i wlasnie szacun dla Niego, jak dla mnie jest wzorem, a ze mial wypadek... coz, taka praca, a w innej tez kazdemu sie moze zdarzyc. a dla tych co krytykuja, pewnie z zawisci i awanse to powiem ze niejeden jest pseudostrazak i pozer nawet przy trawie czy pustostanie lata jak kot z pecherzemi nie wie co ma robic