Nie przyznawać się do niczego! Albo chcesz być strażakiem, albo NIE. Nie sądzę, że komisja lekarska uchroni przed nagłymi wypadkami, ewentualną śmiercią. Najlepsi lekarze nie potrafią stwierdzić czy komuś serce wysiądzie czy nie, czego najlepszym przykładem są śmierci piłkarzy na boisku np. Antonio Puerta, czy z polskiego podwórka Kamili Skolimowskiej,a profesjonalni sportowcy to przecież ponadprzeciętnie zdrowi ludzie.