Panowie nie cieszmy się tak bardzo z nowych ubrań. Tak się składa, ze miałem okazją jakiś czas temu zapoznać się z oboma wzorami tj. lekkim do działań na zewnątrz i tzw. ciężkim do pożarów wewnętrznych. Oprócz wysokich parametrów materiałowych to wszystko co można o nich dobrego powiedzieć, no może jeszcze trochę nawiązują do obecnych trendów we wzornictwie. Wg mnie przy projektowaniu tych został popełniony jeden podstawowy błąd, który będzie się mścił na użytkownikach, czyli na nas. Chodzi o zasadę, że ubranie lekkie powinno być uzupełniani wg potrzeby ciężkim. W proponowanej konstrukcji jest to nie możliwe. Włożyłem oba ubrania ale komfort poruszania jest żadem, poruszasz się jak robot, dokładnie jak złoty C-3PO z "Gwiezdnych Wojen". Problem wynika prawdopodobnie z nieznajomości pracy strażaka przez osoby pracujące w zespole, on nigdy lub bardzo dawno siedziały na czerwonym samochodzie. Na moje pytania o brak uzupełniania się ubrań usłyszałem bajką o przebieraniu się na miejscu działań lub powrocie do koszar w celu przebrania, jak np. byliśmy przy wypadku a z miejsca zostaliśmy zadysponowani do pożaru mieszkania, czy tez o zabieraniu na wóz kolejnych kompletów ubrania - tylko gdzie je włożyć i jak się przebrać na miejscu akcji nie świecąc gołą d--ą. Kolejna bajka jest to że na świecie strażacy mają ubrania lekkie i ciężkie. Tu się zgadzam, ale ubrania lekkie posiadają strażacy gaszący lasy np. we Francji, Portugalii i USA, natomiast pozostali strażacy posiadają tylko ubrania ciężkie ale dobre. A co najważniejsze posiadają do tego kilka kompletów odpowiedniej odzieży pod ubranie specjalne. Dodatkowo należy dodać, że w Europie są wzory ubrań lekkich, które są uzupełnianie ubraniami ciężkimi. Dodajmy do tego jeszcze nasze koszarówki z ciężkiej bawełny lub totalnego plastiku. Jak znam życie ubranie lekkie stanie się koszarówką, bo nie wyobrażam sobie sytuacji, że chodzę w koszarówce, na nią wkładam lekkie a na nie ciężkie - to się nie uda. JAk zawsze miałąo być fajnie a wyszło jak zwykle. A tyle wzorów jest na świecie. to tak samo jak z SWD-ST.