Cyt. "Kolego czemu nie chcesz iść na P/MSK? ciepło zimą, klima latem, z mięciutkimi fotelami, internetem całą dobę tylko dla siebie, z darmowym służbowym telefonem gdzie jedyne zajęcie to zabawa telefonami, radiostacją i mapkami a na dodatek super dodatki służbowe, eksta grupy, awanse, szkoły itp."
1. ciepło zimą
2. klima latem
3. mięciutkie fotele
4. internet całą dobę tylko dla siebie
5. darmowy służbowy telefon
6. zabawa telefonami
7. zabawa radiostacją
8. zabawa mapkami
9. super dodatki służbowe
10. extra grupy
11. extra awanse
12. extra szkoły
Po pierwsze OLIWER zawsze trzeba zastanowić się nad zdaniem oznajmującym: KTOŚ TAM MUSI SIEDZIEĆ!!! Na pytanie: Kto? A to Ci odpowiem cytując Twoje dobrowolne wyliczanki dobrodziejstw M/PSK:
Ad.1. „Ciepło zimą” – fakt jest ciepło, gnatów nie poskręca, pomijając ciągłe kontakty KWPSP (robisz za centralkę), odbierasz faksy (które niezwłocznie muszą być przekazane do 01) prowadzisz nasłuch na co najmniej 4 kanałach (jak sobie scanning ustawisz masz więcej – całkiem czasem potrzebnych) i ogólnie jest ciepło kiedy o 1:00 przez radio województwo chce „skręcić wora” JRG i M/PSK razem.
Ad.2. „Klima latem” – ja osobiście (bo nie wiem ile metrów macie do M/PSK) nawet zapraszam chłopaków na słodzenie się. Akcja owszem! Trudna. Zwłaszcza dla warunków psychofizycznych! Nigdy nie odmawiałem skorzystania z tego, co NAM WSZYSTKIM się należy.
Ad.3. „Mięciutkie fotele” – tu pojawia się problem. Akurat wolałbym chodzić sobie po placu JRG, ugotować chłopakom obiad (pomagają), zrobić coś na zlecenie 01, potem posiedzieć sobie w garażu… Niżeli siedzieć 24 na d…. w fotelu, którego mi zazdrościsz OLIWER. Zwykle idę spać ok. 2.00 budzę się ok. 3.00, potem ok. 4.00, potem ok. 5.00, a Ty od ok. 15.30 (zależnie od dowódcy) szlajasz się po JRG, potem jak „dusz zapragnie” walisz się tam gdzie trzeba i – co najbardziej boli – czekasz k… na „światła i dzwonki, które JA Ci włączę.
Przepraszam wszystkich za to, ale naprawdę nie walczę o głupoty! Miejmy trochę szacunku do siebie. Choćby w pisaniu! Ludzie! Czytając to, co mówi oliwier, można dojść do wniosku, że faktycznie nie ma szans na porozumienie między (co zawsze powtarzałem): M/PSK, PB i Komendą!
Ad.4. „Internet całą dobę tylko dla siebie” – między innymi służy on po to, aby SWD-ST (o czym pewnie „zielonego pojęcia” nie masz oliwer) mógł się komunikować z WSKR-ami, a oni do KG, i dalej do KCKR. Pewnie pojęcia (również nie masz), że gasząc głupi pożar gdziekolwiek, po 2-3 minutach od dojazdu wie o tym Warszawa i, jeżeli jest to „interesujące zjawisko” to nawet KGPSP?! (czytaj. nadbryg. Leśniakiewicz i st.bryg. Frątczak) Ale gdzie tyle wyobraźni!!! Poza tym, „głupi dyżurni” nie siedzą w stronach „nie za bardzo”. Szukają map! Ot choćby tam (wymienię kilka adresów):
-
http://mapa.targeo.pl-
http://mapa.szukacz.pl/-
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/(te mi polecili koledzy z WSKR)
Wracając. Szukając map (!zgrozo)… poświęcając swój czas na „głupie analizowanie”!!!? Bo tak naprawdę nikt w Polsce nie ma konkretnych map dla nas! Dla PSP! Nawet mówiłem o geolokalizacji! To jest po prostu noworodek! Po co tyle pism i faksoof(!) z KGPSP, jak nie da się tak naprawdę ustalić „gdzie znajduje się człowiek? Zagrożony! Być może już martwy, ale TEN, który wydał ostatni sygnał?!! Ponoć dzięki GPS można ustalić położenie nadajnika do 5m! Zgroza?! Na wafla nam d... trują?!... Obierając cuda? TO PO PROSTU - NIE DZIAŁA!!!
Ad.5. „Darmowy służbowy telefon” – mam takowy na stanie, nie korzystam. A mógłbym! I tak mam do żony 2000 minut. Po co mi więcej? Koledzy z PSP zawsze SAMI dzwonią Ten nie jest rejestrowany. Podpowiem. Zawsze na PSK jest „jedyny telefon”, który nie podlega rejestracji. Taki jest.
Ad.6 „Zabawa telefonami”- Szczerze?! Nie radziłbym. Większość KW/KM/KPPSP ma zamontowany rejestrator rozmów. No i ponoć po to, aby nas chronić – strażaków PSP zatrudnionych na M/PSK.
Ad.7. „Zabawa radiostacją” – tego w ogóle bym nie polecał. Uświadomię Pana, Panie OLIWER – nasłuch na pewnych częstotliwościach jest nielegalny, potem okazuje się, że pracując w PSP – na samym – PSK słyszysz ludzi, którzy pojęcia nie mają jak samemu Tobie trzepią fale. Więc… (jak to mówił mój dobry kolega z Wizny), „ale o CZEM mowa?!”. Trzeba przesłuchać to przez kilka godzin i wyluzować. Nic fajnego na tych falach nie dzieje się. Ponoć wykorzystują „jonosferę”. A to że od czasu do czasu wstrzelą się w „tą” częstotliwość”? A co mnie to obchodzi? Najwyżej posłucham.
Ad.8. „Zabawa mapkami” – A tak bawię się! Niestety tutaj odniosę się do Ad.4. gdzie podałem adresy internetowe.
Ad.9. „Super dodatki służbowe” – przychodząc do służby miałem 20pln. Teraz mam 280pln. A słyszałem jakie mają inni! Więc chcę więcej! Nie chciałbym słyszeć, że: „u nas strażak ma 100zł”, lub „u nas aspirant obejmujący stanowisku Dyżurnego Operacyjnego Miasta/Powiatu” ma 400zł. Macie więcej i teraz – choćby nić nie wiadomo – „macie tak samo”. To może nowy temat? Ile macie dodatków służbowych, gdzie?, w jakich komendach, i z czym to się je?!
Ad.10. „Extra grupy” – domniemam, że chodzi o grupy, które można dać w stanowiskach. Ja będę mówił o sobie. Stopień: podoficer, po 7 latach służby, 4 grupa. Na SK o 4 lat. Zarobki. 1984,76pln. Pasuje?! Fajnie?!
Ad.11. „Extra awanse” – no to też fajnie. Zdałem do SAPSP Kraków. Jakoś tych awansów nie widzę;) Szkoda. Doceniamy! Chyba: „jeno samych siebie, jak garba znajdziemy”;)
Ad.12. „Extra szkoły” – wielce nie będę polemizował. Ekstra szkół nie ma. Dla strażaków Ośrodki Szkolenia przy każdej KWPSP (proponuję zajrzeć do biuletynu kontaktów PSP (na wyraźne życzenie Panu wszystko udostępnią!). Szkoły Podoficerskie – jedyna chyba Bydgoszcz. Dla aspirantów:
-
http://www.sapsp.pl-
http://sapsp.edu.pl/P.S. OLIWER mi podskoczył, szacunek dla Liberty, a przede wszystkim dla Hydranta.
"Jak zwykle, zakończyłem temat". 15.09.2010r. 15:40