Jak odepniesz podpinkę z ubrania specjalnego to zostaje Ci podobny twór do tego zaprezentowanego z Devy.
ciekawe czy ktoś je naprawdę testuje przed zakupem
Jeżeli chodzi o koszule jako koszarówka to już to widzę jak kołnierzyki będą czarne od brudu. Co służba prane i prasowane. Jak ktoś ma wyjazd raz na 3 służby to spoko ale niektóre JRG rzadko mają 24 h spędzone na czuwaniu.To tyle co mam do powiedzenia.
Co tutaj dużo myśleć sprawdzony krój BDU. Prosty i wygodny. Guziki przy rękawach zamieniamy na rzepy a na klatce zamek błyskawiczny reszta emblematów jak w starych koszarowych. No może napis na plecach wyszywany lub nawet brak. Dodatkow wzmocnienia: kolana, łokcie i krocze. Kolor też do wyboru: szary, coyote, tan, niebieski czy jakiś tam.