeden system). Szkolenie powinno być poprzedzone "uregulowaniem" roli państwa i samorządu w konkretnych zgłoszeniach (jakie interwencje podejmuje państwo, jakie samorząd, a jakie należy do obywatela lub innych służb - np. pszczółki, zagubienie kluczyków od samochodu, kłótnia małżeńska itp. itd.). Ale widocznie nikomu na tym nie zależy, ważniejsze jest bicie piany  po katastrofie, dopalacze, afery hazardowe, kłótnie, awantury i inne tematy zastępcze.
A co do samego 112. Myślę, że duży "udział" w sprawie dzwonienia mają także media. Nie słyszałem o kampanii informującej społeczeństwo jak należy używać 112 (kiedy, w jakich sytuacjach) i do kogo się wówczas dodzwonimy, natomiast często można obejrzeć i usłyszeć o jakiejś "aferze" a to z udziałem strażaka, a to dyspozytora (-ki) medycznego (-ej) a to policjanta. I te trybiki najmniej bym winił za cały ten bałagan.
Nie rozumiem też słów: "po co komuś ten 112 itp. itd.". To tak jakby napisać po co komu ta Unia Europejska, a idąc dalej po co komu ten kraj, to województwa, powiat czy gmina. Jesteśmy częścią Unii i to jest fakt, tak jak jesteśmy Polakami i mieszkamy w konkretnych województwach, miastach czy gminach. Musimy to zaakceptować i poddać się prawu tam panującemu. Numer alarmowy 112 został stworzony po to by ujednolicić system ratowniczy w UE, by każdy znajdujący się w kraju UE mógł wykręcić ten sam numer w sytuacji zagrożenia życia bądź zdrowia i otrzymać pomoc.
I kolejna kwestia - mimo, że od ponad 5 lat ten numer jest odbierany (głównie przez PSP) to obecnie ta służba jest marginalizowana podczas budowania nowej koncepcji przez najmądrzejszych i nieomylnych urzędników w Urzędach Wojewódzkich i Ministerstwie. Masakra jakaś ...
Pozdrawiam i życzę mimo wszystko optymizmu (choć sam trudno mi go znaleźć).
jaras
« Ostatnia zmiana: Styczeń 23, 2011, 01:12:13 wysłana przez jaras »

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: 112
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 23, 2011, 15:02:30 »
Widze że  odczucia podobne do mojego ma spora cześc forumowiczów ...
Numer 112 jest w gruncie rzeczy bardzo  fajnym pomysłem , który moze nie tylko znacznie ułatwic społeczeństwu życie , ale i usprawnic działanie wszystkich służb ratowniczych itp.  W teorii jest to rewelacja ... patrzac na założenia widac właściwie same plusy tego rozwiązania....
jednak to co się dziej z tym numerem od kilku lat  powoduje że sens został gdzieś zagubiony, a ludzie  zaczynają się juz tylko uśmiechac, bo zdrowia szkoda...
W przeciągu tych kilku lat gdy nr 112 pojawił się w naszym kraju  doświadczyłem w raz z kolegami całej gamy najrózniejszych pomysłów z nim związanych  - od tworzenia CPRów na bazie istniejacych M/PSK , poprzez  łaczenie  2-3 powiatów pod jeden CPR , pozniej 3-4 , nastepnie  miał byc jeden na teren dawnego województwa sprzed reformy samorządowej, poźniej 2 na obecne województwo , a teraz jest mowa o jednym na całe województwo ...
 jaki bedzie kolejny  krok ?
W CPR mieli pracowac : strażacy, dyspozytorzy PR , policjanci , pracownicy cywilni ze Starostwa , Urzedów Miejskich/Gminnych, strażnicy miejscy, a teraz to chyba beda tam siedziec ludzie z UW .. pojawiały się nawet pomysły aby tam posadzic  osoby obsługujące nr interwencyjne z Energetyki czy Gazowni ..  oczywiście podnosi się tez wymagania co do tych osób - znajomośc jezyka obcego to juz właściwie minimum ....
Wybierając numer 112  do dzisiaj dodzwianimy się w najróżniejsze miejsca - zaleznie od tego z jakiego telefonu  ( lub sieci) dzwonimy , albo w jakim powiecie jesteśmy .... 
  Z własnego doświadczenia wiemy że  wybierajac 112 ze stacjonarnego czesto dodzwaniamy się w inne miejsce niż robiąc to samo z tel. komórkowego ...  mało tego , nawet wybierając z komórki  112  bywało tak że z jednej sieci rozmowa była łączona do Straży a z innej do Policji ... nawet okres czasu ma na to wpływ , bo do pewnego dnia połączenia odbiera  jedna słuzba , a poźniej inna ...
A na dodatek cały czas są przypadki gdy ktos wybierając 997, 998 czy 999  ( bo wie z kim chce rozmawiac ) łączony jest ze 112 - i najczesciej  odbiera rozmowe akurat ta służba której on akurat nie potrzebuje ...
 Pomysłów , czy mówiąc inaczej (jezykiem podkreślajacym ważnośc sprawy) koncepcji funkcjonowania 112  było już tak wiele , ze chyba już  nikt nie zdziwi się gdy bedziemy zaskoczeni kolejną wizja ... jednak pewien efekt juz został osiągnięty - w służbach  przestano już widziec sens funkcjonowania tego numeru...
A w tych wszystkich koncepcjach  tak naprawde wszystko się koncentruje  na tym kto, gdzie i jak ma odebrac  połaczenie z nr 112 ...nikt jednak nie zajmuje się tym co bedzie dalej .. samo odebranie połączenia to tylko wierzchołek góry lodowej  - osobę potrzebującą pomocy faktycznie  nie interesuje czy jego połaczenie bedzie odebrane w Warszawie, Szczecinie czy Zadupiu Mniejszym , jego interesuje jak szybko dotrze do niego ktos kto mu udzieli pomocy ...
a dziwnym trafem nie widac aby ktoś się zajmował tym w jaki sposób bedzie to realizowane - jak bedzie przekazywana przyjeta informacja  do owego Zadupia, kto bedzie alarmował poszczególne najbliższe słuzby/jednostki itp   To że zgłoszenie bedzie musiało byc odebrane w przeciągu kilku sekund według opinii wielu osób ( praktyków) moze wcale nie wpłynąc na przyspieszenie dotarcia  pomocy do poszkodowanego .. a czasami moze nawet wydłużyc ten czas ....
No ale to są tylko takie luźne spostrzeżenia tych na samym dole , a decyzje podejmują Ci co wiedzą lepiej, więc nie muszą się konsultowac....

Offline Fredek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 449
Odp: 112
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 20, 2011, 22:29:36 »
Panowie w moim województwie mają uruchomić jedno tak jedno centrum na 1 mln mieszkańców osługujące 112 i wszystkie 9xx z 11 powiatów. Włodarze na potwierdzenie doskonałości tego rozwiązania podają przykład Krakowa, gdzie takie centrum, jak mówią spisuje się doskonale. Jeśli wiecie napiszcie jak jest. Czy nie wydłużył się czas alarmowania? Czy dyspozytor z CPR bezpośrednio alarmuje np. jednostki OSP czy tylko przesesyła informację do PSK czy MSK a tam następuje podejmowanie decyzji i uruchamianie poszczególnych SIS? Na ile pewny jest system łączności, czy w razie jakiegoś kataklizmu nie dojdzie do totalnego paraliżu i braku jakiejkolwiek możliwości powiadomienia jakichkolwiek służb ratowniczych?
Pozdrawiam

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: 112
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 21, 2011, 00:32:09 »
Ha, jedno wielkie przełączanie się zacznie. Dyspozytor CPR (zapewne osoba przekwalifikowana z innego zawodu lub ktoś, kogo urząd pracy skierował po szkoleniu do tej niewdzięcznej roboty) będzie i tak i tak musiał przesłać wszelkie informacje do PSK/MSK podpadającego (mówiąc tylko pod kątem straży) pod miejsce zdarzenia (o ile trafi BINGO, nie wszystkie zgłoszenia są w 100% zgodne z nazewnictwem miejscowości w google maps). Będzie burdel, dopóki rozwiązania te będą TWORZONE I KOORDYNOWANE w większości przez instytucje cywilne, jakimi są często pseudo-centra-zarządzania-kryzysowego na poziomie powiatów i troszkę wyżej (jednak nie województw), nie mające bladego pojęcia o funkcjonowaniu tych służb. Zresztą, po co się powtarzać, zapraszam do lektury:
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,10141.0.html

ps. nie jestem stary, ani nie jestem też mega młody, ale w świadomości mojej, jak i ludzi z mojego otoczenia z lat szkolnych jednak UDAŁO się zakodować, iż 999 to pogotowie, 998 straż a 997 to policja. Czy społeczeństwo naprawdę robi się coraz bardziej tępe, że trzeba im na siłę wciskać jeden numer alarmowy? Wiadomo, sytuacjom zagrożenia towarzyszą masa nerwów i strachu, ale zapamiętać te trzy numery - czy to takie trudne? Kiedyś nie było takiego problemu. To, że kraje Unii Europejskiej tego potrzebują, wcale mnie nie dziwi - spędzając trochę czasu jakiś czas temu w Francji (najbardziej tępy naród na świecie?) naprawdę w pewnej kwestii się uświadomiłem - niebawem dojdzie do tego, że ludzie nie będą w stanie sobie czterech liter podetrzeć, ale na to już niestety nic nie poradzimy. Ot, takie moje przemyślenia pory wieczornej.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2011, 00:41:40 wysłana przez sheldon »
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline zeusss

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 866
  • Bogatemu to i byk się ocieli
Odp: 112
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 21, 2011, 08:21:44 »
Cytuj
o ile trafi BINGO, nie wszystkie zgłoszenia są w 100% zgodne z nazewnictwem miejscowości w google maps

pewnie Cie zasmucę, ale operatorzy CPR-u nie będą korzystać na map tylu google maps itp

Cytuj
Będzie burdel, dopóki rozwiązania te będą TWORZONE I KOORDYNOWANE w większości przez instytucje cywilne, jakimi są często pseudo-centra-zarządzania-kryzysowego na poziomie powiatów i troszkę wyżej (jednak nie województw), nie mające bladego pojęcia o funkcjonowaniu tych służb

przecież CPR-y będą jedno na województwo i ich tworzeniem zajmują się komórki odpowiedzialne za bezpieczeństwo z Urzędu Wojewódzkiego. Poziom powiatowy nie bardzo ma tutaj coś do gadania.
Uważasz, że wszędzie powinni siedzieć mundurowi ? Najlepiej strażacy, czy może policjanci ? A może wojskowy, bo jak będzie stan podwyższonej gotowości obronnej to wojskowy to też ogarnie. Oczywiście mówimy o mundurowych-emerytach, bo przecież oni mają praktykę (?), wiedzę (?).

I znów nasuwa mi się stwierdzenie wielokrotnie padające na tym forum: że PSP to musi odwalać robotę za wszystkich - policję (zabezpieczenie miejsca zdarzenia), pogotowie ratunkowe (rat-med), odwalają robotę za ZK, za pomoc drogową, służby komunalne...I jak to jest strażakom nie dobrze...

Ale jak się coś chce zrobić, żeby odciążyć PSP to wtedy pojawiają się głosy: przecież to są cywile, oni się nie znają, nie mają pojęcia, itd, itd.

StrażakOSP

  • Gość
Odp: 112
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 21, 2011, 10:18:16 »
Z Krakowa jak dzwonisz na 112 to łączy cię odrazu z MSK a jak dzwonisz na 998 to odbiera w  komendzie miejskiej i dopiero przekazuje info do msk a jak 112 to odrazu msk i alarm w osp więc 112 szybciej powiadomi osp przynajmniej tak jest w Krakowie

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: 112
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 21, 2011, 23:06:47 »
Z Krakowa jak dzwonisz na 112 to łączy cię odrazu z MSK a jak dzwonisz na 998 to odbiera w  komendzie miejskiej i dopiero przekazuje info do msk a jak 112 to odrazu msk i alarm w osp więc 112 szybciej powiadomi osp przynajmniej tak jest w Krakowie
Wytłumacz prosze co masz na mysli bo nie bardzo pojmuje ... 112 odbierają na MSK , a 998 w Komendzie Miejskiej ?  to znaczy gdzie ? w sekretariacie ? O ile wiem to wszędzie jest tak że 998 odbierane jest  właśnie na M/PSK

Cytuj
Włodarze na potwierdzenie doskonałości tego rozwiązania podają przykład Krakowa, gdzie takie centrum, jak mówią spisuje się doskonale. Jeśli wiecie napiszcie jak jest. Czy nie wydłużył się czas alarmowania? Czy dyspozytor z CPR bezpośrednio alarmuje np. jednostki OSP czy tylko przesesyła informację do PSK czy MSK a tam następuje podejmowanie decyzji i uruchamianie poszczególnych SIS? Na ile pewny jest system łączności, czy w razie jakiegoś kataklizmu nie dojdzie do totalnego paraliżu i braku jakiejkolwiek możliwości powiadomienia jakichkolwiek służb ratowniczych?
Mnie tez ciekawią odpowiedzi na te pytania -  wie ktos jak to działa ?

Offline tomstrazak

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 287
Odp: 112
« Odpowiedź #20 dnia: Kwiecień 21, 2011, 23:49:36 »
Z Krakowa jak dzwonisz na 112 to łączy cię odrazu z MSK a jak dzwonisz na 998 to odbiera w  komendzie miejskiej i dopiero przekazuje info do msk a jak 112 to odrazu msk i alarm w osp więc 112 szybciej powiadomi osp przynajmniej tak jest w Krakowie

  Nie wiem skąd kolega ma te informacje, ale w CPRze krakowskim odbierany jest 112 i 998, a jeśli jest za dużo zgłoszeń nr 998 automatycznie przekierowywany jest do MSK. W skład obsady CPRu wchodzą między innymi strażacy oddelegowani z KM Kraków. Przyjmujący zgłoszenie spisuje krótką informacje i przesyła na komp. w MSK i tam dopiero dyspozytor uruchamia odpowiednie SiŚ.

   Co do opinii to te mówione szeptem  przez fachowców są totalnie krytyczne. Natomiast oficjalnie nikt się nie wychyla bo jest to dziecko ministra, a on krytyki nie lubi :stop:.
Z moich obserwacji wynika, że dzięki CPR czas dysponowania wydłużył się o ok. 2-3 minuty, ale przecież to pestka w porównaniu do wieczności :rolleyes:.