Znamy realia. Znamy zakres naszej działalności zarówno interwencyjnej jak i pozostałej, której te ubrania mają służyć. Nie wierzę że wszędzie grupy operacyjne na miejscu działania pracują w pełnym ubraniu specjalnym, że pod tychemami czy tyvekami noszone są ubrania specjalne. Masę pozostałej działalności której nie sposób opisać, w której nowe ubrania będą miały spełniać swoje zadania (prace gospodarcze, budowlanka, prewencja społeczna, zawody sportowe, zaopatrzenie i itp itd....) w zależności od pełnionej funkcji. Stąd podtrzymuje iż z tych 100 ubrań należało by np podzielić je na 10 różnych jednostek organizacyjnych w różnych miejscach i rozliczać nie za pozytywne cechy ubrań a za wskazane uwagi i wnioski dotyczące ich ulepszenia.