Autor Wątek: Strażacki bubel za 2 miliony złotych  (Przeczytany 17076 razy)

Offline Kochaś998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 21, 2010, 17:20:50 »
Witam,

Czy nowy wyrób od PS Szczęśniak zasługuje na miano "bubla" jak to określili niektórzy w komentarzach na stronie RMF FM Fakty, na której pokazał się artykuł o pękniętej "łapie" w należącej do JRG PSP nr 1 Gdańsk 301[G]49 SCRd Scania G480 ze stajni PS Szczęśniak? Czy podoba się Wam SCRd Scania G480 od PS Szczęśniak?

Moje zdanie na temat nowego samochodu pożarniczego zabudowanego przez firmę PS Szczęśniak jest na razie nijakie, ponieważ nie chcę oceniać czegoś, co zostało dopiero wypuszczone na polski rynek pożarniczy, a tym bardziej nie chcę pisać pochopnych ocen i zdań na jej temat.

Wiem jedynie to, że jeśli się przyłoży do tego odpowiednią rękę to może coś z SCRd Scania G480 od PS Szczęśniak będzie.

Zapraszam do dyskusji na temat SCRd Scania G480 od PS Szczęśniak...

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 21, 2010, 18:00:31 »
Nie, nie podoba się. Koniec.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline PabloGCBA

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 238
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 21, 2010, 21:37:35 »
Jak by w Magnumce mieli zrobić białe zderzaki i nadkola to nikt by tego nie brał :)
odwaga powinna pozostać w szufladzie! W straży trzeba myśleć a nie strugać bohatera

Offline Smok

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 21, 2010, 22:52:35 »
Nie, nie podoba się. Koniec.
Ja się tylko zastanawiam, po co komu dźwig 30 tonowy za 2 miliony zł? Czy za mało ich na mieście? Jak by ktoś wydawał prywatne pieniądze to szybko obliczyłby, że bezwarunkowo lepiej zapłacić za zadysponowanie do akcji prywatnego dźwigu nawet jeśli bardzo drogo kosztuje, bo te 2 miliony zwrócą się chyba po 300 latach (biorąc pod uwagę, że w całym pomorskim taki dźwig potrzebny był może 5 razy w ciągu ostatnich 10 lat i to do posprzątania a nigdy do ratowania bezpośrednio!). Ostatnio stowarzyszenie pomocy drogowej zapytało mnie czemu zabieramy im pracę ściągając samochody z drogi po wypadku? I właściwie jak przemyślałem temat, to tylko nasza nadgorliwość a potem sami narzekamy że wysyłają nas do wszystkiego. .. Może należy przeczytać uważnie obowiązki wynikające z Ustawy  o PSP i trzymać się tych zapisów? Wrak na drodze, jeśli jest oznakowany prawidłowo nie stanowi zagrożenia w myśl prawa, to po co się z nim męczyć?

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 21, 2010, 23:19:44 »
I widzisz @Smok jak ty mało wiesz o straży , straż nie usuwa wraków z ulic , a prowadzi działania ratownicze , a to wbrew pozorom różnica . I podam Ci 1000 powodów dlaczego taki sprzęt powinien być w straży . Tylko najwyższej jakości nie buble – takie ramie powinno podnosić do momentu aż zabezpieczenia hydrauliczne nie powiedzą dość i powinno wytrzymać 1000 powtórzeń .

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 21, 2010, 23:46:50 »
trochę przemyśleń na ten temat już zostało zamieszczonych na forum :
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,10883.msg108008.html#msg108008

Offline zlywilk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 81
    • Czerwonesamochody
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 21, 2010, 23:49:16 »
Oddalamy się od tematu ale zapytam: dlaczego te 1000 powodów jest tylko w Polsce i bodajże Grecji?

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 22, 2010, 07:58:55 »
Nie tylko w Polsce – ostatnio szukając SCKn nawet trafiłem w Niemczech na holownik na kontenerze . Niestety podczas niektórych zdarzeń konieczne jest użycie ciężkiego sprzętu . Działania te z mocy ustawy musi prowadzić straż pożarna i niekoniecznie jestem zainteresowany by być skazany w tym momencie na łaskę i niełaskę prywatnej firmy . Nie każ podawać mi argumentów , bo jak trochę pojeździłeś to można je szybko wypisać – od szybkości dojazdu , po jakość sprzętu , kwalifikacje personelu , dozory sprzętu itd. Nie mam w każdym razie zamiaru jak coś się stanie odpowiadać na pytania Prokuratora dlaczego dopuściłem taką firmę do działań nie sprawdzając wszystkiego po kolei , czego nie jestem w stanie sprawdzić i dlaczego gość nie wykonywał poleceń i mi wywrócił np. cysternę z kwasem . Przecież SCKn  , SDz , GCBA również nie musimy mieć można je wypożyczyć , zamówić np. samochody do przewozu mleka , samochody asenizacyjne mogą nam wozić wodę do pożaru – a je mamy . Pominę że holownik to przydatna rzecz dla rejonu – u nas np. wszystkie zakopania w terenie , awarie obsługuje bez problemu .


[załącznik usunięty przez administratora]

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 22, 2010, 11:17:57 »
Również nie zgadzam się z opinią, że niepotrzebnie odbieramy robotę innym służbą. Straż odholowuje uszkodzone pojazdy jedynie do najbliższego miejsca, gdzie nie powodują one zagrożenia i utrudnień w ruchu, może to być szersze pobocze czy zatoczka. A później - proszę bardzo, pole do popisu dla pomocy drogowej.
I również oczywisty jest fakt, że przy niektórych zdarzeniach nie możemy po prostu dopuścić osób trzecich (czyt. pomoc drogowa) w pobliże miejsca działań.
Fakt, sprzęt kosztuje kupę kasy, ale raczej trudno byłoby te pieniądze przeznaczyć na inny cel - zazwyczaj kasa na SCRd pochodzi z UE i różnych funduszy związanych z poprawą bezpieczeństwa na drodze. Tak więc Straż Pożarna raczej własnych pieniędzy na to nie daje.
Poza tym ilość takich samochodów nie jest zatrważająca, i jeśli zlokalizowane są one w dużych miastach, tak jak w początkowym założeniu - przy wojewódzkich bazach sprzętu specjalistycznego, koszta zakupu tych pojazdów chyba nie są tak ogromne, chociażby w zestawieniu z innymi typami pojazdów w kraju.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 26, 2010, 17:30:57 »
I ostrzec kolegów gdzieś w Polsce, bo niemal identyczny pojazd (ta sama zabudowa, w tej samej firmie) trafił najprawdopodobniej do którejś z komend w naszym kraju.

taki sam egzemplarz za kilka dni trafi do mojej komendy... - nie można jednak z góry zakładać, że będzie takim samym "bublem".

A tak dodając swój "kamyczek do ogródka" producenta - sprzedając sprzęt za ponad DWIE DUŻE BAŃKI wypadałoby chyba poddać taki spaw (mogący zaważyć na ludzkim życiu) czemuś takiemu jak kontrola jakości (ciągłości) spawu...
 


Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #35 dnia: Wrzesień 26, 2010, 17:51:55 »
W związku z zaistniałą sytuacją padło zapytanie:

Cytuj
Sebastian
Witam,
Troche to dziwna informacja:

''Na miejsce zadysponowano zastęp z JRG5, który zabezpieczył miejsce wypadku, w którym nikt nie odniósł obrażeń. Na miejsce dotarła również samochód ratownictwa technicznego "Bronto", którego zadaniem było wydobycie pojazdu na jezdnie.''

Czy zadaniem pojazdów i personelu straży pożarnej jest wyciąganie samochodów z rowu? Kto ponosi koszty takich akcji?
Czy można przez to rozumieć, że numer 998 jest nowym numerem darmowej pomocy drogowej?

Pozdrawiam


Cytuj
Witam raz jeszcze,

Jak narazie oczekuje na odpowiedź na poprzednio postawione pytania, a tu pojawia się kolejna ciekawa informacja.

''Gdańsk: Strażacki bubel za 2 miliony złotych''
I tu Pan Tadeusz Konkol rzecznik KWPSP w Gańsku w wywiadzie stwierdza, że nowy holownik (już na dodatek popsuty) będzie służył straży pożarnej w akcjach ratowniczo-gaśniczych takich jak np. odholowanie uszkodzonego pojazdu.
Więc, raz jeszcze pytam kto będzie za takie holowanie ponosił koszty? Czy w Gdańsku nie ma firmy Pomocy Drogowej, która może coś takiego robić? Czy nie lepiej przeznaczyć środków personalnych i pieniężnych na ratowanie życia, a nie zabawe w pomoc drogową?

Pozdrawiam i oczekuję na odpowiedź.

Sebastian

Cytuj
W dniu dzisiejszym RMF FM 'Gdańsk: Strażacki bubel za 2 mln zł '' i obejrzeniu wywiadu z rzecznikiem PSP w Gdańsku postanowiłem raz jeszcze przesłać zapytanie. Domyślam się, że nie otrzymam żadnej odpowiedzi dlatego postanowiłem przesłać moje zapytania do Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.
Rozumiem oczywiście i liczę się z tym, iż też mogę nie otrzymać odpowiedź z strony KG ale mam nadzieje, że może moje zapytania będą miały jakiś odzew z strony Pana Komendanta Głównego i Komendy Głównej Straży Pożarnej.
W związku z tym proszę o zapoznanie się z materiałem zawartym na stronie KM PSP w Gdańsku i wywiadem z dnia dzisiejszego udzielonego w radiu RMF FM:

http://www.kmpsp.gda.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=229:vw-na-torowisku&catid=66:akcje-z-udziaem-jrg-5&Itemid=108

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-gdansk-strazacki-bubel-za-2-mln-zl,nId,298435

Z poważaniem,
Sebastian Symonowicz   

Odpowiedź:

Cytuj
Szanowny Panie,
w związku z Pana pytaniami, tj:

 1/ Czy zadaniem pojazdów i personelu straży pożarnej jest wyciąganie samochodów z rowu? Kto ponosi koszty takich akcji?
2/ Czy można przez to rozumieć, że numer 998 jest nowym numerem darmowej pomocy drogowej?
informuję:
ad 1/ Głównym zadaniem PSP jest likwidacja zagrożeń dla życia, zdrowia środowiska i mienia realizowana w trybie pilnym – czyli działania ratownicze. W celu realizacji tego zadania PSP jest wyposażona w środki transportu i sprzęt, a  strażacy – ratownicy krajowego systemu ratowniczo – gaśniczego są szkoleni zarówno w zakresie taktyki ratowniczej, jak i stosowania i wykorzystania pojazdów i sprzętu ratowniczego. Kierujący działaniami ratowniczymi najczęściej strażak PSP posiada pełną autonomię w zakresie identyfikacji zagrożeń i przyjęcia adekwatnej taktyki ratowniczej. Do jego zadań należy, między innymi, zorganizowanie akcji ratowniczej poprzez: identyfikację zagrożeń, wyznaczenie strefy zagrożenia, a następnie: dotarcie do osób poszkodowanych z ewentualnym wykonaniem do nich dostępu, udzielenie kwalifikowanej pierwszej pomocy, a następnie, według wskazań – ewakuacja lub transport/wydobycie poszkodowanych. Ponadto, prócz tych  priorytetowych działań, stosuje się, w zależności od zagrożenia: techniczne, gaśnicze, chemiczne techniki, środki i metody ratownicze służace ratowaniu środowiska i mienia. W zdarzeniach w ruchu drogowym oraz na szlakach kolejowych zachodzi niejednokrotnie, dla skutecznej realizacji przyjętych założeń taktycznych, konieczność wykorzystania ciężkiego sprzętu – podobnego do sprzętu będącego w dyspozycji pomocy drogowej. Z uwagi na konieczność zapewnienia stałej dyspozycyjności takiego sprzętu, w tym na wypadek katastrof i klęsk żywiołowych, czyli sytuacji, kiedy może wystapić dysproporcja między możliwościami posiadanego sprzętu a zapotrzebowaniem  związanym z wielkością zdarzenia lub rodzajem zagrożenia, a często z koniecznością powadzenia działań ratowniczych w warunkach odstąpienia od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne, jednostki ratowniczo-gaśnicze muszą posiadać w swoich zasobach tego rodzaju sprzęt. W wielu zdarzeniach PSP nie przewiduje udziału pomocy drogowej w działaniach ratowniczych, gdyż siły PSP powinny samodzielnie, w ramach procesu likwidacji zagrożeń, przemieszczać niesprawne pojazdy poza strefę zagrożenia. Nadmienić należy również, że w myśl definicji opartej na art 2 pkt 3-4 z ustawy o ochronie ppoz tj. " miejscowego zagrożenia" i "ksrg", PSP musi podjąc interwencję, jeśli w odczuciu alarmującego obywatela istnieje realne zagrożenie dla życia, zdrowia, środowiska lub mienia.

Ad. 2/.  W świetle pragmatyki państwowej formacji ratowniczej o zasięgu powszechnym, jaką jest PSP, nie można potwierdzić tezy, jakoby numer telefoniczny 998 był numerem darmowej pomocy drogowej.

Pragnę wyrazić wdzięczność za zainteresowanie tematyką ratownictwa na drogach i prosze o ewentualne przekazanie, w razie wątpliwości, pytań i uwag na adres sekretariat_ckr@kgpsp.gov.pl

Dariusz Marczyński

Dyrektor KCKR i OL




Offline Raddemenes

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 760
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 26, 2010, 19:04:19 »
...
Kolejny bubel w bublu to podpory żurawia. Transportowane w pozycji odwróconej w pionie o 180 stopni w stosunku do pozycji podparcia przy pracy żurawiem. Szczęściem będzie, jeśli przy rozkładaniu takiej podpory nikomu nie urwie ona nogi, bo zapewne ciężar i bezwładność swoje zrobią. Podobne podpory mamy na starym SCRT - masakra przy sprawianiu.

No właśnie nie kolego...
Dzisiejsze żurawie i ich istotne elementy - w tym belka i nogi podporowe róóóóóżnią się dziesiątkami rozwiązań od tych które są znane w strażackich SCRd które są na podziałach od wielu, wielu lat.

W tym przypadku jak widzę ze zdjęcia podpory opuszczane są automatycznie bez fizycznego udziału operatora (poza zwolnieniem blokady). Odbywać się to może za pomocą mechanizmu obrotowego, gdzie w trakcie rozsuwu belki nóg podporowych, podpory automatycznie są obracane. W trakcie składania działa to w drugą stronę.

Kolejnym sposobem może być opuszczanie nóg podporowych za pomocą siłownika hydraulicznego - tego typu rozwiązania stosuje się przy największych żurawiach gdzie każda z nóg waży co najmniej 300kg.

W tym przypadku jak widzę do czynienia mamy z żurawiem HIAB - jednym z najlepszych na rynku.
Jeśli chodzi o motyla holowniczego (jak to ktoś nazwał "łapę") to na moje oko nie jest to produkt firmy Omars.

"Optymista sądzi, że świat stoi przed nim otworem...
Pesymista wie co to za otwór..."

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #37 dnia: Wrzesień 26, 2010, 19:33:43 »
Raddemenes, oczywiście, że wszelkie siłowniki itp. można instalować. Pytanie - czy takowe znajdują sie w naszym rodzimym sprzęcie. Przykład: stelaże na aparaty ODO montowane w skrytkach naszych samochodów. Stelaż po pociągnięciu wyjeżdża ze skrytki, ale w większości przypadków wyhamowanie takiego stelaża z aparatem polega na zatrzymaniu go siłą jaką w ręce ma osoba wyciągająca aparat ;)
Dla porównania Niemcy w swoim sprzęcie stosują właśnie siłowniki i wystarczy takowy stelaż leciutko pociągnąć by następnie on samodzielnie obrócił się o 180 stopni!!! powoli i samoczynnie zatrzymał.
Podobnie rzecz się ma z podporami. Wszystko idzie wykonać - pytanie czy MY to mamy?

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Raddemenes

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 760
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #38 dnia: Wrzesień 26, 2010, 20:12:20 »
Podobnie rzecz się ma z podporami. Wszystko idzie wykonać - pytanie czy MY to mamy?

Hahaha...
Tego już nie wiem czy macie :)
Chodzi o to abyście wszyscy mieli właśnie... przynajmniej na tym sprzęcie który jako nowy dostarczany jest aktualnie.

Co do sprzętu załadunkowego jakim są żurawie podlegające conajmniej dyrektywie maszynowej, i konstruowaniu zgodnie ze sztuką i od lat to mogę być pewien tych akurat nóg podporowych że nie są obracane ręcznie.
Odrobinkę znam się na ciężarówkach nie tylko tych ratowniczych ale i na sprzęcie załadunkowym również troszkę  :fiuu:

Ręcznie obracane nogi podporowe stosowane były (może jeszcze i są ale już rzadko) lata temu i to przy lekkich żurawikach lub tam gdzie właściciel kupując cięższy sprzęt oszczędzał pieniążki nie oszczędzając kręgosłupów swoich operatorów.

Wyjaśnię jeszcze czemu służą owe obracane nogi...
Mianowicie - w zależności od wielu czynników podczas projektowania całego pojazdu bieże się pod uwagę również i ten element.
To nie jest "widzimisie" tego kto kompletował ten akurat pojazd.
I tak aby nogi podporowe były obracane do góry podczas transportu a nie stale skierowane w dół, wpływa na to mogą mieć:
- układ jezdny podwozia,
- przeznaczenie pojazdu,
- specyfika pracy żurawia oraz jego montaż (czy będzie sie znajdował za kabiną czy na tylnym zwisie),
- tonometraż żurawia i jego wysięg ściśle określony będzie z długością rozsuwu belki nóg podporowych aby żuraw nie przewrócił auta podczas pracy i miał tzw. stateczność,
- elementy podwozia które trudno przesunąć podczas zabudowy (np. zbiorniki paliwa czy adblue, dodatkowe chłodnice, zbiorniki powietrza, akumulatory, układy wydechowe, etc.) lub nie można przesunąć wcale (np. katalizatory i wtryski adblue, rozbudowane PTO wraz z pompami hydraulicznymi od np. silnika, skrzyni, etc.)
- wiele, wiele innych dodatkowo jeszcze....

W tym przypadku - metodą organoleptyczną - osoby które mają ciut pojęcia o konstrukcji pojazdu specjalnego od razu zauważą iż myślą zastosowania nóg obrotowych jest:
- ponad standardowe i wysokie zabudowanie żurawia na najwyższym podwoziu uterenowionym jakim jest napęd 8x8 - bo aby nogi mogły się oprzeć o grunt przy tej wysokości montażu muszą być one naprawdę długie,
- nie ograniczanie zdolności terenowych pojazdu 8x8, bo jak uzasadnić dobrą trakcję kiedy za pierwszą osią były by stałe i długie nogi podporowe co przy zjeździe z asfaltu działało by jak pług w ziemi?

Mam nadzieję że znów się rozpisując acz dość powściągliwie - subtelnie i w miarę przejrzyście wyjaśniłem o co chodzi z tymi nogami obrotowymi przy żurawiach i że nie jest to tylko "dla bajeru" :)

"Optymista sądzi, że świat stoi przed nim otworem...
Pesymista wie co to za otwór..."

Offline Raddemenes

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 760
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #39 dnia: Wrzesień 28, 2010, 12:21:58 »
Czy podoba się Wam SCRd Scania G480 od PS Szczęśniak?

Zapraszam do dyskusji na temat SCRd Scania G480 od PS Szczęśniak...

Zaraz, zaraz....
A to jednak ma sie podobać czy być funkcjonalne?

Owszem zdarzyła się awaria jednego z elementów sprzętu, ale jest reakcja producenta... Więc nie rozumiem?

A z innej beczki....
Komponenty (poza "motylem holowniczym") są jednak z najwyższej półki...

Podwozie Scanii, konstrukcyjnie najtrwalsze z dostępnych na rynku, o doskonałych parametrach konstrukcyjnych, układ napędowy 8x8 (wszystkie osie pędne), silnik odpowiednio dobrany, kabina przestronna jak na 3 załogantów, podwozie technologicznie najciekawiej dobrane pod tego typu samochód specjalny.
Żuraw HIAB - zgodny z zaleceniami KG PSP i CNBOP - np. jako jedyny posiada krzyżowe sterowanie z obu stron żurawia, bez przeróbek.
Dobry serwis, dostęp do części... żurawisko jak sie patrzy...

"Motyl" - niestety nie markowy typu Omars ale konstrukcja znana jest wam w polskiej PSP :) I do tego tańszy...
Że zdarzył się incydent? Owszem - tak sie czasem dzieje... Bo może przeciążony, bo może nie umiejętne użycie, bo warunki terenowe, bo, bo, bo.... Możemy gdybać jak do dziś w Smoleńsku...
Producent na pewno zbada i wyciągnie wnioski - sam spaw w miejscu rozwarcia? Do zbadania.

ps. Zawsze marzyłem o różowym szpadlu z kokardką do mojego ogródka - niestety Mój ulubiony Fiskars maluje swoje wyroby tylko w tonacji czarno-żółtej...
No cóż - to mi sie nie podoba, ale produkt swe zalety ma :)

"Optymista sądzi, że świat stoi przed nim otworem...
Pesymista wie co to za otwór..."

Offline b07

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 454
  • Everyone goes home
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #40 dnia: Wrzesień 28, 2010, 17:35:27 »
Nigdy nie da się wszystkim dogodzić. Na temat dwóch identycznych samochodów, z jednej dostawy, za to w dwóch różnych JRG usłyszałem takie opinie:   

1) 'Zupełnie niepraktyczny'
2) 'Najbardziej praktyczny jaki kiedykolwiek mieliśmy'  :gwiazdki:

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #41 dnia: Wrzesień 28, 2010, 19:39:11 »
Jeśli ta przestronna 3-osobowa kabina jest tak samo przestronna jak w tym przypadku http://galeria998.cal24.pl/details.php?image_id=1013 to niestety ktoś ma wypaczone zdanie o przestronności, szczególnie w aspekcie użytkowania samochodu w straży pożarnej.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #42 dnia: Wrzesień 28, 2010, 19:59:12 »
koledzy, już jutro u mnie na placu będzie stał mega-city-bubel (żarcik) na SCANII.
Właśnie dokładnie taki sam!
Właśnie dwie godziny temu wyjechało trzech kierowców do Wawrzaszka po odbiór wozu.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #43 dnia: Wrzesień 28, 2010, 20:41:55 »
Hmmmmmm @mario na ile się znam na tych „bublach” to opisywany jest od Szczęśniaka  :tuba:

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #44 dnia: Wrzesień 28, 2010, 20:48:11 »
tak, rzeczywiście masz rację - od Szcześniaka - pokręciło mi się bo od Wawrzaszka za kilka dni z kolei też dostajemy SCRT ...
chyba na VOLVO...

zmyliłeś mnie @Miko - dobrze pisałem że od Wawrzaszka....
« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2010, 15:16:36 wysłana przez mario »

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 28, 2010, 20:50:23 »
To huczna impreza się szykuje KP  -_-

Offline zlywilk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 81
    • Czerwonesamochody
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 29, 2010, 00:42:14 »
Jak od ISS i w ramach "Bezpiecznego Południa" to Scania. JRG Dąbrowa Górnicza odbiera taki od dwóch tygodni. I odebrać nie może. Ciekawe czy Wy łykniecie samochód bez cienia pretensji.  :fiuu:

Offline Raddemenes

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 760
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #47 dnia: Wrzesień 29, 2010, 07:29:25 »
Jeśli ta przestronna 3-osobowa kabina jest tak samo przestronna jak w tym przypadku http://galeria998.cal24.pl/details.php?image_id=1013 to niestety ktoś ma wypaczone zdanie o przestronności, szczególnie w aspekcie użytkowania samochodu w straży pożarnej.

To zupełnie dwie różne kabiny w tym przypadku seria P (najmniejsza) w omawianym seria G. Jakieś 24 cm wysokości różnicy :)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 29, 2010, 07:46:56 wysłana przez Raddemenes »

"Optymista sądzi, że świat stoi przed nim otworem...
Pesymista wie co to za otwór..."

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #48 dnia: Wrzesień 29, 2010, 07:40:24 »
Jak od ISS i w ramach "Bezpiecznego Południa" to Scania. JRG Dąbrowa Górnicza odbiera taki od dwóch tygodni. I odebrać nie może. Ciekawe czy Wy łykniecie samochód bez cienia pretensji.  :fiuu:
pojechały po niego takie debeściaki, że nie chcę być w skórze "fabryki"
to może potrwać dłużej niż 2 tygodnie...

Offline darek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 319
Odp: Strażacki bubel za 2 miliony złotych
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 29, 2010, 08:51:15 »
Głodem ich wezmą... ^_^