szybki awans za powódź

[kiligoznales]

dokładnie nie wszyscy dostali

[emmil]

a gdzie wyplacali jakas kase za powodz??

[bua_2]

Podobno w Dąbrowie Tarnowskiej już wypłacili. W Krakowie cisza.

[Łowca_ognia]

Panowie, kurs przez 3 tygodnie zapierniczał jak czarne murzyny, pilnowany i poganiany przez instruktorów.

Ci co byli wiedzą jak przejeba.. było.

Sandomierz, na cofce Radomki, Kamiennej x2, Pierwsza fala Świniary, Dąbrzyków, Druga fala Świniary i Dąbrzyków pod Płockiem , Warszawa, Maciejowice itp..

I teraz na jednostkach dowiadujesz się że ktoś za jeden dzień zgrupowania ma dostać: medal, kase, i awans to Cię kurwa bierze  że Cię pominęli!!!
Byli tacy co  żadnego worka w łapach nie mieli a tylko wilka złapali  od siedzenia albo problemy mieli potem wątrobowe.
Do odznaczeń zawsze ida ci z góry pierwsi i ich szoferzy..

Nam nie chodzi o zaszczyty tylko o SZACUNEK i docenienie naszego poświęcenia to dzięki nam mają te medale i wysokie Awanse.

Szacun dla druhów z OSP!

[piowo2008]

Do kolegi Łowca_ognia: Nie możesz popadać w skrajności. Przypomnij sobie ślubowanie... Równie dobrze wszyscy mogli działać w czasie powodzi za free i nikt by nie płakał. Taka specyfika służby.  A że zwierzchnicy obiecali nagrody i awanse to tylko ich dobra wola ( albo kiełbasa przedwyborcza) co do sprawiedliwego rozdziału to wszystko w rękach komendantów miejskich, powiatowych, a następnie wojewódzkich. Kursantom naprawdę nie fartnęło. Rozumiem, że niesprawiedliwość boli. Ale co ci nie zabije....

[JanKowalski]

 :tuba:KOLEGO oczywiście ty nic nie wiesz że pod przymusem kurs musiał robić na powodzi co ludzie z jednostek przyjeżdzali na dzień lub dwa na ochotnika i podmianka a nas nikt nie podmieniał i tyraliśmy cały czas przez 3 tygodnie.

[Kaszub]

Łowca _ognia. Byłem w Sandomierzu i widziałem jak kursy "zapierniczały" nie wiem czy tam akurat byłeś ale widziałem jak kursanci korzystali z olejków do opalania na wale a reszta strażaków łącznie z wojskiem oraz pracownikami huty zasuwali z workami.

pozdrawiam.

 

[rafal.bula]

Nie wiem kolego jak długo byłeś i jak pracowaleś i ani trochę mnie to nie interesuje, ale pisanie

nie wiem czy tam akurat byłeś ale widziałem jak kursanci korzystali z olejków do opalania na wale a reszta strażaków łącznie z wojskiem oraz pracownikami huty zasuwali z workami.

to już jest ułomność intelektualna i calkowity brak wyobraźni. Zastanów się trochę czy po n-tym upalnym dniu przy powodzi wolisz okładać oparzenia hydrożelem czy jak każdy myślący człowiek należycie się zabezpieczyć.
Cytując ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 16 września 2008 r.
w sprawie szczegółowych warunków bezpieczeństwa i higieny służby strażaków Państwowej Straży Pożarnej(Dz. U. z dnia 10 października 2008 r.)
§ 3. 1. Kierujący akcją ratowniczą oraz prowadzący ćwiczenia lub szkolenie:
  1)   wyznacza stanowiska pracy i organizuje przebieg ćwiczeń lub szkoleń zgodnie z przepisami i zasadami bezpieczeństwa i higieny służby;
  2)   zapewnia stosowanie środków ochrony indywidualnej;
  3)   uwzględnia zabezpieczenie strażaków przed czynnikami niebezpiecznymi, szkodliwymi i uciążliwymi;
To że ktoś pomyślał o warunkach BHP i komforcie pracy strażaków jest dla Ciebie oznaką nieróbstwa? Może jeszcze nie powinno się pić wody w czasie działań bo przecież to też strata czasu? Normalnie żal takie rzeczy czytać...

[robard]

Zgodzę się z kolegą  rafal.bula, używanie olejków do opalania o niczym nie świadczy.
Potwierdzę również, że faktycznie kursami orano jak się dało i jestem zdania, że powinno to zostać docenione, ale...szanowni koledzy kursanci (byli kursanci), jak mniemam, to służby macie tyle co stringi nogawek, więc się tak nie ekscytujcie jeszcze przyjdzie i na was kolej do awansu, poza tym zgodzę się również z twierdzeniem któregoś z wcześniejszych piszących, że na kurs zostaliście wysłani jakby w ramach wyróżnienia. Ja pamiętam czasy, kiedy na kurs podoficerski wysyłano strażaków z 10 lub 15 letnim nawet stażem, a teraz chcecie po kilku miesiącach zrobić kurs, a najlepiej jeszcze przed ukończenim stażu aspirantkę?!
Pozdrawiam wszystkich, którzy workowali przy hucie:))

[Kaszub]

Rafal.bula - przepraszam że źle sprecyzowałem swoją wypowiedź, wcale nie rozchodziło mi się o zabezpieczaniu przed słońcem. Po porstu widziałem jak kursanci zamiast układać worki, to leżeli i opalali się, a sporo czasu mineło zanim ruszyli sie do pracy.

[zoddali]

Tak mi się nasuwa jeden cytat:

NAPRACOWAŁEŚ SIĘ PRZY POWODZI, TYRAŁEŚ TRZY TYGODNIE POZA DOMEM - "No to dziękujemy i już. Na coś liczyłeś? Jakiś stanowisk żądać chciałeś? A kysz, siło nieczysta, pożądliwa i lubieżna! Niczego nie dostaniesz, żeby cię następnym razem nie kusiło! Nic nie robiłeś? No to masz awans! Żebyś następnym razem też nic nie robił…" Żródło:  http://migalski.blog.onet.pl/

I mam wrazenie, że u nas jest tak samo...

[naps]

Zgodzę się z kolegą  rafal.bula, używanie olejków do opalania o niczym nie świadczy.
Potwierdzę również, że faktycznie kursami orano jak się dało i jestem zdania, że powinno to zostać docenione, ale...szanowni koledzy kursanci (byli kursanci), jak mniemam, to służby macie tyle co stringi nogawek, więc się tak nie ekscytujcie jeszcze przyjdzie i na was kolej do awansu, poza tym zgodzę się również z twierdzeniem któregoś z wcześniejszych piszących, że na kurs zostaliście wysłani jakby w ramach wyróżnienia. Ja pamiętam czasy, kiedy na kurs podoficerski wysyłano strażaków z 10 lub 15 letnim nawet stażem, a teraz chcecie po kilku miesiącach zrobić kurs, a najlepiej jeszcze przed ukończenim stażu aspirantkę?!
Pozdrawiam wszystkich, którzy workowali przy hucie:))

Sorry koles ale to czy ja mam 4 czy 5 lat stażu to nie znaczy ze nie moge isc na aspirantke. I wcale nie szukałbym tutaj problemu po stronie mlodych strazaków ktorzy sa po prostu ambitni nie to co jak ty to nazywasz starzy wyjadacze po 15 latach stazu ktorzy maja w dupie szkolenia doksztalcanie sie itd.

A po drugie keidys drogi kolego jakbys zapomnial szukali na sile ludzi ktorzy raczyliby pojsc na kurs podoficerski bo nikomu sie nie chcialo.

Wiec wsciskac bajer to mozesz ale sobie przed lustrem.
Ja nie ukrywam swoich ambicji i bede dozyl do tego aby sie ciagle rozwijac. A ty rogladaj sie juz lepiej za jakas robotka na emce czesc

[robn]

Czytam ten post i nie bardzo już rozumiem czego oczekują kursanci na kursach podoficerskich (lub podstawowych) w związku z ich udziałem w akcji powodziowej. Dodatkowych stopni? Specjalnego listu gratulacyjnego od premiera? Lub ministra MSWiA? Jeszcze po 1000 zeta?  Czego oczekujecie?? Prawdą jest (mówione było wcześniej) że tyraliście strasznie ale to jest zdarzenie losowe (powódź) - mieliście pecha, a że pracować trzeba było to trudno. Nikt nie powiedział że będzie lekko, można było w każdej chwili zrezygnować z kursu i przecież pójść w następnym naborze..... Nikt nikogo na siłę nie trzymał.
Więc o co chodzi?
A co mają powiedzieć strażacy jak po służbie w PSP wracali do domówi i jechali z OSP w te same miejsca na wały? A jest ich trochę w Polsce. Lub pomagali w inny sposób? Kto im podziękuje? Też dostali takie same nagrody jak wy.

Więc jeszcze raz - czego oczekujecie

[ronin]

Temat - szybki awans za powódź. Rozmowy o workowaniu, opalaniu, dziobaniu i coś tam jeszcze. A może ktoś mądry powie czy ktoś w końcu awansował a jeżeli nie to kiedy w najbliższej przyszłości będą te wymarzone  awanse za powódź oczywiście.

[biwak]

Sorry koles ale to czy ja mam 4 czy 5 lat stażu to nie znaczy ze nie moge isc na aspirantke. I wcale nie szukałbym tutaj problemu po stronie mlodych strazaków ktorzy sa po prostu ambitni nie to co jak ty to nazywasz starzy wyjadacze po 15 latach stazu ktorzy maja w dupie szkolenia doksztalcanie sie itd.

A po drugie keidys drogi kolego jakbys zapomnial szukali na sile ludzi ktorzy raczyliby pojsc na kurs podoficerski bo nikomu sie nie chcialo.

Wiec wsciskac bajer to mozesz ale sobie przed lustrem.
Ja nie ukrywam swoich ambicji i bede dozyl do tego aby sie ciagle rozwijac. A ty rogladaj sie juz lepiej za jakas robotka na emce czesc

ha ha ha
czytam i nie wierzę. Mamy teraz w PSP nowych strażaków, co za swoją NORMALNĄ służbę oczekują profitów jak za zdobycie Mont Everest-u.

Chłopie praca w PSP właśnie na tym polega, żeby stale ratować lub pomagać innym.
W 1997r. byłem na powodzi w Dębnie i Myśliborzu. Po powodzi Komendant dostał kase, d-ca JRG medal, najstarszy (wtedy) strażak wiekiem również medal, a pozostali uścisk dłoni Komendanta Wojewódzkiego pana Świstla.
Teraz wypłacili po 1000 zeta i Ty narzekasz? a może chcesz, jak wynika z Twojego postu dostać awans od razu na mł. kpt???
Dobrze ża ja jestem już na emce 
\pozdro/

[Fanatyk]

Ale nie ma nic na emce do roboty lepszego niż wtrącanie się do życia strażaków??Nie lepiej jaki browar przewrócić niż zdrowie sobie na forum tłuc?Co będzie i jest to już nie twoja sprawa,czasem trudno zrozumieć młodych ale jako emeryt niczego tu już nie zmienisz.Pozdrawiam.

[firek998]

A czy już ktoś dostał awans? Słychać już coś o tych awansach kiedy ewentualnie miałyby być?

[biwak]

A

le nie ma nic na emce do roboty lepszego niż wtrącanie się do życia strażaków??Nie lepiej jaki browar przewrócić niż zdrowie sobie na forum tłuc?Co będzie i jest to już nie twoja sprawa,czasem trudno zrozumieć młodych ale jako emeryt niczego tu już nie zmienisz.Pozdrawiam.

Witam

Fanatyk no co TY 
Browarów nie pijam
Wtrącanie się w życie strażaków mam we krwi. Jestem na emce, ale mój rozbrat ze strażą nie nastąpił. Dalej  biorę udział w akcjach jako komendant gminny 
Zagrałem głos w dyskusji, z tego względu, że trudno patrzeć na młodych strażaków ze stażem mniejszym niż dzieci mają wakacji, a już oni chcą gwiazdek, stanowisk i ustawać wszystkich po kątach.
Pal licho jak robią to w swojej jednostce, ale nasze forum czytają nie tylko strażacy i jak patrzą co się tu wypisuje to później dochodzi do niepotrzebnych nieporozumień.
Jestem pełen podziwu dla kursantów i ich udziału w powodzi, ale SAM udział ( niejednokrotnie przy ciężkiej pracy), nie może być podstawą do roszczeń o szybszy awans.
Życie uczy pokory.
Zobaczymy za lat powiedzmy dwadzieścia, jak przyjdą następni młodzi i zażądają Bóg wie czego.
\pozdro/

[kordzik]

Prawda jest taka, że nie wszyscy "tyrali" na powodzi, a najwięcej krzyczą o awanse ci co nic nie robili. Były przecież odwody trzymane tygodniami, które palcem nie kiwnęły, za to ile szarż przyjechało w tych zastępach. Nasz KW jak się dowiedział, że koledzy strażacy wybierają się na powódź po awanse, to nie dał nikomu, mimo że w innych województwach były dzisiątki awansów. I słusznie
Co do "młodych gniewnych" chcących szybko i łatwo awansować, powinniście najpierw dostać porządnie w d.... , co nieco zobaczyć na tym świecie, a potem skamlać o kolejne belki. Tak to jest jak się kociarstwo wysyła na podoficerkę.

[Mroovka]

A czy już ktoś dostał awans? Słychać już coś o tych awansach kiedy ewentualnie miałyby być?

Odświeżam pytanie - W całej Polsce jest jak w woj. pomorskim, gdzie chyba na nikogo z oficerów i aspirantów wniosków nie puszczono dalej, natomiast korpus podoficerski dalej nie jest rozpatrzony. Czyżby awanse zostały odłożone do listopada?

p.s. nie byłem na powodzi i awans mi nie grozi 

[kordzik]

W sąsiednim województwie warm.-maz. były chyba tylko 2 awanse i pare medali. 01 jest przeciwny takim awansom, tym bardziej że część pojechała tylko po to. Generalnie się z nim zgadzam, jednak powinno sie rozpatrywać każdego indywidualnie, bo być może krzywdzi się kogoś kto jednak zasłużył na jakieś wyróżnienie. Podobno w śląskim było kilakset awansów alo może to tylko plotka.

[borovyecky]

Podobno w śląskim było kilakset awansów alo może to tylko plotka.

Raczej to plotka, chyba, że w KW dostali, bo po KP i KM cicho o jakichkolwiek wyróżnieniach, awansach czy medalach

[firek998]

Ciekawe czy te awanse to też za walkę z powodzią?

15 sierpnia, w dniu Święta Wojska Polskiego, prezydent Bronisław Komorowski wręczy nominacje generalskie. Otrzyma je dziesięciu oficerów Wojska Polskiego, a także trzech oficerów Policji, dwóch Państwowej Straży Pożarnej oraz jeden ze Straży Granicznej. Wtedy też prezydent przejmie oficjalnie zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi.
Jak podało w czwartek BBN, na najwyższy w armii stopień generała awans otrzyma szef SGWP gen. broni Mieczysław Cieniuch.
Na stopień generała broni mianowani zostaną dowódca Wojsk Lądowych, gen. dyw. Zbigniew Głowienka oraz dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych gen. dyw. Edward J. Gruszka.

Stopień generała dywizji otrzymają dowódca 2. Korpusu Zmechanizowanego gen. bryg. Jerzy Biziewski, szef szkolenia Sił Powietrznych gen. bryg. Leszek K. Cwojdziński oraz szef Inżynierii Wojskowej gen. bryg. Janusz Lalka.
Awans na pierwszy stopień generała brygady dostanie dowódca Garnizonu Warszawa płk Wiesław Grudziński oraz Naczelny Prokurator Wojskowy płk Krzysztof Parulski, a także płk Stanisław Olszański i płk Kazimierz Wójcik.

Generałowie w policji i strażach
W policji awanse na stopień nadinspektora odbiorą: Komendant Stołeczny Policji insp. Adam Mularz, Komendant Wojewódzki Policji w Rzeszowie insp. Józef Gdański oraz Komendant Wojewódzki Policji z siedzibą w Radomiu insp. Ryszard Szkotnicki.
W Państwowej Straży Pożarnej na stopień generała - brygadiera mianowany zostanie Komendant Główny PSP nadbrygadier Wiesław Leśniakiewicz, zaś jeden z jego zastępców starszy brygadier Piotr Kwiatkowsk otrzyma awans na nadbrygadiera.
W Straży Granicznej na stopień kontradmirała SG awansowany zostanie Komendant Morskiego Oddziału Straży Granicznej komandor Piotr Stocki.

http://www.tvn24.pl/-1,1669005,0,1,prezydent-mianuje-generalow,wiadomosc.html

[suchini]

 witam u nas były awanse w jrg + nagroda 1000zł

[beznazwy]

W mojej KM też były nagrody po tysiaczu. Ci co mogli dostali też awanse. Ale niektórzy co byli na powodzi nie dostali nic