Autor Wątek: Problemy w OSP  (Przeczytany 12395 razy)

Offline osppilica

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Hell Hath No Fury Like a FireFighter
    • Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej
Problemy w OSP
« dnia: Listopad 08, 2010, 16:10:40 »
Witam forumowiczów.

Mój problem w OSP jest dość zawiły, ale zaraz go naświetlę. W związku z różnymi zagrywkami Zarządu, ja - kronikarz oraz skarbnik i z-ca naczelnika zrezygnowaliśmy w czerwcu z pełnienia swoich funkcji. Ponieważ jako kronikarz postanowiłem zrobić stronę internetową, kupiłem domenę, serwer, stworzyłem całą grafikę, robiłem zdjęcia, zestawienia wyjazdów, itp. Wszystko było cacy dopóki nie zrezygnowałem. Wtedy zaczęły się walki o stronę (i w sumie nie tylko, ale w tym temacie chcę się trzymać wątku strony internetowej). Na zebraniu zarządu wywnioskować można było, że chcą to stronę dla siebie, na co ja powiedziałem, że jej nie dostaną w żadne sposób. Że stronę będę dalej prowadził, jeżeli chcą w jakiś sposób ingerować w treści to jestem otwarty na propozycje, ale strony zarządowi w takim składzie jaki jest nie przekażę. Potem w rozmowie z Prezesem usłyszałem, że piszę na niej o OSP, są tam zdjęcia z uroczystości w OSP więc to jest ICH strona a nie moja(zaznaczam, że nie ma żadnej uchwały zarządu, że kronikarz ma zrobić stronę oraz nigdy z kasy OSP ani od żadnego strażaka nie wziąłem choćby 1 gr na stronę). Wszystkie zdjęcia na stronie są mojego autorstwa. Jak to powiedziałem to Prezes powiedział że nie mam żadnej zgody na zdjęcia oraz ich dane osobowe na stronie. I tu pojawia się drugi problem, owe dane osobowe to zdjęcie każdego strażaka (w mundurze galowym, bojowym oraz koszarówce), jego imię i nazwisko wraz z opisem posiadanych przeszkoleń oraz medali. Dodatkowo imiona i nazwiska pojawiają się przy wyjazdach, ponieważ piszę tam datę i godzinę powiadomienia selektem, gdzie był wyjazd, jakie auta pojechały i w jakiej obsadzie. Społeczeństwu mojej miejscowości się bardzo to podoba, ponieważ wiedzą co się działo, kto jechał i w ogóle co się dzieje w OSP, na co są wydawane pieniądze np. za kalendarze, itp.

Czy ktoś miał w OSP podobny problem, lub spotkał się z czymś takim. Czy całość idzie w takim kierunku, że robiąc zdjęcie samochodów pod remiza musze mieć zgodę na tę fotę ? Auta przecież nie są własnością prezesa czy zarządu, a w przypadku mojej OSP są własnością gminy. I zdjęcia z akcji, typu szeroki plan, z wozem na sygnałach i np. usuwającymi drzewo strażakami (nie wstawiam fot, gdzie ludzie są np. bez hełmu, itp.) czy parodia jest taka, że mam się każdego pytać o zgodę i jak nie chce to mu oczy zamazywać jak w kronice policyjnej? Czy można iść ścieżką, że jeżeli ktoś wkłada mundur i pojawia się publicznie na jakiejś uroczystości to można takie zdjęcie wstawiać?

W tym momencie strona została przeze mnie zawieszona w związku z tymi atakami (oraz innymi zachowaniami zarządu, ale to nie w tym topicu). Dostałem maila od społeczeństwa, że mam się nie oglądać na zarząd i strona żeby była, bo ludzie się z niej wiele dowiadują co się dzieje w OSP, kto najczęściej wyjeżdża, co się działo na interwencji, co się w ogóle dzieje w OSP. Pod tym wpływem stronę przywrócę w ciągu kilku dni, ale dalej nurtuje mnie temat zdjęć  i tych „danych osobowych”. Ustawa jest mało precyzyjna w tym temacie. Nie wiem czy odstawać szopki i robić listę na walne kto nie chce być na stronie OSP niech się wpisze. Bo jeżeli znowu grupa ludzi którym to nie przeszkadza że podawane są tam ich nazwiska i imiona będzie chcieć, to przy wpisywaniu zdarzenia będę chyba musiał pisać, na wyjeździe byli Jan Kowalski, Jan Nowak oraz 3 innych strażaków. To za pół roku prezes będzie się czepiał, że pisze tylko o kilku osobach tak jakby nie było innych strażaków.
Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej - ZAPRASZAMY

www.sgfp.com.pl

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 08, 2010, 16:30:21 »
dla mnie sprawa jest prosta:
1/ kwestia domeny - też mam kilka domen wykupionych i wiem, że faktura za domenę przychodzi na moje (w tym wypadku Twoje) nazwisko - tak, że w tym temacie mogą ci "skoczyć" - oczywiście jeżeli domena rzeczywiście nie była kupiona na stowarzyszenie (wtedy jest własnością OSP)
2/ kwestia strony - ty opłacasz serwer, ty jesteś administratorem  - zawsze można to potraktować jako strona "prywatna" Twojej OSP. Tych patafianów masz prawo wymieniać ich z funkcji, imienia i nazwiska bo stanowią oni władze stowarzyszenia a to sobie każdy może sprawdzić w KRS a więc są to dane ogólnodostępne.
3/ sprawa akcji - jeżeli zamieszczasz informację na podstawie informacji i zdjęć swoich lub zaprzyjaźnionych możesz to robić. Jeżeli znalazło się kilku patafianów którym to nie pasuje to rób dalej co robisz.


A ja bym zrobił jeszcze inny numer - zawiesił bym stronę na jakiś czas z pozostawieniem informacji, że "na skutek sprzeciwów władz stowarzyszenia CHWILOWO strona jest niedostępna do czasu wyjaśnienia kwestii prawnych".
I jeszcze im czarny PR zrobisz..

pozdro
mario

Offline osppilica

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Hell Hath No Fury Like a FireFighter
    • Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 08, 2010, 16:34:23 »
@Mario

@ pkt 1 - domena jest moja, ie była kupiona na stowarzyszenie, tylko na mnie z moich prywatnych pieniędzy.

@ pkt 2 - ja opłacam serwer, całość prac nad stroną również zrobiłem ja.

@ pkt 3 - jestem praktycznie na każdej akcji, więc nie ma opisów z kosmosu, tylko prawda co się działo, bez kolorowania.

Jak można sprawdzić w linku w moim podpisie strona jest zawieszona w związku z niemożliwością nawiązania współpracy z zarządem.
Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej - ZAPRASZAMY

www.sgfp.com.pl

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 08, 2010, 16:41:02 »
kurcze, "pracujemy na tych samych falach"  :rofl:

Teraz wiele będzie zależeć od innych członków OSP i przede wszystkim społeczności lokalnej czy opowiedzą się po stronie Twojej strony (Twojej osobiście) i czy wpłynie to na postrzeganie władz OSP w miejscowości. Warto w takiej sytuacji trochę "poodgrywać" pokrzywdzonego społecznika który za własne poświęcenie jest prześladowany przez obecną władzę. Trochę socjotechniki ...

Offline Champion

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 738
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 08, 2010, 18:45:05 »
U mnie zawsze pewien strażak gadał, że w momencie założenia na siebie munduru strażaka na akcji jesteśmy funkcjonariuszami publicznymi, co się wiąże z tym, że można nas filmować i fotografować. Co do strony to również i ja, mam wykupiony serwer, domenę i sam opłacam to wszystko za ponad 120 zł rocznie więc tylko dokładam do interesu. A mieszkańcy gminy i wioski też już bardzo uzależnili się od stronki, przeważnie zawsze wieczorem jak wyła syrena to sprawdzają co się działo. Mam założony licznik na stronie i wyraźnie widać, że w dzień zawycia syreny liczba odwiedzin wzrasta o około 50, a jak jakaś duża akcja to minimum o 100. No i jeszcze nastawienie zarządu i OSP. Kierowcy sami mi robią zdjęcia jeżeli nie ma mnie na akcji i dzwonią do mnie, że mam je od nich odebrać. Odpowiedzą mi na każde pytanie co do akcji (np. ilu rannych itp.),a muszę się nawet pochwalić, że ostatnio na walnym dostałem od zarządu "dyplom" za wzorowe prowadzenie strony. Tak więc wszyscy są zadowoleni.

Pozdrawiam Champion

Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 08, 2010, 18:57:44 »
A ja bym zrobił jeszcze inny numer - zawiesił bym stronę na jakiś czas z pozostawieniem informacji, że "na skutek sprzeciwów władz stowarzyszenia CHWILOWO strona jest niedostępna do czasu wyjaśnienia kwestii prawnych".
I jeszcze im czarny PR zrobisz..

A ja bym się zastanowił na miejscu twojego zarządu, czy działania podejmowane przez ciebie nie stanowią działania na szkodę stowarzyszenia. Jeśli tak, to zapewne w statucie znajduje się punkt pozwalający ciebie usunąć ze stowarzyszenia.

OSP to stowarzyszenie dobrowolne. Nikt ciebie na siłę tam trzymać nie będzie. Jak się nie podoba zarząd to zwróć się do walnego zgromadzenia członków, które może zmienić zarząd. Jeśli zarząd nie ulegnie zmianie to zastanów się nad odejściem z OSP.

kurcze, "pracujemy na tych samych falach"  :rofl:

Teraz wiele będzie zależeć od innych członków OSP i przede wszystkim społeczności lokalnej czy opowiedzą się po stronie Twojej strony (Twojej osobiście) i czy wpłynie to na postrzeganie władz OSP w miejscowości. Warto w takiej sytuacji trochę "poodgrywać" pokrzywdzonego społecznika który za własne poświęcenie jest prześladowany przez obecną władzę. Trochę socjotechniki ...

To co propopnujesz jest śmieszne. Działania, które proponujesz to nic innego jak działanie na szkodę OSP. Sprawy wewnętrzne stowarszyszenia  załatwia się wewnętrzu stowarzyszenia a nie na forum wsi czy gminy.

Niestety będąc w OSP można różnić się wizją rozwoju i funkcjonowania OSP. Jeśli jako kronikarz byłeś członkiem zarządu i zrezygnowałeś z funkcji to sam sobie odebrałeś prawo decydowania o kierunach funkcjonowania OSP. Przeczytaj dokładnie status swojego stowarzyszenia i zastanów czego w życiu chcesz. Nie ma ludzi nie zastąpionych, co byś o sobie nie myślał.

Nie chce twój Zarząd żebyś prowadził stronę to nie rób tego. Po co chcesz na siłę uszczęśliwiać. Zlikwiduj stronę i będzie po problemie. Ja na miejscu twojego zarządu za prowadzenie strony wbrew woli zarządu wnioskowałbym o usunięcie ciebie ze stowarzyszenia.

Offline osppilica

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Hell Hath No Fury Like a FireFighter
    • Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 08, 2010, 19:13:02 »
W statucie mojej OSP członka można usunąć tylko za zaleganie ze składkami.

Nie mam zamiaru chodzić po mieścinie i się użalać jak mnie potraktowali, bo w ten sposób pokażę im że wygrali. Zawiesiłem stronę na kilka dni, żeby ludzie zauważyli że coś jest nie tak, bo też muszę się w jakiś sposób bronić.

Nie wyciągnąłem na forum publicznym wszystkich niesnasek pomiędzy mną a zarządem, a napisałem że strona zawieszona ze względu na brak współpracy. Nie mam zamiaru prać brudów publicznie, bo do czegoś takiego się nie chcę zniżać. Moje pytanie sprowadzać się miało do jednego, jak wygląda sprawa zdjęć i imion i nazwisk strażaków biorących udział w akcji i opisanych na liście strażaków.

Ciekawe Łukaszu czy tobie było by łatwo usunąć stronę która budowałeś 3 lata, włożyłeś w nią mnóstwo czasu i wysiłku, i którą podziwiają ludzie a zarząd kopie pod nią dołki, bo nie jest ich i nie mogą ingerować w zapisy, np dopisywać sobie ludzi do wyjazdów.

Zmiana zarządu w przypadku mojej OSP to odrębny temat. I widzisz - zarząd nie chce żebym nie prowadził strony, oni chcą z jednej strony żeby była bo się  nią chwalą, a z drugiej cały czas atakują, że takiej zgody nie ma, siakiej zgody nie ma, że jak strona o OSP to jest ich własnością. Co chwilę zmieniają swoje poglądy na jej temat, a jak chcę znać swoją pozycję względem tak szafowanego przez nich pojęcia jak "dane osobowe".

I ty wolałbyś mnie wywalić, czyli idziesz tokiem rozumowania mojego zarządu, sprowadzić do parteru, nie zważając na nic, potem uchwałą zarządu wyrzucić i najlepiej przejąć stronę jeszcze opowiadając jaki kronikarz zły bo im swojej własności nie dał.
Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej - ZAPRASZAMY

www.sgfp.com.pl

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 08, 2010, 19:27:21 »
Temat rzeka, a dokładniej - Zarząd i jego chora absolutna władza. Swoim działaniem, decyzjami (znam trochę lepiej temat) to zarząd działa na szkodę danej jednostki - po prostu parę osób ma chore ambicje, próbują z OSP zrobić prywatną straż pożarną. A to się nie uda. Fakt, takie sprawy powinny zostać w środku remizy, ale czasem nie mamy wyboru i musimy uderzyć o radę, pomoc do "swoich".

Teraz jest okazja, by Prezesa i innych "szkodników" zwolnić, wybrać nowych. Promowanie pracy strażaka, gromadzenie informacji ze zdarzeń - zdjęcia, opis - to nie szkodzenie danej jednostki, wręcz przeciwnie. Szkodzisz zarządowi, bo się za bardzo wychylasz, Twoje działania doprowadzają ich do szewskiej pasji - trzęsiesz ich stołkami.

Także, to początek ich końca :wacko:


@Łukasz, to forum powstało po to, by wzajemnie sobie pomagać, pytać się i szukać odpowiedzi. Połowa wątków na tym forum, to sprawy wewnętrzne OSP, PSP, danych jednostek - wszyscy zatem odejdźmy ze straży, a co !
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline daro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 927
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 08, 2010, 19:52:06 »
Jak czytam wpis typu "działanie na szkodę stowarzyszenia" to mi się to od razu zaczyna kojażyć z polityką i obecną sytuacją w jednej z partii. To że akurat tam dyktatura małego człowieczka bierze w łeb rozsądek nie oznacza że musi tak być wszędzie.

Myślę że powinieneś się dogadać z zarządem OSP i zaproponować im pewne warunki na których oparta będzie współpraca na bazie strony OSP. Przedstaw im swoją wizję, jasno wyjaśnij stanowisko do kogo należy strona (prawa autorskie i pokrewne), i postaraj się zawrzeć ugodę. Każda wojna jest przegrana. Nie ma sensu się szarpać o takie pierdoły. Jeżeli zarząd nie przystoi na zaproponowane warunki usuń dane zamieszczone na pograniczu prawa (m.in. dotyczące kursów). Imiona, Nazwiska, składy zarządu i komisji rewizyjnej należą do danych ogólnie dostępnych i mogą Cię cmoknąć w pompkę. Zdjęcia również o ile są robione w akcji nie stanowią problemu (te pozowane w mundurach lepiej usunąć, albo uzyskać zgodę od poszczególnych osób na ich prezentację).
Ten jest większy między ludzmi, kto im służy i kto poświęca siebie dla dobra innych!
                                                A. Mickiewicz

Offline Pablito1990

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 143
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 08, 2010, 20:01:27 »
A mi podoba się twoja postawa i odwaga. Masz w 100 rację i poparcie prawne co do strony. Może jeśli zarząd jest tak zły to znajdzie się was więcej, i go obalićie. Powodzenia
STRAŻAK- RYCERZ XXI WIEKU

Offline Radhezz

  • Audaces fortuna iuvat
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.713
  • Getting too old for this shit
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 08, 2010, 20:16:42 »
A mi podoba się twoja postawa i odwaga. Masz w 100 rację i poparcie prawne co do strony. Może jeśli zarząd jest tak zły to znajdzie się was więcej, i go obalićie. Powodzenia
I tu zaczyna się polityka - "jak będzie was więcej"... Chciałem przypomnieć, że "coś" można ruszyć tylko wtedy gdy mamy większość, a każdy przyjęty członek ma takie same prawa wyborcze. A co w sytuacji gdy zarząd nie przyjmuje nowych członków ("bo nie", albo "bo nie mamy się kiedy zebrać"), natomiast przyjętych ma masę swoich popleczników, znajomków których w OSP na akcji nigdy nie widać (są natomiast na wszelkich imprezach, gdzie można się pobawić za darmochę, albo wręcz zarobić)?

Powiem szczerze, że można chyba tylko liczyć na dobrowolne przekazanie władzy... Ale nie sądzę aby komukolwiek (mimo powtarzanych od dawna deklaracji) rezygnacja z zarządu, w którym i tak nic dobrego nie robią, przyszła łatwo.

P.S
Wprowadzenie jednego czy dwóch "swoich" ludzi do zarządu nic nie znaczy - trzeba mieć zapewniony "pakiet kontrolny", a w ogóle najlepiej, żeby wszyscy ludzie byli może nie tyle nowi, co myśleli "po nowemu".

Zarząd OSP najlepiej pracuje dla dobra organizacji, kiedy każdy jego członek po prostu nadaje się do danej roli i rzetelnie wykonuje swoje obowiązki. Gdy stanowiska obsadzi się odpowiednimi do danej roli ludźmi, wszystko działa jak dobrze naoliwiona maszyna.

Dlatego też uważam za bezsensowne wybory w takiej formie jak wygląda to obecnie u nas - głosujemy na ludzi do zarządu, gdzie po przeliczeniu głosów dostaje się po kilka osób z każdej z frakcji, a potem dzielą się miedzy sobą stanowiskami - o część się kłócą, a na inne są brani z łapanki. Przynajmniej na 3-4 najbardziej ważne stanowiska powinno się zatem wg. mnie organizować wybory bezpośrednie - przed walnym zorganizować listy wyborcze z kandydatami. Tylko komu by się tak chciało robić...
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2010, 20:29:56 wysłana przez Radhezz »
Powyższy post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podania przyczyny.
Oświetlenie i nagłośnienie ostrzegawcze - montaż, naprawa, modyfikacje => OGŁOSZENIE

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.956
    • JRG SGSP
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 08, 2010, 20:32:29 »
Wydaje mi się, że odrobinę zagalopowaliście się i to w dwórch przeciwnych kierunkach - jedni chcą obalenia zarządu a inni wyrzucenia z OSP.
A kolega tylko zapytał jak w sposób ugodowy rozwiązać tą sytuację i poprosił o podanie podstaw do poparcia jego argumentów. Fajnie to napisał daro i proponuję pójść właśnie w tą stronę.

Offline osppilica

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Hell Hath No Fury Like a FireFighter
    • Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 08, 2010, 20:33:41 »
Dlatego właśnie nie poruszam tematu zarządu, jego wyboru itp. Ten temat zostawiam z boku, bo są niestety OSP gdzie pewnych rzeczy się nie ruszy, a też nie o to chodzi.

Co do dalszych losów stronki, to przywrócenie nie ulega wątpliwości, na prawdę szkoda mi czegoś co produkowało się 3 lata. I coś dzięki czemu odtworzyłem historię pożarów i walki z  nimi od 1459 roku praktycznie. Sprawę walki o "dane osobowe" najpewniej rozegram w ten sposób, że dam znać strażakom i zarządowi przy jakimś spotkaniu i jako ogłoszenie na stronce, że jeżeli ktoś nie życzy sobie publikacji wizerunku, swoich osiągnięć, medali, udziału w interwencjach to proszę o kontakt i zostanie usunięty - będzie to pewnie wymagać niestety papierkowego podpisania że ja X nie chcę upubliczniać się na stronie OSP, żebym potem nie był posądzony, że kogoś usuwam wg. swojego widzimisię. Bo zdanie wyrażone ustnie ludzie często zmieniają.

EDIT: wg mnie napisanie że są osoby którym nie układa się współpraca z zarządem w obecnym składzie, i zarząd jest w stosunku do tych którzy zrezygnowali w wielu aspektach nie fair to raczej nie jest działanie na szkodę stowarzyszenie, a nie zamykanie problemu w hermetycznym środowisku zarząd kontra kilku członków OSP, gdzie ten problem nie ma szans rozwiązania.

Sorry za post po poście
... Ja na miejscu twojego zarządu za prowadzenie strony wbrew woli zarządu wnioskowałbym o usunięcie ciebie ze stowarzyszenia.

Czy jest jakieś prawo które nakazuje mi mieć zgodę, alby prowadzić stronę nieoficjalną? Chyba nie jeżeli nie obsmarowuje tam jakiejś organizacji, albo nie wypisuję o nich niestworzonych rzeczy.
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2010, 10:11:54 wysłana przez Butel »
Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej - ZAPRASZAMY

www.sgfp.com.pl

Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 08, 2010, 21:36:01 »
@Łukasz, to forum powstało po to, by wzajemnie sobie pomagać, pytać się i szukać odpowiedzi. Połowa wątków na tym forum, to sprawy wewnętrzne OSP, PSP, danych jednostek - wszyscy zatem odejdźmy ze straży, a co !

Jakbyś czytał ze zrozumieniam to doszedłbyś do wniosku, że działanie na szkodę jednostki w tym konkretnym przypadku dotyczyło:
- biegania po wsi i robienie z siebie pokrzywdzonego przez zarząd społecznika
- prowadzenia strony internetowej osp, której jest się członkiem wbrew woli zarządu

W 6 letniej historii mojego osp w zarzadzie zasiadałem dwukrotnie z kilku letnią przerwą. I mam obraz sytuacji z obu stron. Bywa, że szkodnikami są członkowie osp, którzy mają inną wizję niż zarząd a zdarza się, że szkodnikami są członkowie zarządu. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Z perspektywy czasu wiem, że nie wszystko jest takie proste jak to się wydaje szeregowym członkom, a jednocześnie zarząd czasami zapomina, że został wybrany przez członków do reprezentowania ich interesów. Miejscem do załatwiania takich spraw jest walne zgromadzenie członków.

Wiele spraw, które poruszane są tutaj na forum, można załatwić na forum jednostek osp, trzeba tylko pozwolić ochłonąc emocjom i szukać kompromisu. Jeśli żadna ze stron nie będzie chciała pójść na ustępstwa to forum nie pomoże.

Offline osppilica

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Hell Hath No Fury Like a FireFighter
    • Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 08, 2010, 22:40:35 »
@przedmówca

Prowadzenia strony internetowej osp, której jest się członkiem wbrew woli zarządu - jeżeli prowadzę tę stronę prywatnie jako stronę nieoficjalną to wg mnie dopóki nie oczerniam osp/zarządu pisząc np. iksiński spuszcza paliwo i na nim jeździ, ygrekowski jeździ na wyjazdy pijany to nie działam na szkodę OSP. Poza tym jeśli zasiadałeś w zarządzie to wiesz, że wyrzucenie członka z OSP to nie jest takie hop-siup jak się wydaje. Musi być konkretna podstawa pod to na piśmie, członek musi zostać poinformowany i mieć możliwość obrony, poza tym o ile się nie mylę od wyrzucenia przez zarząd, ma możliwość odwołać się do najbliższego walnego zebrania, które dopiero może uprawomocnić decyzję zarządu lub nie. A drugi aspekt jest taki ze posądzam że w 99,99% zarządów zasiadają mocni w gębie, a jak idzie do podpisania się pod papierkiem wyrzucenia danej osoby to już tacy szybcy nie są.

Po wsi nie mam zamiaru biegać, bo za stary jestem na takie dziecinady. Ale uważam, że społeczeństwo powinno wiedzieć, że pojawiają się jakieś problemy, bo jedni wolą to załatwić po cichu, bo boją się reakcji ludzi, a drudzy wolą zaznaczyć, że są osoby którym władza uderza do głowy i wydaje im się, że OSP to ja i co ja powiem to całe OSP ma zrobić, bo od tego jest.

Poza tym od czerwca, to zdążyłem dawno ochłonąć, bo ta sprawa się sporo ciągnie. I od momentu rezygnacji tylko z członka zarządu zostałem totalnie olany przez zarząd, bo jak mogłem z tak cudownego tworu odejść ja i jeszcze 2 osoby. A olewanie polegało i polega na tym, że jesteśmy pomijani przy informacjach o zbiórkach, kursach, listach powiadomienia SMS, itp. Ja wiem, że takie sprawy to walne, ale chyba mogę zapytać forumowiczów, wśród których już dostałem kilka dość konkretnych odpowiedzi, jak widza to oni jako osoby postronne. Bo chyba przed walnym każdy inteligenty człowiek powinien się przygotować do dyskusji i wiedzieć na czym stoi. A temat nie jest łatwy, bo dojść swoich racji i stanąć na swoim trzeba tak aby nie naruszyć imienia OSP, bo moja ma grubo ponad 100-lat nie ja ją zakładałem i nie ja chcę jej kosztem walczyć.

Ciekawe co ty byś zrobił gdybyś stworzył od zera stronę swojej OSP, robił zdjęcia, CMSa i całą resztę, zapłacił domenę, serwer i nagle chciał odejść z zarządu, a twój prezes powiedział by ci, że skoro piszesz na stronie o OSP to nie jest to już twoja strona a ich ? I wszystko co zrobiłeś należy się im. Wątpię, żebyś ją oddał bez walki lub skasował jak piszesz.
Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej - ZAPRASZAMY

www.sgfp.com.pl

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 09, 2010, 07:43:33 »
A  ja bym zrobił jeszcze inny numer - zawiesił bym stronę na jakiś czas z  pozostawieniem informacji, że "na skutek sprzeciwów władz stowarzyszenia  CHWILOWO strona jest niedostępna do czasu wyjaśnienia kwestii  prawnych".
I jeszcze im czarny PR zrobisz..

A ja  bym się zastanowił na miejscu twojego zarządu, czy działania podejmowane  przez ciebie nie stanowią działania na szkodę stowarzyszenia. Jeśli  tak, to zapewne w statucie znajduje się punkt pozwalający ciebie usunąć  ze stowarzyszenia.

OSP to stowarzyszenie dobrowolne. Nikt ciebie  na siłę tam trzymać nie będzie. Jak się nie podoba zarząd to zwróć się  do walnego zgromadzenia członków, które może zmienić zarząd. Jeśli  zarząd nie ulegnie zmianie to zastanów się nad odejściem z OSP.

kurcze, "pracujemy na tych samych falach"  :rofl:

Teraz  wiele będzie zależeć od innych członków OSP i przede wszystkim  społeczności lokalnej czy opowiedzą się po stronie Twojej strony (Twojej  osobiście) i czy wpłynie to na postrzeganie władz OSP w miejscowości.  Warto w takiej sytuacji trochę "poodgrywać" pokrzywdzonego społecznika  który za własne poświęcenie jest prześladowany przez obecną władzę.  Trochę socjotechniki ...

To co propopnujesz jest  śmieszne. Działania, które proponujesz to nic innego jak działanie na  szkodę OSP. Sprawy wewnętrzne stowarszyszenia  załatwia się wewnętrzu  stowarzyszenia a nie na forum wsi czy gminy.

Niestety będąc w  OSP można różnić się wizją rozwoju i funkcjonowania OSP. Jeśli jako  kronikarz byłeś członkiem zarządu i zrezygnowałeś z funkcji to sam sobie  odebrałeś prawo decydowania o kierunach funkcjonowania OSP. Przeczytaj  dokładnie status swojego stowarzyszenia i zastanów czego w życiu chcesz.  Nie ma ludzi nie zastąpionych, co byś o sobie nie myślał.

Nie  chce twój Zarząd żebyś prowadził stronę to nie rób tego. Po co chcesz na  siłę uszczęśliwiać. Zlikwiduj stronę i będzie po problemie. Ja na  miejscu twojego zarządu za prowadzenie strony wbrew woli zarządu  wnioskowałbym o usunięcie ciebie ze stowarzyszenia.


kol.  @Łukaszu - z perspektywy wielkiego miasta jakim jest niewątpliwie  Wrocław nie masz zielonego pojęcia o specyfice życia społecznego w  małych miejscowościach. Tam nie ma alternatywy dla osób takich jak  @osppilica w przypadku kiedy jak piszesz
Cytuj
"zastanów się nad  odejściem z OSP"
. Mała, hermetyczna społeczność gdzie życie  ogniskuje się głównie wokół OSP rządzi się swoimi prawami. Pisząc o  "odgrywaniu pokrzywdzonego" nie mam na myśli chodzenia w worku pokutnym i  biczowaniu się w centrum  miejscowości ale o (NIESTETY) polityce w  skali mikro. To przykre ale brutalne - nawet tak prozaiczne problemy  ocierają się o "politykę"..

Śmieszne jest to co ty piszesz i to  podkreślasz nawet dwukrotnie. Kolega @osppilica działa na szkodę  stowarzyszenia?? Od trzech lat harując nad stroną, za własne pieniądze  finansując domenę i serwer?
Tobie się coś w systemie wartości poprzestawiało...  Właśnie tak to załatwia niereformowalny "beton"  - w przypadku różnicy zdań i niepokorności zarzuca takim aktywnym  ludziom jak @osppilica "działanie na szkodę" - czy to systemu czy to  stowarzyszenia...
Z całym szacunkiem - znając Twoją mentalność (jak  kilka razy pokazały wypadki na forum) gdyby się Tobie zdarzyło coś  podobnego to byś tym z zarządu "gardła poprzegryzał" żeby racja stanęła  po twojej stronie...
Mówiąc szczerze innej rady oczekiwałbym od ciebie zamiast negowania sposobu postępowania kol. @osppilica.

Offline janosik

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 393
  • OSP & PSP
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 09, 2010, 08:33:50 »
do Łukasz Tellus - wytłumacz mi jedno skoro kadencja zarządu OSP trwa normalnie 5 lat a ty w ciągu 6 lat 2 razy w nim zasiadałeś i to jak piszesz z kilku letnią przerwą, to albo ktośtu kłamie albo w waszej OSP jest za przeproszeniem taki bajzel, że co roku macie wybory....
A wracając do wątku, to naprwdę przykro mi, że trafiłeś na taki zarząd - nie jedna OSP chciałaby takiego kronikarza jak TY, także POWODZENIA życzę.

Offline osppilica

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Hell Hath No Fury Like a FireFighter
    • Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 09, 2010, 09:21:23 »
Wrócę na moment do tematów wielkie miasto i hermetyczna społeczność.

Mario trafia praktycznie w sedno. Tak jak pisałem w którymś z postów moja OSP na ponad 100 lat w tej chwili (108). Początki jej sięgają daleko poza tworzenie OSP, bo są to jeszcze organizacje typu: Towarzystwo Ogniowe. A pierwsza sformalizowana straż to rok 1731. Nie są to daty wyssane z palca, bo kroniki w mojej OSP również nie było i całość historii odtworzyłem od zera. Bo tego też nie było, aż przykro powiedzieć, że "zaginęło" podczas poprzednich "Wojen Zarządów" i w momencie kiedy zacząłem robić stronę nie było nic. Strona, kilkusetletnia historia i kronika powstały od zera (strona za kilka dni wróci w eter więc niedowiarkowie mogę zajrzeć do zakładki historia że nie są to daty wyssane z palca).

I teraz śmiało mogę stwierdzić że w mieście, które ma ponad 2000 mieszkańców, praktycznie w 100% rodzin był ktoś kto do OSP należał w ciągu tych kilkuset lat. Każdy był związany, wie jak wyglądają wybory do zarządu w takich wioskach, i wiedzą czym pachnie bycie w OSP, że gaszenie to odsetek od salonowych rozgrywek.

I tu wchodzi "polityka w skali mikro" lub jak ja czasem to nazywam marketing w OSP. OSP jest stowarzyszeniem, na zarząd nie głosują ludzie z mieściny, a strażacy na liście. I z drugiej strony można nie mieć poparcia większości wioski, ale zarząd może tak zagrywać w stosunku do  innych osób, że nie ma szans na demokratyczne wybory. I wtedy mam zrobić jak: a to macie weźcie stronkę, weźcie kronikę – wtedy na pewno jak położą na tym łapę to wylecę z OSP i nie wrócę, bo będę zbędny, murzyn nam zrobił, murzyn może odejść.

Czy może właśnie siła polega na tym, że jeżeli ktoś mi się pyta, czemu strona nie działa, to mogę mu powiedzieć, bo nie układa się współpraca moja jako szeregowego sikawkowego z zarządem, zarząd sam nie wie czego chce i wciąż atakuje, i jest duża szansa taka w tym momencie, że dany rozmówca przy spotkaniu z kimś z zarządu, zapyta go (a często tak jest, wiem z autopsji teraz) co się tam u was dzieje, nie potraficie się dogadać, chłop stronę utrzymywał, a wam teraz woda sodowa uderza. I w ten sposób ludzie znają druga stronę konfliktu. Bo ja mogę mówić, że zarząd nie wie czego chce i nie potrafi się dogadać jak dorośli ludzie, że swoim zachowaniem w stosunku do mnie się kompromitują i wszelkimi sposobami chcą się wybielić nie patrząc na ogół i dobro OSP, a zarząd będzie mówił, kronikarz strzelił focha i odszedł, porobiło mu się w głowie i stronkę blokuje. A postronny słuchacz już musi sam ocenić wg swojego widzimisię: dobry chłop wreszcie się ktoś postawił, nie dał się im gnębić, albo boże jaki biedny zarząd, ledwie się po jednym konflikcie podnieśli, a tu drugi. I zarząd widzi, że ma przyklepane swoimi zagrywkami na następne 5 lat ma ciepłe posadki i dalej sobie będzie rządził, ale że społeczeństwo nie jest tak 100% za nimi. A i ja widzę, że są też głosy przeciwko mnie i to też muszę brać pod uwagę, że może moje zagranie idzie po krawędzi i mogę się na nim przejechać i to równo.

Ile małych OSP boryka się z takim problemem, że naczelnikiem jest przysłowiowy „dziadek” którego rozwój pożarniczy zatrzymał się na etapie Żuka. I taka OSP stoi w miejscu. A głosy typu zmienić zarząd, weźcie się, zbierzcie i zmieńcie to typowo akademicka dysputa ludzi nie mających pojęcia o specyfice takich małych OSP. Czasem się nie da zmienić, bo właśnie dziadek z resztą dziadków z Żuka tworzą większość (albo nawet na zasadzie głosuj jak dziadki, bo jak nie to już do auta nie wsiądziesz), a nie każda OSP przyjmuje wciąż nowych i nowych ludzi, bo młodzi jak widzą , że tam się nic nie dzieje to też nie garną. Albo przyjdą zobaczą jaki jest bałagan i przestają się udzielać. Albo przyjdą i chcą coś robić, walczyć o dotacje, wprowadzić AODO, ćwiczyć. A riposta dziadków jest typu, ja 30 lat jeździłem żukiem bez tych waszych aparatów , to i wy nie musicie mieć. I tutaj nie ma żadnych możliwości nacisku od strony PSP, burmistrza czy proboszcza. Stowarzyszenie jest niezawisłe, ma swój zarząd i już. Nikt im tych AODO nie może kazać kupić, może sugerować tylko.

OSP gdzie panuje i wewnątrz i na zewnątrz ład i porządek, nie ma kłótni i tarć to można chyba policzyć na palcach jednej ręki. W większości wg mnie to w zarządzie większość zasiada ludzi typu salonowego, którzy nie mieli w ręku prądownicy nigdy, ale wg nich to się znają jak mało kto. A w ciemno mogę się podpisać pod stwierdzeniem że pozycja i ilość medali jest odwrotnie proporcjonalna do udziału a akcjach i udzielaniu się w pracach w OSP (pracach typu przygotowania imprez, udział w uroczystościach, sprzątania, itp).

Poodbiegałem w paru miejscach od tematu, ale może to też trochę naświetla problem.
Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej - ZAPRASZAMY

www.sgfp.com.pl

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 09, 2010, 09:23:36 »
A zarząd to przepraszam, jakaś władza absolutna? Jeżeli ktoś daje dupy na stołku, to fakt należy go zmienić, jednak w niektórych miejscowościach trzeba najpierw zmienić mentalność także większości członków, którzy wierzą że zarząd ma największą władzę i nic zrobić nie mogą, jedynie dalej na nich głosować. Spytaj się druhów, a co drugi odpowie Tobie, że władzę w OSP ma prezes, albo naczelnik.

Kolega z Pilicy nie biega po Wsi, nie robi propagandy, po prostu nie zgadza się ze stanowiskiem zarządu (bo co niektórzy w nim mają chore ambicje, nie mają racji i doprowadzają do szewskiej pasji) i ma prawo to "przekazać" na SWOJEJ STRONIE INTERNETOWEJ. Do wyjaśnienia sprawy zawiesił pracę nad nią. Jeszcze tego brakowało, aby przyznać "im" rację i potulnie poddać się tej strutej władzy - będziemy mieli dalej średniowiecze.
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 09, 2010, 10:05:33 »
Z całym szacunkiem - znając Twoją mentalność (jak  kilka razy pokazały wypadki na forum) gdyby się Tobie zdarzyło coś  podobnego to byś tym z zarządu "gardła poprzegryzał" żeby racja stanęła  po twojej stronie...
Mówiąc szczerze innej rady oczekiwałbym od ciebie zamiast negowania sposobu postępowania kol. @osppilica.
do Łukasz Tellus - wytłumacz mi jedno skoro kadencja zarządu OSP trwa normalnie 5 lat a ty w ciągu 6 lat 2 razy w nim zasiadałeś i to jak piszesz z kilku letnią przerwą, to albo ktośtu kłamie albo w waszej OSP jest za przeproszeniem taki bajzel, że co roku macie wybory....
A wracając do wątku, to naprwdę przykro mi, że trafiłeś na taki zarząd - nie jedna OSP chciałaby takiego kronikarza jak TY, także POWODZENIA życzę.

Mario i janosik mają  trochę racji.
Moja sytuacja faktycznie jest troszkę inna ze względu na specyfikę miasta. Jednostka istniej zaledwie 6 lat,a kadencja zarządu trwa 4 lata.

Zaczynaliśmy od zera. Nie mieliśmy nic, poza dobrymi chęciami. Ale się nic nie ma, a chce się dużo i szybko zrobić to konflikty murowane. Czas w pierwszym zarządzie, kilkuletnia przerwa, i obecny zarząd. Dały mi jednak dużo do myślenia i uważam, że najważniejsza w tym wszystkim była właśnie ta przerwa. Trzeba umieć odpuścić, odpocząć nabrać nowej energii, którą można w przyszłości będzie spożytkować na pozytywne działanie a nie sianie zamętu.

Po 6 latach jesteśmy największą na Dolnym Śląsku grupą poszukiwawczą z psami ratowniczymi. Mamy 7 zespołów do poszukiwań terenowych i 1 zespół do poszukiwań gruzowiskowych. Mamy samochód ratowniczy, przyzwoity sprzęt, każdy z członków ma w co się ubrać a przede wszystkim zaangażowanych członków i cały czas rozwijamy się. Mam nadzieje, że członkowie mają do nas zaufanie i rozliczą nas przy okazji kolejnych wyborów.

Wielokrotnie spieraliśmy się wewnątrz zarządu. I uważam, że dobrze, że się spieraliśmy, bo pozwoliło to wypracować jeszcze lepsze pomysły. Również pomiędzy zarządem a członkami dochodziło do dyskusji,  ale po nawet najgorętszych dyskusjach potrafiliśmy następnego dnia spotkać się i wspólnie ćwiczyć bo wiemy, że wszystkim nam zależy na jednym, czyli na rozwoju jednostki.

POLITYKA - U Arystotelesa jest rozumiana jako rodzaj sztuki rządzenia państwem, której celem jest dobro wspólne. (wikipedia). Mimo iż słowo polityka jest spaczona przez to co się dzieje na naszej scenie politycznej, to tak jak napisał mario funkcjonuje ona w myśl Arystotelesa wszędzie. Zarówno w rodzinach, domach, zakładach pracy jak i dobrowolnych stowarzyszeniach. Żeby dobrze rządzić muszą być różne frakcje, które będą się spierały i wypracowywały najlepszą drogę do osiągnięcia wspólnego dobra. Niestety często dla dobra wspólnego trzeba stosować metody z wielkiej polityki. Budować koalicję, przeciągać ludzi by zapewnić sobie większość. Tylko nie można robić tego dla samej sztuki toczenia sporów politycznych, ale pamiętać o efekcie końcowym, którym ma być wspólne dobro, często różnie postrzegane.
A zarząd to przepraszam, jakaś władza absolutna? Jeżeli ktoś daje dupy na stołku, to fakt należy go zmienić, jednak w niektórych miejscowościach trzeba najpierw zmienić mentalność także większości członków, którzy wierzą że zarząd ma największą władzę i nic zrobić nie mogą, jedynie dalej na nich głosować. Spytaj się druhów, a co drugi odpowie Tobie, że władzę w OSP ma prezes, albo naczelnik.

Kolega z Pilicy nie biega po Wsi, nie robi propagandy, po prostu nie zgadza się ze stanowiskiem zarządu (bo co niektórzy w nim mają chore ambicje, nie mają racji i doprowadzają do szewskiej pasji) i ma prawo to "przekazać" na SWOJEJ STRONIE INTERNETOWEJ. Do wyjaśnienia sprawy zawiesił pracę nad nią. Jeszcze tego brakowało, aby przyznać "im" rację i potulnie poddać się tej strutej władzy - będziemy mieli dalej średniowiecze.
Mam wrażenie, że ty też masz problem z Zarządem. Zarząd nie jest władzą absolutną. Jest władzą wykonawczą, walne jest władzą ustawodawczą. To nieudolność i nieumiejętność korzystania członków OSP, ze swoich praw doprowadza właśnie do takiego fałszywego pojęcia. Jeśli członkom OSP nie podoba się Zarząd to mają prawo do zwołania NWZ członków i go odwołać. Ale musi to zrobić większość członków a nie jeden pokrzywdzony kronikarz, któremu się wydaje, że robi coś zajebistego, tylko nikt go nie docenia. Jeśli jest inaczej to niech zgodnie ze statutem zawalczy o NWZC i tam swoje racje głosi.
Jestem ciekawy czy miałeś okazję zasiąść z drugiej strony „barykady”? Zioniesz nie zawiścią już nie pierwszy raz na widok słowa ZARZĄD.
Każdy ma prawo przekazać informacje na swojej nieoficjalnej stronie internetowej OSP. Ale będąc członkiem tejże OSP i prowadząc stronę nawet nieoficjalną, a już szczególnie wbrew woli zarządu, działa się na szkodę jednostki.


Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 09, 2010, 10:19:38 »
Nie mam żadnego problemu z Zarządem, dogadujemy się doskonale, mimo iż zasiadają w nim już starsi wiekiem, dają radę - sporo robią. Nie pierwszy raz? Po prostu brzydzę się takimi sytuacjami, kiedy ktoś robi sobie z strażnicy drugą prywatę, nie ma racji i siedzi "za sterami" maszyny, która w razie czego ma ratować ludzkie zdrowie, życie oraz mienie. Tu chodzi o mentalność strażaków, w mniejszych miejscowościach nie zdają sobie sprawy ze swoich spraw, są święcie przekonani, że tak ma być, a największym Panem i Władcą jest "Prezes".
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline osppilica

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Hell Hath No Fury Like a FireFighter
    • Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 09, 2010, 10:26:57 »
Nie rozumiem w dalszym ciągu w jaki sposób dla ciebie prowadzenie nieoficjalnej strony bez zgody zarządu jest działaniem na szkodę OSP?

To może jeżeli jadę do sąsiedniej OSP robić zdjęcia do swojej galerii to też muszę się prosić zarządu. Działanie na szkodę to gdybym ich tam na tej stronie oczerniał, a jeżeli sobie prowadzę stronę oczami strażaka danej OSP to mi mogą brutalnie mówiąc wskoczyć. Masz podejście jak mój prezes, albo robisz co ja ci każę i jak ja chcę, a jak nie to się wdeptać w ziemię. Od kiedy to zarząd się ma zgadzać na to co robię prywatnie i ze swoich środków. Czyli jeżeli kupię na allegro koszulkę strażak-ochotnik :) to muszę razem z dowodem nosić zezwolenie zarządu na jej noszenie.
Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej - ZAPRASZAMY

www.sgfp.com.pl

Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 09, 2010, 10:38:46 »
Nie rozumiem w dalszym ciągu w jaki sposób dla ciebie prowadzenie nieoficjalnej strony bez zgody zarządu jest działaniem na szkodę OSP?

To może jeżeli jadę do sąsiedniej OSP robić zdjęcia do swojej galerii to też muszę się prosić zarządu. Działanie na szkodę to gdybym ich tam na tej stronie oczerniał, a jeżeli sobie prowadzę stronę oczami strażaka danej OSP to mi mogą brutalnie mówiąc wskoczyć. Masz podejście jak mój prezes, albo robisz co ja ci każę i jak ja chcę, a jak nie to się wdeptać w ziemię. Od kiedy to zarząd się ma zgadzać na to co robię prywatnie i ze swoich środków. Czyli jeżeli kupię na allegro koszulkę strażak-ochotnik :) to muszę razem z dowodem nosić zezwolenie zarządu na jej noszenie.

To może tak. Jesteś prezesem firmy XYZ, nie masz strony internetowej. Twój pracownik wpada pewnego dnia na pomysł, że za swoją prywatną kasę kupis sobie domenę xyz.pl, zrobi nieoficjalną stronę internetową firmy w której pracuje. Ale ty jako prezes mówisz, że nie masz ochoty by on prowadził nieoficjalną stronę internetową firmy, która zarządza. Ale on ci odpowiada nie znasz się pan Prezesie, strona fajna rzecz i dalej będę ją robić, bo to mój czas, moja kasa i już.

To co byś zrobił z takim pracownikiem trzymał go dalej i płacił mu pensję za to, wbrew twojej woli jako zarzadzającego prowadził nieoficjalną stronę twojej firmy, czy wręczasz mu wypowiedzenie i życzysz wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia?

Albo jeszcze jedna analogia Czy jak ktoś będzie miał troszkę wiecej kasy i kupi sobie prywatnie GBA full wypas i będzie nim wbrew woli zarzadu jeżdził nieoficjalnie do wypadków jako OSP PILICA, to zarząd też ma mu być wdzięczny?

Offline Porta

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.704
  • Zgred
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 09, 2010, 10:43:35 »
@Łukasz, nie rozumiesz dalej. Gdyby nie było zgody zarządu, strona by nie powstała. Tu chodzi o to, że przez głupotę pewnych osób, które boją się o swój stołek - tracą wszyscy druhowie OSP Pilica, większość niestety woli siedzieć cicho - bo przecież zarząd jest zarządem, nikt im nie ma prawa podskoczyć. On nie szkodzi OSP, tylko pewne osoby w zarządzie, które boją się o swój stołek. Zresztą, tu chodzi o całkiem co innego - mam nadzieję, że chłopaki z Pilicy w końcu zrobią u Siebie porządek.

Co do tematu - moim zdaniem prowadź sobie stronę dalej, gdyby był sprzeciw członków, strażaków - to co innego.
Aktualności, artykuły, społeczność: www.Remiza.pl
Sklep pożarniczy - www.remiza.com.pl/sklep

Offline osppilica

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Hell Hath No Fury Like a FireFighter
    • Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej
Odp: Problemy w OSP
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 09, 2010, 10:58:57 »
Tak jak pisałem strona powróci, mam nadzieję, że to początek porządkowania OSP, być może mi ktoś łeb jak hydrze ukróci i na tym się skończy, a może wyprostuje się w końcu w OSP. Zarząd otrzyma ode mnie informację, że jeżeli im się strona nie podoba i się nie zgadzają na jej prowadzenie niech mi to dadzą na piśmie z uzasadnieniem dlaczego. Bo nie ma takiej opcji żeby mi zabronili, czym - wyrokiem sądowym, swoją uchwałą?

Co do twojego przykładu z firmą, ciekawe który prezes zwolni pracownika bo ten prowadzi stronę nieoficjalną, chyba tylko taki który chce sobie PIP na głowę zwalić. Inna sprawa jeżeli pracownik wykorzysta bez zgody logo i nazwę firmy która jest zastrzeżona.

Przykładu z GBA nawet nie komentuję :) abstrakcja i samobój.
Śląska Galeria Fotografii Pożarniczej - ZAPRASZAMY

www.sgfp.com.pl