Autor Wątek: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?  (Przeczytany 8699 razy)

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« dnia: Maj 21, 2010, 08:02:58 »
Były już co prawda wątki na temat monitoringu ale myślę, że nie popełnię offtopicu, a sprawa wydaje się interesująca.

Czy nie wydaje się Wam nadużyciem ze strony Dyżurnego Operacyjnego nie dysponowanie zastępów po przekazaniu do PSK/MSK alarmu drugiego stopnia z Systemu Sygnalizacji Pożarowej obiektu tylko dlatego, że pracownik zadzwonił i powiedział, że nic się nie dzieje?
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline kamaras

  • starszy ogniomistrz
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 938
  • kamaras
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 21, 2010, 16:47:52 »
A czy uważasz, że strażak pracujący na monitoringu (bo często się tak zdarza) jest osobą mało kompetentną aby z pomocą ludzi, najczęściej z ochrony, sprawdzić zagrożenie i podjąć decyzję o konieczności użycia SIS z PSP?

Często zdarza się zapylenie czujek przez pracowników np. podczas szlifowania lub innych prac wykończeniowych, lub celowe/przypadkowe zbicie szybki w ROP'ie?

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 21, 2010, 18:21:05 »
A czy uważasz, że strażak pracujący na monitoringu (bo często się tak zdarza) jest osobą mało kompetentną aby z pomocą ludzi, najczęściej z ochrony, sprawdzić zagrożenie i podjąć decyzję o konieczności użycia SIS z PSP?

Często zdarza się zapylenie czujek przez pracowników np. podczas szlifowania lub innych prac wykończeniowych, lub celowe/przypadkowe zbicie szybki w ROP'ie?
A nie wydaje ci się ,że lepiej wysłać choćby jeden zastęp dla sprawdzenia. Bo nie zawsze jest tam strażak jak sam piszesz , tylko emeryt koło siedemdziesiątki nie mający pojęcia jak obsługiwać centralkę i nie chce mu się wychodzić na trzecie piętro , żeby sprawdzić co się dzieję , tylko dzwoni ,że to pewnie awaria czujki. A po drugie człowiek jest istotą omylną i nie zawsze stwierdzi czy jest zagrożenie , czy nie.

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline darek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 319
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 21, 2010, 19:06:14 »
I tu Kolego jesteś w błędzie. Żeby pracownik dozoru mógł skasować alarm pożarowy, musi mieć do centralki dostęp wyższego poziomu niz I. A to wymaga klucza lub kodu dostępu. Każdy, kto to ma jest przeszkolony do obsługi centralki pożarowej.
Prywatną sprawą właściciela obiektu jest kto dozoruje pracę centralki. Może to być strażak, komandos gromu albo emeryt. Jego sprawa. Zarejestrowana rozmowa telefoniczna na numer podany przez własciciela z odwołaniem alarmu  - chyba wystarczy.
Chcesz - dysponuj co chcesz. Jak chłopaki pojadą raz i drugi do odwołanego alarmu, to Ci wytłumaczą, o kosztach nie wspominając...

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 21, 2010, 20:07:39 »
Myślenie w kategoriach kosztów wyjazdu jest mocno naciągane, bo czy nie powinniśmy przyjmować założenia najgorszego z możliwych???

Może to być strażak, komandos gromu albo emeryt. Jego sprawa. Zarejestrowana rozmowa telefoniczna na numer podany przez własciciela z odwołaniem alarmu  - chyba wystarczy.

Gdyby pracownik ochrony (czynnik ludzki) był bardziej pewnym systemem wykrywania pożarów niż instalacja to przepisy wymagałyby człowieka, a nie instalacji. Człowiek ma prawo zweryfikować alarm fałszywy i ma na to czas pomiędzy uruchomieniem się alarmu pierwszego stopnia, a przejściem w drugi stopień. Jeżeli go w tym czasie nie zweryfikuje to już należy podejrzewać, że coś jest nie tak.

Ja rozumiem, że może się odechciewać kiedy monitoring w przydrożnym motelu na 60 miejsc wyje non stop bo Ukraińcy robią bibę i portier nie reaguje na alarm pierwszego stopnia... ale na miłość boską jak się będziesz darek tłumaczył prokuratorowi kiedy w końcu będzie się na prawdę palić, a Ty się zdasz na słowo portiera. Procedura jest procedurą - ona nie przewiduje możliwości odwołania alarmu z SSP po przejściu w drugi stopień. Trzeba jechać i sprawdzić!!!
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 22, 2010, 14:35:54 »
Za chwilę dojdziemy do wniosku że po telefonie typu  - Pali się ! - ale co sie pali ? - moja d..a !!! - należy zlokalizować dzwoniącego i wysłać na wszelki wypadek samochód aby odnalazł tego człowieka z płonąca częścią ciała ...

Offline kamaras

  • starszy ogniomistrz
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 938
  • kamaras
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 23, 2010, 12:29:00 »
Ja osobiście siedzę na Shracku plus Secolog na jednym z największych powierzchniowo C.H. w Polsce i już kilka razy odwoływałem 2 stopień....
(np. robotnicy szlifujący gładź...)

Leonix

  • Gość
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 15, 2010, 12:00:45 »
U nas Twoją niewiadomą reguluje nasz wew. przepis w KM, nie reagujemy TYLKO i WYŁĄCZNIE !!! gdy dany obiekt lub konserwator monitoringu powiadomi nas FAX-em w każdym innym przypadku bezwzględnie musimy jechać i nie przyjmujemy tłumaczenia np.recepcji, że nic się nie dzieje. Ku przestrodze Panowie DYSPOZYTORZY jeśli pani odwoła, rozmowa się nie zarejestruje a coś nie daj boże się stanie - prokurator napewno zapuka do waszych drzwi. Kiedyś w jednym z hoteli palił się silnik na windzie i ów recepcjonistka twierdziła, że odwołuje alarm ponieważ nic się nie dzieje. Dzięki czujności kolegów z MSK nie doszło do tragedii.

Offline kamaras

  • starszy ogniomistrz
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 938
  • kamaras
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 15, 2010, 23:43:45 »
Jak MYŚLISZ człowieku, to nie zapuka do Twoich drzwi tylko do osoby odwołującej alarm. Po to spisujesz Imię i Nazwisko oraz funkcję osoby dzwoniącej, żeby mieć podkładkę. Poza tym mój dyżurny z PSK mnie zna z podziału, więc dla czego ma mi nie ufać przez telefon.
Po to na centrach handlowych na stanowisko p-poż. zatrudnia się f-szy w służbie lub na emce, żeby mieli jako takie pojęcie o swoim stanowisku pracy.  -_-

Offline vono

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 37
  • XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 13, 2010, 09:34:50 »
Cytuj
Jak MYŚLISZ człowieku, to nie zapuka do Twoich drzwi tylko do osoby odwołującej alarm.
Zapuka ale do twoich drzwi!!! Firmy moniotorujące często nie nagrywają się. Dzwonią z innego woj. że tam się nic nie dzieje.

Ktoś kto nie wysyła jednostek kręci bata na siebie. Z mojego 7 letniego doświadczenia na MSK w mieście woj. Miałem już około 10 alarmów odwoływanych a PALIŁO SIĘ!!!!  Bo cieć nie sprawdził!!! Bo ukrywali że narozrabiali!!! Lub dyżurujący był piany!!! I nie chciał żeby to wyszło!!!  Lub że nawet nie wiedzieli bo paliły się przewody w ścianie - a chmurka ledwo widocznego dymu wisiała pod sufitem!!!

U mnie nigdy nie odwołujemy!!! Zawsze jedzie jednostka sprawdzić. A jak są prace które mogą zapylić czujkę to każemy odłączyć strefy i je nadzorować osobiście. Lub jeżeli duży obiekt chce się testować to ma się dołączyć od nas. Mogą sie testować ale tylko z firmą (monitorująca - nadzorującą). Dodatkowo nas informując faksem.

Akademiki za zbitą szybkę ewakuujemy na 2 godziny. I sprawdzamy obiekt. Po takim zabiegu drugi raz się nie będą bawić. 

Cytuj
Po to na centrach handlowych na stanowisko p-poż. zatrudnia się f-szy w służbie lub na emce, żeby mieli jako takie pojęcie o swoim stanowisku pracy.
- może w twoim mieście.   Zazwyczaj jest to cieć emeryt i do tego inwalida. Nie mający pojęcia i obiekcie gdzie akurat dali na zastępstwo. Centrala go przerasta.

Najlepszy przykład z bardziej doświadczonych krajów. Monitoring = wyjazd straży,   alarm pożarowy = ewakuacja,

 

« Ostatnia zmiana: Sierpień 13, 2010, 09:41:14 wysłana przez vono »
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 13, 2010, 11:05:46 »
U mnie kilka lat temu zawracało się zastęp w momencie przyjścia odwołania. Aż do czasu, gdy gdzieś w Polsce ochrona odwołała alarm, jednostka wróciła.. po jakimś czasie wyjechała ponownie - efekt, pół obiektu poszło z dymem.
Przynajmniej w 30% obiektów do których jadę na monitoring obsługa centralki nie ma pojęcia co się dzieje. Z uwagi, że najczęstszą przyczyną alarmów w obiektach mieszkalnych są spaliny samochodowe w garażu, ochrona sprawdza garaż. Przyjeżdżam i pytam co jest, a oni, że już odwoływali, bo sprawdzili, ktoś przygazował samochód w garażu i poszło i po co w ogóle przyjeżdżaliśmy. Patrzę, a na centrali alarm pożarowy, ale nie z garażu a z ROP-a na klatce schodowej kilka pięter powyżej poziomu garażu.
Więc jak mam ufać takiej ochronie, kiedy dzwonią i odwołują alarm??

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline vono

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 37
  • XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 13, 2010, 12:06:26 »
Przypomniałem se jeszcze jedno.
W procedurach (monitoringu)nie ma nic na temat odwołania. !!!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Offline kamaras

  • starszy ogniomistrz
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 938
  • kamaras
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 13, 2010, 15:26:51 »
Ja odwołując Alarm pożarowy przedstawiam się z imienia i nazwiska (oraz funkcji i stopnia), bo zawsze o to w C.M. pytają. (nikt na anonim "na słowo" alarmu nie odwoła)
Poza tym zanim prześlą alarm do straży to zawsze oddzwaniają i pytają czy się coś dzieje rzeczywiście.
Pracuję (dorabiam) na największym powierzchniowo C.H. w Polsce i uwierzcie mi, jak by każdy alarm pożarowy miała sprawdzać jednostka, to trzeba by było zakupić ze dwa auta gaśnicze i postawić je na parkingu przed C.H. :) W 90% są to zakurzenia firm budowlanych lub awarie sekcji tryskaczowych.

Podstawowa zasada - alarmu nie sprawdzonego i nie potwierdzonego na 100% się nie odwołuje.

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 13, 2010, 15:54:43 »
Pracuję (dorabiam) na największym powierzchniowo C.H. w Polsce i uwierzcie mi, jak by każdy alarm pożarowy miała sprawdzać jednostka, to trzeba by było zakupić ze dwa auta gaśnicze i postawić je na parkingu przed C.H. :) W 90% są to zakurzenia firm budowlanych lub awarie sekcji tryskaczowych.

To jakby po 3 kolejnym alarmie spowodowanym pracami budowlanymi Centrum otrzymało stosowny mandacik, i tak za każdym kolejnym razem, to szybko nauczyliby się zabezpieczać czujki i wyłączać strefy podczas prowadzenia prac remontowych.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline vono

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 37
  • XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 13, 2010, 21:20:45 »
Cytuj
są to zakurzenia firm budowlanych lub awarie sekcji tryskaczowych
Bzdury opowiadasz!  Po pierwszym razie ok sprawdzają. Przy drugim już ewakuuja na 2 godziny wszystkich klientów ze sklepów.  A trzeciego nie będzie :D  Nauczą się blokować remontowane strefy.
kamaras - to że ty pracujesz akurat przy centrali to nie znaczy że w twoim mieście wszędzie siedzą spece w monitorowanych obiektach.

Też dorabiam przy takim obiekcie. Jeden z większych teatrów w kraju. A nigdy nie odwołuje. Dodatkowo chłopaków oprowadzę. Dzięki temu dobrze znaja obiekt.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Offline Ren

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 206
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 13, 2010, 21:47:13 »
W pewnym obiekcie też siedział strażak emeryt i odwołał raz alarm 2 stopnia. Po 15 minutach odwołał ponownie alarm tym razem 1 stopnia z sąsiedniego pomieszczenia. 3 raz nie odwoływał, bo ludzie z komórki zadzwonili, że jest pełno dymu w piwnicy. Spaliło się niewiele (ok. 50.000 zł strat, uratowano ok. 30 mln zł), ale zawsze. Jak się później okazało, pan strażak emerytem jest od... 1982 roku. Trochę się od tego czasu pozmieniało. Z zapisów wewnętrznej centrali obiektu dzwonił po wszystkich piętrach z wyjątkiem piwnic. Tam było wszystko OK. I jak tu ufać? Jak się ma swojego sprawdzonego człowieka to nieco zmienia postać rzeczy.

Offline kamaras

  • starszy ogniomistrz
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 938
  • kamaras
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 13, 2010, 21:59:52 »
@zero - ale prace remontowe prowadzą firmy zewnętrzne (tzw "podwykonawcy"). Blokować sygnałów bez stosownego pozwolenia ze strony dyrekcji nie wolno niestety. Na szczęście od jakiegoś czasu alarmy 2 stopnia to rzadkość (praktycznie ostatnio wcale). Ale 1st od czasu do czasu się zdarzają.

P.s. każdy alarm jest sprawdzany osobiście przez strażaka dyżurnego. z mapką z wizualizacji komputerowej.

Zdaję sobie sprawę że w większości obiektów za centralki odpowiada ochrona obiektu. Ale jest też część obiektów w których po służbie dorabiają strażacy. Nie zaufasz swojemu człowiekowi? Bez sensu jest pchać auta (i kasę) skoro "swój chłop" mówi, że nie ma takiej potrzeby... W naszym zawodzie zaufanie to podstawa...

A jeżeli komuś nie chce się dupy ruszyć z za biurka żeby sprawdzić zagrożenie to nie powinien tam wogóle pracować, lub pracować jako cieć a nie na tak odpowiedzialnym stanowisku...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 13, 2010, 22:03:23 wysłana przez kamaras »

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 16, 2010, 09:35:58 »
kamaras ile czasu potrzebujesz, żeby sprawdzić najdalsze miejsce w budynku i skasować alarm zanim wejdzie w drugi stopień? Może wystarczy wydłużyć czas przejścia na centralce i już nie będziesz musiał dzwonić do MSK i odwoływać. Dyżurny nie będzie musiał nikomu wierzyć na słowo i wszystko będzie OK.
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline kamaras

  • starszy ogniomistrz
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 938
  • kamaras
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 17, 2010, 22:35:57 »
na segwayu 2-3 minuty.
Chodziło mi raczej o od razu 2 stopień. Jak wejdzie 1 to nie ma problemu.

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 18, 2010, 08:31:54 »
Drugi stopień od razu wchodzi tylko z ROPa. Jeżeli ktoś złośliwie wywołał alarm to faktycznie jest to temat bardziej dla Policji niż dla PSP. Można przyjąć, że nie zadziałał tu automatyczny system wykrywania pożaru tylko czynnik ludzki. Takie odwołanie alarmu od pracownika ochrony pewnie bym przyjął.

Pozdrawiam
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline bua_2

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 21, 2010, 12:55:38 »
2 stopień nie tylko z ROP-a. U mnie jest tak , że po zadziałaniu jednej czujki 1 stopień w zależności co zostanie wciśnięte na centrali: rozpoznanie ( opóźnienie 180 sek.), opóźnienie ( 30 sek.) po upływie tego czasu jeżeli alarm nie zostanie skasowany wchodzi w 2 stopień. Druga sytuacja gdzie zadziałał jedna czujka, 1 stopień dajemy np. rozpoznanie w celu weryfikacji zagrożenia (teoretycznie 180 sek.) chyba, że zadziała druga czujka to wskakuje w 2 stopień. I ostatnia możliwość kiedy zadziałają min. 2 czujki równocześnie to od razu 2 stopień.

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Monitoring pożarowy - czy wysyłać po odwołaniu?
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 17, 2011, 19:01:54 »
Aby nie rozpoczynać nowego wątku, tak dla rozluźnienia tematu:

Polacy "wzniecają" pożary

Cytuj
Dwukrotnie ekipa polskich piłkarzy ręcznych uczestniczących w mistrzostwach świata spowodowała przyjazd straży pożarnej, powodując włączenie się alarmu i ewakuację hotelu Quality 11, w którym są zakwaterowani w Goeteborgu.
Winę ponosi ... specjalistyczny sprzęt do fizjoterapii, który Polacy przywieźli ze sobą.
- Zabraliśmy bardzo dobry sprzęt do fizjoterapii. To jest wysokoenergetyczny laser oraz zespół urządzeń do terapii falami ultradźwiękowymi z odpowiednimi przystawkami. Skutki ich działania były odczuwalne przez miejscową straż pożarną - wyjaśnił lekarz reprezentacji Maciej Nowak.
Okazuje się, że laser po włączeniu i próbie przeprowadzenia jakichkolwiek działań powoduje reakcję przeciwpożarowego systemu alarmowego.
- Za pierwszym razem wpadli tu strażacy w pełnym rynsztunku i przeprowadzili ewakuację hotelu. Okazało się, że to faktycznie wiązka naszego lasera wydziela chyba jakieś ciepło, a czujniki są tak czułe, że włącza się alarm. Zgłosiliśmy ten problem w hotelu i ustaliliśmy godziny 14-16, kiedy możemy przeprowadzać zabiegi dla zawodników - powiedział sekretarz Związku Piłki Ręcznej w Polsce Marek Góralczyk, który przebywa wraz z ekipą.
Pomimo tego ktoś w recepcji zapomniał o tych ustaleniach i następnym razem o 14.05, gdy pierwszy szczypiornista położył się na stole i uruchomiono laser, system alarmowy ponownie zadziałał.