Nie od wczoraj wiadomo, ze fabrycznie nowych proszkowców, a tym bardziej sniegowców praktycznie się nie kupuje - nawet orlenowskie maja instalacje przełożone ze starszych wozów. Jedynym wyjątkiem w ostatnich latach jest Lotos-Straż, który sprawił sobie bolszego Manika od Zieglera. Jeśli w jednostkach coś stoi, to albo ma 20+ lat i jest reliktem "minionej epoki", albo nie jeździ samodzielnie (przyczepa, kontener, agregat).
W całym moim województwie aktualnie w PSP służy jeden o którym mi wiadomo, stoi w garażu za JRG razem z cala masa innych zabytków (APL itd.) i prawie nie wyjeżdża. Jeżeli w pozastalowskiej budzie w Zielonej Gorze ani w Stilonie w Gorzowie Wlkp. nic nie stoi, to więcej ich po prostu nie ma. A np. w dawnym wielkim ośrodku przemysłowym, jakim był Lublin, po proszkowcach nie ma śladu, są dwa AP-50 na SLRt... A w Łodzi w latach 80-tych na każde zawołanie było podobno 9000 kg proszku w instalacjach na samochodach, obecnie (Scania z JRG-10 i MAN z JRG-7), jest go 1750. Malo się tego ostało.